Autor |
Wiadomość |
Ragar
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Maj, 2004 - 00:12
|
|
Papla
Dołączył: 20 Wrz, 2003
Posty: 368
|
|
Bo wydawalo sie ze wszystko ebdzie ok. Na serwerze testowym niby wszystko dzialalo. Potem sypnela sie masa bugow. Tak wyszlo. Moglibyscie uzbroic sie bardziej w cierpliwosc, a nie narzekac jak stado starych bab. Bo do tego to sie sprowadza. Taki nacisk na Magow powoduje raczej ze im sie tego robic nie chce. Kto by chcial ciezko pracowac dla stada wciaz narzekajacych graczy ? Zero pozytywnej motywacji... I tak sie dziwie ze jeszcze ktos tu koduje |
_________________ Milczenie jest często najmadrzejsza rzecza jaka mozesz powiedziec ...
|
|
|
|
|
AAMAASWdSUNKRl
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Maj, 2004 - 00:29
|
|
Początkujący
Dołączył: 30 Mar, 2004
Posty: 21
Skąd: Warszawa
|
|
Teksty o tym by nie narzekac brzmia smiesznie w twoim wykonaniu Ragar. |
|
|
|
|
|
Torg
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Maj, 2004 - 00:32
|
|
Mag Warlocka
Dołączył: 14 Wrz, 2003
Posty: 9
Skąd: Warszawa
|
|
Ugabuga...
A ja mam krotkie nogi i jestem fajny!
o! |
_________________ Torg
"Zyj i nie daj sie zabic"
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Maj, 2004 - 00:49
|
|
|
Torg napisał:
Ugabuga...
A ja mam krotkie nogi i jestem fajny!
o!
Prawda!! |
|
|
|
|
|
Ragar
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Maj, 2004 - 01:43
|
|
Papla
Dołączył: 20 Wrz, 2003
Posty: 368
|
|
Akash to nie ja codziennie na kanale warlocka narzekam na pancerze po kilkanascie razy, mowiac ze lepiej zamknac warlocka na kilka dni i ze po co wogole te zmiany. Z
reszta ta dyskusja nie ma sensu moge tak samo napisac o tobie. Jeszcze nie zdazylo mi sie zebys powiedzial cos z sensem nieklamiac czy nie sciemniajac. A przynajmniej zdaza sie tak zadko w natloku bajerow ze ciezko wylapac. Chcesz sie potyrac dawaj na irc. Forum to debilne miejsce na rzucanie w siebie blotem. |
_________________ Milczenie jest często najmadrzejsza rzecza jaka mozesz powiedziec ...
|
|
|
|
|
Krwin
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Maj, 2004 - 06:26
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 12 Paź, 2003
Posty: 16777215
Skąd: Wwa
|
|
wypowiem sie teraz ja.
przede wszystkim ciao geje i wy wszeteczne hetero, dzis nawet z rezerwa przywitam samice.. witam z zaswiatow!
AoB- moim zdaniem spersonifikowany aob nie jest bezwzglednie potrzebny. Jestem w stanie wyobrazic sobie ze zgrany team wizow wykona to zadanie conajmniej rownie dobrze, lecz nie moze byc mowy, zeby z tego powodu ze AoBa nie ma, kwestje zazwyczaj podlegajace jego jurysdykcji byly "pomijane".
nie wiem czy cos takiego jest, dotychczasowa obserwacja dzialan wizow sklania mnie raczej do wniosku ze nie. A o czym mowie?
o skodyfikowanej, pelnej koncepcji balansu. Chocby takiej zapisanej na kartce A4. wiecie, taki bekgrand, ktory wszyscy wiedza ze jest baza. Np. kmarany sa najsilniejsze, bo "...", ich sila objawia sie w tym i w tym. Natomiast taka i taka gildia jest inna itp. takie i takie NPC maja takie i takie wlasciwosci, co czyni je naturalnym przeciwnikiem dla XXX.
nie bardzo interesuja mnie szczegoly, wazne jest by byly to decyzje przemyslane przez Was(wizowie) i raczej nie modyfikowalne. na razie wydaje mi sie ze raz jest "nowy" system gildiowy, kiedy indziej protesty graczy raczej sklaniaja do rownowagi, znow pozniej tendencja polega na dopakowywaniu zawodowek. takie decyzje powinny byc juz podjete i raczej opinia graczy nie powinna tu nic zmieniac, tak jak opinia graczy nie powinna wszystkich NPC zmienic w krasnoludki, a smoka w krolewne sniezke.
moze tak jest a obserwacja doprowadzila mnie do mylnych wnioskow, jesli tak, przepraszam za zarzut.
