Autor |
Wiadomość |
|
Temat postu:
Wysłany: 02 Wrz, 2004 - 22:12
|
|
|
Krzys zachowujesz sie jakbys byl czyms sflustrowany ... poza tym posty bez nicka to nie jest dzielo 1 osoby tylko kilku wiec nie okreslaj z laski swojej kilku osob 1 epitetem zapluty synku ktory z natloku kompleksow na mudzie musi najezdzac na ludzi na forum
bez pozdrowien |
|
|
|
|
|
Aeer
|
|
Temat postu:
Wysłany: 03 Wrz, 2004 - 03:51
|
|
Początkujący
Dołączył: 25 Cze, 2004
Posty: 12
|
|
Krwin napisał:
jesli maxymalnie uposarzony gracz x walczy z maksymalnie uposazonym graczem y
gracz x ma sume 230
gracz y ma sume 200
i gracz y wygrywa, a obaj sa czlonkami bojowych gildii o porownywalnym poziomie sily, to cos w tym wszystkim nie gra i tyle.
Cóż, wcześniej kmarany wygrywały ze znacznie silniejszymi i jakoś wszystko grało...
A ja radzę Ci przeanalizować po raz wtóry taktykę. Pograłbym kmaranem, żeby się przekonać, ale ani nigdy nie miałem chęci, ani za bardzo nie widzę sensu, bo nawet chwila gry prostym secondem mającym uniki na mizernie pokazuje, że da się unikać nawet przy dość niskim poziomie zręczności. Ba... unikałem nawet w ciężkich zbrojach i to nie byle jakich (jak dla tego słabiutkiego seconda oczywiście ;)) przeciwników. |
|
|
|
|
|
Krwin
|
|
Temat postu:
Wysłany: 03 Wrz, 2004 - 04:28
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 12 Paź, 2003
Posty: 16777215
Skąd: Wwa
|
|
Yh, rzeczywiscie Krzys, gorzej niz grochem o sciane..
hmm
pozdrowienia dla aera, ktory widocznie duzo robi by nie zrozumiec tego co czyta, i dla goscia, ktory w komiczny sposob biegle poslugujac sie abusrem i wulugaryzmami prubuje obrazic lepszych od siebie..
gosciu- nie boj sie, nastepnym razem pojdzie ci lepiej.. sugeruja skup sie bardziej na tresci niz na formie epitetow ktorych urzywasz...
i jeszcze jedno, bo nie moge sobie darowac
"zapluty synku" wejdzie od tej chwili do mojego slownika, i zagosci tam na stale...
hyhyhy
ty.. ty.. ty!!! ty zapluty synku ty!!!!
a ty co, coreczka, ze tak sie ciskasz???
hyh kompleksy.. hyh frustracja.. yh lepiej bys wyszedl nie umiejac pisac, slowo to niestety bron obusieczna..
:>
(troglodyto):* |
_________________ uczucia cieple i serdeczne sa zawsze banalne i nieprzydatne, artystyczne zas sa tylko podraznienia i zimne ekstazy naszego zepsutego systemu nerwowego, Lizawieto- T. Mann
|
|
|
|
|
Krzyś
|
|
Temat postu:
Wysłany: 03 Wrz, 2004 - 15:03
|
|
Chochlik
Dołączył: 25 Cze, 2004
Posty: 124
Skąd: z Lasu Dzikusów.
|
|
Re: ostatni Gosc.
Wybacz mi ta niescislosc, ale ja sie zwracalem do konkretnego Goscia, tego, ktory pisal do mnie "Kiel wez mnie nie wkurwiaj". Myslalem, ze jest to logiczne, biorac pod uwage, ze poza ta jedna pojawily sie jeszcze dwie notki Gosci. Do jednej przyznal sie Aeer, druga byla pisana w podobnym stylu co "Kiel wez mnie..." wiec uznalem, ze to jedna i ta sama osoba. To tak a propos. Posune sie dalej: jedyna osoba, ktora zdaje sie sfrustrowana jestes Ty. Kompleksow nie mam w ogole, wierz lub nie. Najezdzam bo lubie. Tyle. No i jeszcze btw. jesli nie mozesz wniesc do dyskusji nic oprocz swoich nedznych przemyslen, ktore gdy je czytam przywodza mi na mysl jakiegos 13-latka, nie pisz w ogole.
Re: Aeer.
Cytat:
Pograłbym kmaranem, żeby się przekonać, ale ani nigdy nie miałem chęci, ani za bardzo nie widzę sensu, bo nawet chwila gry prostym secondem mającym uniki na mizernie pokazuje, że da się unikać nawet przy dość niskim poziomie zręczności. Ba... unikałem nawet w ciężkich zbrojach i to nie byle jakich (jak dla tego słabiutkiego seconda oczywiście ) przeciwników.
No to zajrzyj prosze do tematu "Pytania do wizow". Zobaczysz jak unika niezgildiowany kmaran. Malo tego, zobaczysz, jak niezgildiowany kmaran dostaje becki od slabszego o 30 podcech orka, rowniez niezgildiowanego ( pierwszy sparing ). No... to tyle. C'ya.
