Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
htrug
Temat postu:   PostWysłany: 03 Mar, 2013 - 09:55
Pisarczyk


Dołączył: 29 Cze, 2004
Posty: 188

prawda w oczy kole Ingwarze
nawet inni wizowie przyznaja nam racje, system walki jest zjebany, ale bez Was tego sie nie da naprawic
ostatnie poprawki w niej byly z tego co wiem bo sam bralem w testach czynny udzial za Mieszka I, jak jeszcze Menta mial sile wsadzic nosa w odpowiednie miejsce
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Lokkak
Temat postu:   PostWysłany: 03 Mar, 2013 - 18:40
Mądrala


Dołączył: 25 Kwi, 2004
Posty: 207
Skąd: Edoral
@htrug:
To mało wiesz. Zmiany w systemie walki były również później - ale siedząc na bocie mogłeś nie zauważyć, że cokolwiek się zmieniło. Nawet nie zauważyłeś zmian w expowiskach, które opisujesz - co więcej o niektórych piszesz po prostu bzdury.

@rogan:
Dostałeś na start zawodówkę i Ci się w d... poprzewracało. Jedyne co leży Ci na duszy to exp, exp i exp.

@kisc_kawendy:
To Ci odpowiem ze swojej perspektywy - gram - teraz mniej bo mniej mam czasu. Ale expiłem i po 10h. Kontakt z graczami jest - nawet całkiem dobry. Tylko, że w tym temacie wsparły Cię osoby wyjątkowo niewiarygodne. To, że zmiany są wprowadzane powoli wynika zwykle z tego, że są to jakieś zmiany na szerszą skalę. Widać, że pewne gildie są obcinane - podejrzewam, że po prostu jest robiony globalny balans gildii - więc cierpliwości.

_________________
Pozdrawiam,
Lokkak
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
rogan
Temat postu:   PostWysłany: 03 Mar, 2013 - 19:38
Uczeń - Powieściopisarz


Dołączył: 22 Gru, 2012
Posty: 32
Skąd: kraków
@lokkak: Szanuję cię bardzo i cenię za dobre rady, ale tutaj muszę się z tobą nie zgodzić.
Realia są jakie są i nic tego nie zmieni... może tobie bardziej się chce expić po 10h dziennie żeby ujrzeć fantastyczne, mnie się nie chce... zwłaszcza, że nie da mi to wiele.
Tak, zależy mi na expie, bo co innego mam robić na tym mudzie? Graczy się nie widuje, nie ma takich przypadkowych spotkań, z których mógłby się wywiązać jakiś ładny rpg.
Wszyscy albo siedzą w swich gildiach albo expią nie wiadomo gdzie, taki to mud akurat Smile

Dostałem zawodówkę i co, straszny koks jestem? Taki ze mnie koks jak z koziej d***, nie zabije niczego sensownego.

Piszesz o długofalowych zmianach i o globalnym balansie... czyli ile to ma trwać, kolejne 10 lat? Przy tylu aktywnych wizach (wczoraj było 4) takie zmiany nie są trudne do wprowadzenia, poważnie.


Lokkak jesteś starym graczem, expiłeś już jakiś czas temu i teraz masz mocną postać, więc nie masz co narzekać. Ale jeśli postępy nie chcą lecieć, kisc specem leczy, Mercer stoi na 6 kregu od przynajmniej dwoch miesiecy... to raczej nie jest wszystko super Świetnie.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
htrug
Temat postu:   PostWysłany: 04 Mar, 2013 - 06:38
Pisarczyk


Dołączył: 29 Cze, 2004
Posty: 188

Lokkaku mój miły, wszystko zalezy od punku siedzenia. Ty siedzisz gdzie indziej, zawsze siedziales. Tobie malo co wystarcza do szczescia, mi o wiele wiecej, jak widac nie tylko mi. Ot co lezy na watrobie.
Jesli Twoim zdaniem nowe Audi A4 zmienilo sie wygladem niesamowicie od starszego A4 to masz racje, wedlug Ciebie; moim zdaniem to ten sam woz, kosmetyczne zabawy.
Wy dalej nie widzicie co jest na rzeczy. Bedziecie ciagle bronic swoich wymyslnych teorii, ze wsio jest ok.
Ja natomiast jestem przekonany, ze gdyby co niektóre osoby sluchaly czasami tych co maja trafne uwagi to graczy mogloby byc z 300% wiecej.