kolejna kwestja, niesmiertelnosc- musze sie nie zgodzic, zarowno ja, jak i wigo padlismy jakis czas temu, obaj mielismy cechy z tych przyzwoitych. nie wiem jak w przypakdu wiga, ale ja nie poczuwam sie do winy, przy 10 ekranach (caly pasek zmuda) atakow zombie, nawet minimalny lag pozwala wyjsc z lokacji raczej w formie ezoterycznej...
autozielarz itp- rzeczywiscie po stwierdzeniu ze mud nie daje zadnych wyzwan Twoje tlumaczenia Ragar powoduja ze na mych ustach igra ironiczny usmieszek...
nie chcial bym posunac sie za daleko w oskarzeniach, wiec zaznaczam ze w tej chwili a) radykalizuje b) moge sie mylic ale chwilami mam wrazenie ze na warlocku zeczywiscie niektoczy gracze maja do powiedzenia conajmniej tyle co wizowie, ze sa "bardziej" niz inni.
o poczynaniach wizow stricte sie nie wypowiem, bo moje informacje sa dosc enigmatyczne.
jedyna sugestja, ktora przychodzi mi do glowy, brzmi:
drodzy wizowie, spotkajcie sie kiedy, obgadajcie wszystko co sie da, olejcie tych pieprzonych graczy i dalej bedac rownie sympatyczni itp, badzcie jednoczesnie zdecydowani.
mud nie posiadajacy jakiejs "polityki" moze odstraszac graczy, bo zamiast byc monolitycznym systemem, w ktorym dzieki wyobrazni zanurzaja sie gracze, jest kolumnami cyferek ktore w zaleznosci od, zazwyczaj nie znanych szaremu graczowi powodow, przelewaja sie z folderu do folderu.
tak troszke z innej beczki, mam wrazenie ze jednym z problemow tego muda jest jego "zrzutowosc".
wiekszosc graczy ma za soba przygody i doswiadczenie z innych mudow, wielu cos osiagnelo, teraz przyszli tutaj do nowego nieuksztaltowanego swiata, i wiedza co i jak. chca byc z jednej strony conradami, z innej mitrahindami (jak myle spelling to sorry). ta ambicja jest wyrazna, a niewielka ilosc graczy aktywnych kusi az stosowaniem "szantazu moralnego"- "chcecie, to robcie, ale beze mnie!".
ja mimo wszysto jestem zwolennikiem podzialu wiz-gracz. uwazam tez ze wizowie powinni przemyslec jakis sposob zapobiegania "zexpienia" tego muda. bo tak jak za pierwszym razem czytajac opinie, ze warlock to "expmud" az sie we mnie zagotowalo, obecna sytuacja sklania mnie do przyznania racji temu stwierdzeniu. nie mam tu zadnych rad ani pomyslow, wiem ze sytuacja nie jest latwa, ale mud z taka opinia, moim zdaniem jednoznacznie pejoratywna na pewno bedzie mial problem z przyciagnieciem "rzesz" graczy.
a uwazam ze warlock ze swoimi wieloma innowacjami, sympatycznymi wizami, conajmniej ciekawym swiatem, ma sporo wiecej do zaoferowania!
sam dzis majac (bardzo)niewiele czasu, po prostu rezygnuje z gry. bo w gruncie rzeczy wiem ze tak czy inaczej ograniczyla by sie ona do expa. zpowodow dwuch:
1- bo nie bardzo na razie zkim i jak co innego porobic.
2-(duzo realniejszy, pierwszy, przyznaje, dyskusyjny) bo taka jest wyrazna tendencja na warlocku. rzeczywiscie podstawowym elementem gry sa cechy. sa one po prostu wyznacznikiem hierarhii. to smutne, z tego co wiem na arkadii bywaly charakterystyczne jednostki, zupelnie slabe, przyjmowane do elitarnych gildii itp, legendy, ktorych sila nie opierala sie na sredniej punktow.
juz wyjasniam dla czego o tym pisze w tym temacie.
temat jest o wizach, o tym czy potrzebny jest AoB itp.
wiec nie potrafie odpowiedziec na to pytanie. ale nie mam watpliwosci co do tego, ze po sesjach/czymkolwiek wizowie powinni okreslic miedzy soba, raczej ignorujac graczy jakas odgorna linie polityki, jakies sposoby przeciwdzialania najwiekszym zagrozeniom itp.
cos co niejasne jest dla Was, dla nas graczy jest juz zupelnie ciemne...