P.S. Krwin: )))))) |
|
|
|
|
|
Argen
|
|
Temat postu:
Wysłany: 03 Wrz, 2004 - 15:31
|
|
Skryba
Dołączył: 03 Wrz, 2004
Posty: 67
Skąd: Gorlice
|
|
Krzys
ta notke co byla o znajomosciach i reklamowaniu muda to pisalem ja
reszte nie wiem i mnie wali - soryy ale sie wscieklem z tym przywalaniem sie odnosnie ze w orkach sa sami kumple itd... mamy na ten temat rozne zdania i ja bede utrzymywal ze ciesze sie ze udalo mi sie tych znajomych tam sciagnac
co do reszty dyskusji mam w nosie zarowno jakie kmarany byly jak i jakie sa interesuje mnie wylacznie swoje podworko i dodam tylko to ze gildie powinny miec rozne sily . Ja jestem w takiej ktora jest zbalansowana doskonale i sie z tego ciesze - nie jestesmy ani za mocni ani za slabi - wrecz w sam raz
don Argenno |
|
|
|
|
|
Krzyś
|
|
Temat postu:
Wysłany: 03 Wrz, 2004 - 20:40
|
|
Chochlik
Dołączył: 25 Cze, 2004
Posty: 124
Skąd: z Lasu Dzikusów.
|
|
A wiec "don Argenno"...
Przykro mi, ze to akurat Ty musiales mnie obrzucac epitetami... choc nie jest to wcale takie rozczarowanie, gdyz podejrzewalem, ze za tym Gosciem stoisz wlasnie Ty. Co do orkow... Nie mialem na mysli tego, ze sa tam Twoi czy innych znajomi. Ja myslalem o roznicach w sposobie traktowania tych wyzej wymienionych i tych z zewnatrz. Ale.. bylo - minelo. Ja tez wole trzymac sie swojego podworka, tym bardziej, ze to wlasnie o nim jest ten temat. Nastepnym razem zachowam swoje spostrzezenia dla siebie. Mysle, ze to koniec o orkach... no, z mojej strony przynajmniej...
Cytat:
dodam tylko to ze gildie powinny miec rozne sily
Oczywiscie... ale czy nie uwazasz, ze to CHOCBY TROCHE nie fair, ze z najsilniejszych kmarany staja sie najslabsze? I nie wciskaj/wciskajcie kitu ze nie sa naslabsze, bo pokazesz/pokazecie tylko ( przynajmniej ja to tak widze ) jakim/jakimi jestes/jestescie ignorantem/ignorantami. Szczerze Ci zazdroszcze ( i chyba nie tylko ja ), chociaz to tak nieladnie, tego doskonalego balansu. Tyle. |
|
|
|
|
|
Myrr
|
|
Temat postu:
Wysłany: 28 Paź, 2004 - 21:25
|
|
Uczeń - Powieściopisarz
Dołączył: 24 Wrz, 2003
Posty: 47
Skąd: Warszawa
|
|
Heh dawno mnie nie było widze
Fajnie sie to czyta |
|
|
|
|
|
Ragar
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Paź, 2004 - 14:03
|
|
Papla
Dołączył: 20 Wrz, 2003
Posty: 368
|
|
Hej Myrr
Olac co pisza to i tak npce ;D
Mam nadzieje ze niedlugo cie spotkam i napijemy sie kumysa
Ragar |
_________________ Milczenie jest często najmadrzejsza rzecza jaka mozesz powiedziec ...
|
|
|
|
|
Myrr
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Paź, 2004 - 14:04
|
|
Uczeń - Powieściopisarz
Dołączył: 24 Wrz, 2003
Posty: 47
Skąd: Warszawa
|
|
Niom da sie zrobic w koncu mam troszeczke czasu wolnego od roboty |
|
|
|
|
|
Krzyś
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Paź, 2004 - 15:28
|
|
Chochlik
Dołączył: 25 Cze, 2004
Posty: 124
Skąd: z Lasu Dzikusów.
|
|
Ragar napisał:
Olac co pisza to i tak npce ;D
Ehhh... |
|
|
|
|
|
Myorek
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Paź, 2004 - 23:26
|
|
Skryba
Dołączył: 28 Lis, 2003
Posty: 52
|
|
re Ragar:
Npce? bardzo, bardzo fajne
Faktem jest, ze czytajac to wszystko mozna niezle sie ubawic.
Pozdrawiam M. |
_________________ "Bez tajemnicy nie ma magii...."
|
|
|
|
|
Krwin
|
|
Temat postu:
Wysłany: 30 Paź, 2004 - 03:03
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 12 Paź, 2003
Posty: 16777215
Skąd: Wwa
|
|
Nie tylko ubawic, ale takze wiele nauczyc..
ten temat jest świadectwem paru zupełnieł dziwnych balansów, i jako taki, możwe być na przyszłość nauczką, że balanosw hop hip hop[ hpip[p p[ohopnie niepanal;ezzży czynić, znaczy sie że 0-k ani w jedna ani w dsuiosdrugas zbytg drastyikchnie i nierozeważniew nie należy czyni,ć znaczy że chodzi mi o to dsao z zże znaczytrzeba je rozsadnię i poprzęmyśleniu i oopoiwili.
przwpreraszam jeżenli coś niezrozunewkumiałęm, troche jesremtem najeabany../ |
_________________ uczucia cieple i serdeczne sa zawsze banalne i nieprzydatne, artystyczne zas sa tylko podraznienia i zimne ekstazy naszego zepsutego systemu nerwowego, Lizawieto- T. Mann
|
|
|
|
|
|