PS. Prosta przyklad: magow/szamanow zrobic jako support class, z buffami roznymi na caly team etc. teamplay bylby miodny, oplacalo by sie bardzo.

PS2. Idz Lokkak na w.w expowiska i potocz tam troche - pozniej gadaj, ze zmiany byly - nie takie kosmetyczne - takie realne, wymierne dla graczy lubiacych %.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Eldaeth
Temat postu:   PostWysłany: 05 Mar, 2013 - 20:16
Skryba


Dołączył: 29 Cze, 2009
Posty: 70
Skąd: BB / Kato
@Rogan: to, że Mercerowi szybciutko wskoczyło parę pierwszych kręgów w Szermierzach nie znaczy, że dalej jest tak kolorowo. Trochę czasu trzeba, niech się w ogóle cieszy, że da się na wyższe kręgi awansować zabijając mobki, a nie - tak jak było wcześniej - pojedynkując się, bo by, za przeproszeniem, do usranej śmierci biegał na szóstym.

Co do Ciebie - powiem szczerze: dostałeś zawód, bo jęczałeś. I konia dla Ciebie szukało pół muda (czyli jakieś 3 osoby), bo jęczałeś. I na pewno fantastyczne postępy nic Ci nie dają, przecież grasz dla erpegowania... but wait, w takim razie o co ten cały płacz?

Ja to się cieszę, bo był czas, kiedy wizowie się w ogóle nie pojawiali i nawet nadziei nie było, że coś ruszy. Ale Ciebie, Roganie, jeszcze tu nie było (swoją drogą, ciekawe gdzie byłeś - na Arce, siejąc zamęt wśród Kupców? na Nightalu, próbując zostać wizem jako nikomu nie znana postać z 3-godzinnym stażem w grze?). Faktycznie łatwo narzekać.

Osobiście uważam, że wiz też człowiek, a mud to hobby. Siedzieć i expić 10h też potrafię, aczkolwiek studia mi to skutecznie uniemożliwiają. I z dumą mogę powiedzieć, że nigdy nie botowałam (z mniejszą dumą przyznam, że po prostu bym sobie nie umiała skryptu napisać Razz) i jest mi niemal wszystko jedno czy nabiję minimalne, czy ogromne - choć oczywiście im większy postęp, tym bardziej jestem szczęśliwa - bo gram dla literek, a megawypasiona postać jest dla mnie raczej odległym celem, a nie 'must have NOW'. I jakoś nie mam problemów, żeby wejść na muda i w samotności pozbierać ziółka albo w teamie z Trokhernem i Kłem nabić trochę expa. Albo na spokojnie pogadać z wizami, którzy coś jednak w tej grze robią. Powoli bo powoli, ale jednak.
No ale co ja tam wiem, może ta garstka osób mnie po prostu lubi, bo mam cycki.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
kisc_lawendy
Temat postu:   PostWysłany: 05 Mar, 2013 - 20:41
Chochlik


Dołączył: 08 Paź, 2009
Posty: 149

Ano fajnie expilo sie w ekipach z 2 lata temu. Jeszcze wtedy ludkowie grali. A potem zostali "glownie" Lokkak, ja, Dran i boty. : ))) (zaznaczam wtedy : D).

No i gralo sie dlugo, plakalo sie ostro, wtedy tylko Esail byl i nie mogl sie rozerwac, ale gralo sie dalej. W koncu przestalo, bo perspektywy brak na exp/zabawe. Tylko w kolko mocne mobki koksajac postac z mojej strony, ktora potrafi tylko healowac (i nigdy nic wiecej potrafic nie bedzie, bo progi sa lol) i Dran, ktoremu pozostalo koksac po to, by wyladowac na ksiezycu, kiedys jak Lokkak. No i Lokkak, ktoremu nic nie przeszkadza i moze tego troche brakuje Nam tu placzacym, ale realia sa inne. : )))

Tez nie mam czasu grac w to nonstop, a pogralbym gdyby gra wiecej dawala niz czasu odbierala.