mam gleboka nadzieje, ze rozwiklanie tych problemow zbiegnie sie mniej wiecej w czasie z naturalnym (okresowym) przyrostem graczy, a ze Wy, zapobierzecie hiperinflacji (Indhi :* )
ciao geje!
smierc hetero!
dalej nieobecny- ja
ps- jesli cos jest niejasne lub glupie to przepraszam, wrocilem wlasnie z imprezy, a to ze udalo sie skorzystac posrednio z absolutnie darmowego i nieograniczonego ilosciowo alkoholu, to juz zbrodnia!
cmokaski :*
EDIT:
pod wplywem kolejnych notek podkreslam:
osobiscie jestem ZDECYDOWANYM WROGIEM udzialu graczy w FORMOWANIU SYSTEMU, czy to walki czy jakiegokolwiek innego. Znaczenie graczy w weryfikowaniu efektow, umozliwiajace wizom osiagniecie pozadanego efektu, to oczywiscie juz zupelnie inna bajka.
mysle ze zarowno przeslanki pragmatyczne jak i ideologiczne mojej postawy sa oczywiste.
hinty:(stronniczosc, podatnosc na oskarzenia, rozgardiasz, nierownosc graczy, wydestylowanie "rzeczoznawcow" sposrod ogulu, "kumpelskosc" muda itp itd)---> same problemy.
jeszcze raz cmokaski... :* :* |
_________________ uczucia cieple i serdeczne sa zawsze banalne i nieprzydatne, artystyczne zas sa tylko podraznienia i zimne ekstazy naszego zepsutego systemu nerwowego, Lizawieto- T. Mann
Ostatnio zmieniony przez Krwin dnia 30 Maj, 2004 - 12:07, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Drake
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Maj, 2004 - 07:44
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 11 Sie, 2002
Posty: 1020
Skąd: Roscor-Tornt
|
|
C E N Z U R A.....
...dla wyzszej idei |
_________________ "Ci reptilioni są dziwni, nawet dla mnie."
Cadron, król Góry Feniksa, Mistrz Kamienia arcykapłan Gotam-Gora
Ostatnio zmieniony przez Drake dnia 29 Maj, 2004 - 18:03, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Sethar
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Maj, 2004 - 10:19
|
|
Administrator
Dołączył: 05 Lip, 2002
Posty: 279
Skąd: Gdańsk
|
|
Hmm. Kilka uwag i wnioskow negatywnych:
1. Rzeczywiscie Warlock troche traci spojnosc. Powodem jest przedwszystkim brak czasu i konkretnych rozmow o mudzie i jego kregoslupie wsrod Magow.
2. Rzeczywiscie brak jest konkretnego planu balansacji, ktorego powodem jest znow brak mozliwosci porozmawiania w warunkach tragedii greckiej - jednosc miejsca, czasu i akcji.
3. Rzeczywiscie Warlock traci troszeczke ze swej innowacyjnosci na rzecz ekspienia - czego powodem jest brak rak do pracy, koniecznosc poprawienia istniejacych bledow i brak czasu na kodowanie nowosci (wlasciwie starosci pomyslowych sprzed wiekow prawie)
4. Rzeczywiscie odechciewa sie pracy nad mudem gdy wszyscy narzekaja - czego powodem moze byc prawdopodobnie znudzenie wszystkich dookola i zniecierpliwienie.
Teraz kilka i wniosków uwag pozytywnych:
1. Napewno powstanie cos na wzor AoB, a raczej TAoB (Team Arch of Balance).
2. Uwagi graczy co do balansacji i "niesprawiedliwosci" roznej masci nie plyna w niebyt, ale sa w pewien sposob zberane.
3. Konkretny plan balansacji napewno powstanie - moze nie becie to jutro ale nie za dlugo raczej.
4. Mimo braku czasu ciągle pozostaje kilku Magow ktorzy interesuja sie rozwojem muda. Ciagle powstaja nowe pomysly, ktore napewno beda w jakis sposob zrealizowane.
5. Magowie ciagle wierza w to co robia. Mimo pewnego zniechecenia i zniecierpliwienia. Wierza tez w Graczy, bo bez wspolpracy na linii Mag - Gracz nie bylo by wogole muda, bo poco tworzyc cos do szuflady.
Na koniec troche propagandy - Wszystko bedzie dobrze i sie ulozy. Wspolnymi silami stworzymy swiat wielki i wspanialy.
POMOZECIE??!!!
