Autor |
Wiadomość |
Drannor
|
|
Temat postu:
Wysłany: 09 Lip, 2004 - 16:57
|
|
Expiarz wieściowy
Dołączył: 20 Gru, 2003
Posty: 757
|
|
re up:
Gdzie tam jest erpeg? ;p
Taki sam erpeg ci pokaze...
Wskazujesz xxx yyy goblina.
Zerek kiwa glowa.
Zerek atakuje xxx yyy goblina.
Wspierasz Zereka w walce z xxx yyy goblinem.
Krzyczysz xxx.
Podskakujesz bojowo.
Zajebisty rpg, no offence |
_________________ W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 11 Lip, 2004 - 19:51
|
|
|
Ech, mimo iz tak sie zapowietrzalem na #warlock ze nie mam zadnego seconda kmarana, to jednak musze sie przyznac, ze mam.
> kto
Sposrod dziewietnastu osob przebywajacych obecnie w swiecie, znane tobie to:
***** Gorski Rekrut, kmaran
I wlasnie dla takich wizow, z ktorymi mozna sie dogadac i porobic jaja, wrocilem troszke na tego muda. Pozdro.
ALUS ALUSIEWICZ |
|
|
|
|
|
Drannor
|
|
Temat postu:
Wysłany: 12 Lip, 2004 - 22:18
|
|
Expiarz wieściowy
Dołączył: 20 Gru, 2003
Posty: 757
|
|
ob mezczyzne
Jest to bez watpienia kobieta, choc ubrana jest w grube, skutecznie zakrywajace sylwetke szaty. W celu ochrony przed wszedobylskim pylem, niemal kazda partia jej ciala zakryta jest czarnym materialem. Tulow, rece i nogi okrywa podobna do habitu ciezka suknia, dolna czesc twarzy oslania czador, natomiast glowe chroni gleboki, posepny kaptur.
Jest ona troszke nizsza od ciebie.
Wyglada na to, ze jest w pelni zdrowa.
Prawie dalem sie nabrac |
_________________ W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 18 Lip, 2004 - 07:58
|
|
|
Zamykasz oczy.
> otworz oko
Jest zbyt ciemno, zeby to zrobic.
> otworz oczy
Otwierasz oczy.
|
|
|
|
|
|
Drannor
|
|
Temat postu:
Wysłany: 18 Lip, 2004 - 20:17
|
|
Expiarz wieściowy
Dołączył: 20 Gru, 2003
Posty: 757
|
|
Jaskinia.
Kocica mag uderza ogonem o ziemie.
Jakis kamien spadl ci pod nogi.
|
_________________ W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.
Ostatnio zmieniony przez Drannor dnia 20 Lip, 2004 - 12:58, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Drannor
|
|
Temat postu:
Wysłany: 19 Lip, 2004 - 23:24
|
|
Expiarz wieściowy
Dołączył: 20 Gru, 2003
Posty: 757
|
|
Bezwzgledny potezny goblin pcha cie obsydianowa starozytna partyzana w korpus, lecz jego bron zesliznawszy sie z twojej zdobionej krasnoludzkiej tarczy i przebijajac welniany czerwony plaszcz, lekka dluga tunike, rdzawa pelna zbroje plytowa i wytrzymala czerniona kolczuge, zatrzymuje sie na zszarzalym gustownym kozuchu. |
_________________ W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 21 Lip, 2004 - 12:04
|
|
|
Trzesawiska.
Sa tutaj trzy widoczne wyjscia: poludnie, zachod i poludniowy-wschod.
Przecietny beztroski zajac.
Ok.
Przecietnemu beztroskiemu zajacowi nie udaje sie trafic ciebie zabkami.
Udanie gruchoczesz przecietnego beztroskiego zajaca prawa stopa trafiajac w
cialo.
Przecietnemu beztroskiemu zajacowi nie udaje sie trafic ciebie pazurkami.
Przecietnemu beztroskiemu zajacowi nie udaje sie trafic ciebie zabkami.
Z latwoscia kruszysz przecietnego beztroskiego zajaca prawa stopa trafiajac w
lapy.
Wprawnie gruchoczesz przecietnego beztroskiego zajaca lewym kolanem trafiajac w
cialo.
Przecietny beztroski zajac uciekl ci.
Przecietny beztroski zajac w panice wybiega na poludniowy-wschod.
Trzesawiska.
Sa tutaj cztery widoczne wyjscia: zachod, polnocny-wschod, polnocny-zachod i
poludniowy-zachod.
Przecietny beztroski zajac i nieduzy stary los.
Koncentrujesz sie na walce z przecietnym beztroskim zajacem.
Atakujesz przecietnego beztroskiego zajaca.
Jestes w pelni zdrow.
Przecietny beztroski zajac jest lekko ranny.
Nieduzy stary los jest w pelni zdrow.