Brzmie, jakbym chcial miec troche wszystko NOW tez, bo supportuje zmiany od lat, do ktorych nigdy nie doszlo, pomimo placzow graczy (fakt nie powiedziano, ze w ogole nastana pomimo tych placzow, ale jesli to argument by sie zamknac to juz nic nie mowie ; )).

Rozumiem i szanuje prace wizow, frustracja tylko wmawia, ze fajniej by bylo, jakby bylo szybciej, co nie jest mozliwe. Jak sama wspomnialas, to tylko hobby.

A siedzialbym 10H dziennie, jakby moj spec nie healowal, albo moj healer potrafil ciut wiecej niz nic nie zabijac i expic przez to 15x dluzej niz jakakolwiek inna gildia nie majac do tego zadnych dalszych perspektyw rozwoju. ; )))

_________________
"Deszcz jest jak kwiat, który czuje się na odległość."
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Eldaeth
Temat postu:   PostWysłany: 05 Mar, 2013 - 20:55
Skryba


Dołączył: 29 Cze, 2009
Posty: 70
Skąd: BB / Kato
Wiesz, Kiściu, mnie też sfrustrowało swego czasu to, że straciłam czas pisząc dla Ciebie klasztor, którego i tak nikt nigdy nie zakodował i pewnie nie zakoduje. Ale jakoś nie wylewałam tej frustracji na forum.

Jeśli graczowi zależy na byciu koksem, to niech nie tworzy postaci zakonnika, bo jedno z drugim się raczej nie łączy. A erpegować przecież i tak nie ma z kim, więc idąc dalej tym tokiem rozumowania możemy wszyscy mieć orki-spasy... Razz
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
kisc_lawendy
Temat postu:   PostWysłany: 05 Mar, 2013 - 20:59
Chochlik


Dołączył: 08 Paź, 2009
Posty: 149

Oj, bo mialo byc fajnie i bajkowo, a nie jest w wielu aspetkach. : PPP

_________________
"Deszcz jest jak kwiat, który czuje się na odległość."
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Mercer
Temat postu:   PostWysłany: 05 Mar, 2013 - 22:53
Początkujący


Dołączył: 01 Sty, 2013
Posty: 6

Nie planowałem brać udziału w tej dyskusji, ale obrót spraw niejako zmusza mnie do określenia własnego stanowiska. Rogan kilkukrotnie odniósł się do mojej sytuacji, co jak rozumiem miało służyć uwiarygodnieniu krytyki kierowanej w stronę wizów. Czytając jego posty można odnieść mylne wrażenie, że niezwykle tajemniczy szermierz o imieniu Mercer, który co prawda sam w temacie nie zabiera głosu, wylewa za pośrednictwem Rogana gorzkie żale. Chciałbym wobec tego zakomunikować, że Rogan nie jest moim rzecznikiem prasowym, a w swoich postach wyraża wyłącznie własne zdanie. Często razem gramy i wymieniamy opinie na różne tematy, natomiast nigdy nie zdarzyło mi się nakłaniać go do wszczynania forumowej rewolucji. Wręcz przeciwnie, starałem się go od tego odwieść dla jego własnego dobra. On natomiast kierując się dobrymi intencjami, bardziej mi zaszkodził niż pomógł. Nie tylko stworzył iluzję, że być może wysyłam go do forumowej walki w mojej sprawie, ale i zdarzył podać nieaktualną informację, która ukazała jednego z wizów w złym świetle. Otóż Garagoth dokonał kosmetycznych poprawek, o które prosiłem i muszę powiedzieć, że w stosunku do mnie zawsze wykazywał dobrą wolę. Co zaś tyczy się mnie, fakty mówią same za siebie. Nie udzielałem się w tym temacie, ponieważ załatwiam swoje sprawy w inny sposób. Gdybym jednak odczuł potrzebę skrytykowania kogokolwiek, na pewno uczyniłbym to osobiście.

Pozdrawiam,
Mercer

@Eldaeth
Podczas naszych nielicznych, mudowych spotkań zrobiłaś na mnie dość dobre wrażenie, dlatego poprzestanę na lekkiej uszczypliwości. Masz nieaktualne informacje, albo ktoś uczynił wyjątek dla Twoich piersi.