Pozdrowka Sethar |
_________________ Kontakty 239598
NOWY
"Bytka abo ne bytka - to je zapytka" - Shakespeare w czeskim filmie
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Maj, 2004 - 10:55
|
|
Mag Warlocka
Dołączył: 26 Lip, 2002
Posty: 252
Skąd: Wyspy Kocie
|
|
re up:
Proszę bez takich komentarzy, bo to wytrąca co najwyżej z równawagi, a nic konstruktywnego nie daje.
Chodzi raczej o team wizów.
I. |
_________________ Ptaki powrotne umierają wśród pomarańczy na rozdrożach...
K. K. Baczyński
|
|
|
|
|
Krwin
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Maj, 2004 - 12:01
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 12 Paź, 2003
Posty: 16777215
Skąd: Wwa
|
|
POMOZEMY!!
(ta liczba mnoga zawsze pozwala zwalic na reszte.. )
PS: Ynshrug, masz minus.. bym chyba na twoim miejscu zastanwial sie nad edycja notki: del all, write: sorry... |
_________________ uczucia cieple i serdeczne sa zawsze banalne i nieprzydatne, artystyczne zas sa tylko podraznienia i zimne ekstazy naszego zepsutego systemu nerwowego, Lizawieto- T. Mann
|
|
|
|
|
Skans
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Maj, 2004 - 12:19
|
|
Skryba
Dołączył: 21 Mar, 2004
Posty: 85
|
|
Sethar napisal
POMOZECIE?
(Dlaczego mialem przeczucie ze to slowo padnie ) |
Ostatnio zmieniony przez Skans dnia 30 Maj, 2004 - 12:34, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Ewander
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Maj, 2004 - 15:23
|
|
Skryba
Dołączył: 06 Mar, 2004
Posty: 82
|
|
Najpierw trzeba zbudowac jeden spojny i ostateczny system walki.
proponuje zebyscie (wizowie + najbardziej obcykani gracze) przedyskutowali jego ksztalt w jakiejs publicznej dyskusji.
dobry system walki to podstawa. dlatego dobrze zrobic go raz and for all.
jak bedzie juz taki prawie ostateczny, dobrze dzialajacy system walki, to pomozemy Wam z reszta :]
ps.
mam pomysl na 'statki'(lodki zaglowe) dla graczy. pomysl jest dosyc hmm....mozliwy kodowo i najpowazniejsze jego wymagania to:
1) morze po ktorym bedzie mozna plywac
2)zdefiniowanie uma zeglarstwo.
anyone interested?
|
_________________ ...
|
|
|
|
|
Ynshrug
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Maj, 2004 - 15:25
|
|
Skryba
Dołączył: 10 Lis, 2003
Posty: 95
Skąd: Nieznane
|
|
Re all up:
A myslalem ze istnieje cos takiego jak wolnosc slowa
|
_________________ Zielony, zwany Czerwonym. Ciemno zolty niebieski, z lekkim odcieniem rozowego brazu.
|
|
|
|
|
Hallor
|
|
Temat postu: Owszem...
Wysłany: 29 Maj, 2004 - 17:06
|
|
Mag Warlocka
Dołączył: 11 Lip, 2002
Posty: 68
Skąd: Festung Breslau
|
|
pod warunkiem ze nie lamie praw drugiej osoby;p
nie na temat napisal
hallor to jest ja. |
|
|
|
|
|
Krwin
|
|
Temat postu:
Wysłany: 30 Maj, 2004 - 12:26
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 12 Paź, 2003
Posty: 16777215
Skąd: Wwa
|
|
(stwierdzilem ze jako edit do notki poprzedniej zupelnie nieczytelne, i ze moze zostac pominiete, a dosc kluczowe, choz bez czytania tamtej, raczej niepelne..)
EDIT:
pod wplywem kolejnych notek podkreslam:
osobiscie jestem ZDECYDOWANYM WROGIEM udzialu graczy w FORMOWANIU SYSTEMU, czy to walki czy jakiegokolwiek innego. Znaczenie graczy w weryfikowaniu efektow, umozliwiajace wizom osiagniecie pozadanego efektu, to oczywiscie juz zupelnie inna bajka.
mysle ze zarowno przeslanki pragmatyczne jak i ideologiczne mojej postawy sa oczywiste.
hinty:(stronniczosc, podatnosc na oskarzenia, rozgardiasz, nierownosc graczy, wydestylowanie "rzeczoznawcow" sposrod ogulu, "kumpelskosc" muda itp itd)---> same problemy.
jeszcze raz cmokaski... :* :* |
_________________ uczucia cieple i serdeczne sa zawsze banalne i nieprzydatne, artystyczne zas sa tylko podraznienia i zimne ekstazy naszego zepsutego systemu nerwowego, Lizawieto- T. Mann
|
|
|
|
|
|
|
|