Przecietny beztroski zajac odchodzi na poludniowy-zachod.
hmm... czyzby mial mnie gdzies?
|
|
|
|
|
|
Drannor
|
|
Temat postu:
Wysłany: 26 Lip, 2004 - 11:08
|
|
Expiarz wieściowy
Dołączył: 20 Gru, 2003
Posty: 757
|
|
Duch mlodego wynioslego krasnoluda przechodzi na tyly druzyny, chowajac sie za ciebie.
|
_________________ W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.
|
|
|
|
|
Skans
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27 Lip, 2004 - 00:25
|
|
Skryba
Dołączył: 21 Mar, 2004
Posty: 85
|
|
Zakladasz skorzana gruba pare spodni na golenie.
Ehh nawet portek normalnie ubrac nie moge, klin w kostkach, pewnie ogon zawadza : |
|
|
|
|
|
Menta
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27 Lip, 2004 - 07:58
|
|
Administrator
Dołączył: 19 Cze, 2004
Posty: 173
Skąd: Kraków
|
|
Skans napisał:
Zakladasz skorzana gruba pare spodni na golenie.
Ehh nawet portek normalnie ubrac nie moge, klin w kostkach, pewnie ogon zawadza :
Zglos blad (w spodniach!!!) |
_________________ Psuje - bo lubie
|
|
|
|
|
Drannor
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27 Lip, 2004 - 08:30
|
|
Expiarz wieściowy
Dołączył: 20 Gru, 2003
Posty: 757
|
|
Jedyne widoczne wyjscie to: zachod.
Zwinny szczur, kostropaty wylenialy gnom i przygarbiony chudy czlowiek.
Przygarbiony chudy czlowiek walczy z kostropatym wylenialym gnomem, wspartym przez zwinnego szczura.
...i nadejdzie Krol Szczurow, a jego armie zaleja swiat... |
_________________ W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.
|
|
|
|
|
Dax
|
|
Temat postu:
Wysłany: 28 Lip, 2004 - 08:47
|
|
Początkujący
Dołączył: 28 Maj, 2004
Posty: 5
Skąd: Warszawa
|
|
Zalana jaskinia.
Sa tutaj trzy widoczne wyjscia: poludniowy-zachod, zachod i poludniowy-wschod.
Na dnie stoja garbaty krzywousty goblin i zwinny krwistooki goblin.
Pod woda plywa ogromny czarny nietoperz. |
_________________ I must say there's nothing like the vacuum of space for preserving a handsome corpse.
|
|
|
|
|
Drake
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Lip, 2004 - 22:14
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 11 Sie, 2002
Posty: 1020
Skąd: Roscor-Tornt
|
|
Wpadamy sobie na lokacje w gorach a tu....no wlasnie co? Jakis festyn?
Wskazujesz duza zwinna kozice, dwa nieduze spokojne swistaki, malego
spokojnego swistaka, dwa nieduze zwinne swistaki, dwa sprawne szarorude lisy,
zwinnego agresywnego rysia, niewielkiego spokojnego swistaka,
brazowa przestraszona kozice, szybkiego szarorudego lisa, zwinnego bystrego lisa,
krepa brazowa kozice, sprawnego rudego lisa, duza przestraszona kozice,
niewielkiego zwinnego swistaka, zwinnego groznego wilka, duzego najezonego
wilka, krepego najezonego wilka, brazowa krepa kozice, duza krepa kozice,
sprawnego bystrego lisa, wielkiego ospalego niedzwiedzia, niewielkiego
niegroznego swistaka, duzego groznego wilka, dwa krepe niespokojne wilki i
olbrzymiego groznego niedzwiedzia. |
_________________ "Ci reptilioni są dziwni, nawet dla mnie."
Cadron, król Góry Feniksa, Mistrz Kamienia arcykapłan Gotam-Gora
|
|
|
|
|
Drannor
|
|
Temat postu:
Wysłany: 30 Lip, 2004 - 07:41
|
|
Expiarz wieściowy
Dołączył: 20 Gru, 2003
Posty: 757
|
|
Tomasir przybywa z polnocnego-wschodu.
Jestes w pelni zdrow.
Tomasir jest w pelni zdrow.
[Naraku] jest w pelni zdrow.
Tomasir wskazuje [Naraku].
Tomasir mowi: joki lon skryty
Tomasir wybucha smiechem.
Tomasir odchodzi na poludniowy-zachod.
[Naraku] jest w pelni zdrow.
[Naraku] bulgocze: A on popieldolony
[Naraku] parska glosno w daremnej probie powstrzymania sie od smiechu, jednak po chwili wybucha ryczac na cale gardlo i podskakujac energicznie.
|
_________________ W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.
|
|
|
|
|
Krwin
|
|
Temat postu:
Wysłany: 30 Lip, 2004 - 10:17
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 12 Paź, 2003
Posty: 16777215
Skąd: Wwa
|
|
Ulica biegnie polnagi alchemik wykrzykujac: EUREKA!
:> |
_________________ uczucia cieple i serdeczne sa zawsze banalne i nieprzydatne, artystyczne zas sa tylko podraznienia i zimne ekstazy naszego zepsutego systemu nerwowego, Lizawieto- T. Mann
|
|
|
|
|
|
|