P.S Rogan to dobry chłopak, ale trochę się w tym wszystkim pogubił.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Krwin
Temat postu:   PostWysłany: 18 Paź, 2013 - 07:58
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy


Dołączył: 12 Paź, 2003
Posty: 16777215
Skąd: Wwa
Ciekawa dyskusja.


Nie wiem czy jeszcze aktualna, widzę daty sprzed dłuższego czasu. Graczy na mudzie, od kilku dni, kiedy się loguję - nie widzę. Magów też nei widzę. Nie wiem więc, czy jestem samotnym rozbitkiem na jakimś wraku statku, czy projekt jeszcze się rozwija.

Jako że mam bardzo długie i bardzo przerywane doświadczenie też dodam swoje trzy grosze.

a) primo - faktycznie na warlocku ciężko się ekspi. Bardzo długo trzeba się nalatać na jakieś postępy - słaby gracz będzie miał z tym problem. w sytuacji w której ciekawsze sprzęty mają silniejsze moby, dosyc trudno samodzielnie doskoczyć do poziomu na którym można te rzeczy wyjmować - a ze względu na realia nie ma co specjalnie liczyć na grę drużynową.

b) jednak powiem szczerze, ze dla mnie nei jest to jakimś wielkim problemem. Nigdy nie byłem bardzo ekspowym graczem (nie umiem patrzeć na tę grę liczbowo i liczyć w jakim miejscu mam największe postepy) nawet niespełna dekade temu jak eskpiłem na automatach (za co zdarzało się zapłacić najwyższy wymiar kary) to robiłem to chujowo i nieefektywnie.

c) mnie bardziej niż trudne ekspienie boli duży spadek po śmierci - strata wszystkich przedmiotów (wycackanych, wyzbieranych - normalnie dałoby się pobiec z drużyną i odzyskac, ale na mudzie samotnym jeśli gdzies polegliśmy, to raczej już nie do odbicia) no i przede wszystkim ekspa, którego bardzo długo się odrabia. faktycznie moment śmierci prawie zawsze owocował w moim przypadku spdkiem motywacji prowadzącym do porzucenia warlocka na od kilku tygodni, do kilku lat.

Ja widzę DWA generalne problemy (mechanika walki i spece mnie mniej podniecają, tak jak mówiłem, nie jestem za bardzo matematycznym typem gracza, preferuję się wkręcać):

1. NIECHLUJNOŚĆ
W wielu niezwykle rozlełych, fajnie przemyślanych obszarach z klimatem ogólnym - brakuje opisów detali, nic nie da sie obejrzeć, albo trzeba trafiać w bardzo konkretne formy gramatyczne - czasami zupełnie nieintuicyjne. Z NPC praktycznie o NICZYM nie da sie porozmawiać - abstrachuje od randomowych reakcji na randomowe pytania - ale nawet kluczowe postacie w gildiach nie sa w stanie opowiedziec o nich praktycznie nic sensownego. Powinny miec zakodowane różne pytania, różne detale i aspekty - tłumaczyć i oprowadzać po świecie - tego zupełnie nie ma. Raz, że nie spełnia to funkcji informacyjnej (jak dotarłem do ludzi pustyni literalnie przez pare godzin stukałem komendy zastanawiając się, czy nie umiem trafić w odpowiedni tekst żeby dołączyć, czy gildnia nie ma autojoina, takie rzeczy powinny wynikać w oczywisty sposób z rozmowy - także ilość informacji podawanych o gildiach i świecie jest bardzo ograniczona - i BANALIZUJE fajny w założeniach i potenncjalnie interesujący świat). W kmaranach przystępując do Rytuału nie miałem pojęcia o co z nim chodzi i co z niego wyniknie (czy na przyklad nie zrestartuje to moich statsów gildiowych). Nowy gracz nie ma totalnie jak wprowadzić się w klimat świata - jeśli postacie sa tak małomówne i a świat tak mało komunikatywny.
To w mniejszym stopniu dotyczy tych elementów które pamiętam, że zawsze były - tam zazwyczaj jest to fajnie doszlifowane - ale chodząc teraz po świecie na prawde mam poczucie, że jest on robiony po łebkach. A te dialogowe sprawy too już dramat zupełny.
To skazuje graczy na EXP - no bo jak nie wkręcać się w świat, to pozostaje skakanie od cechy do cechy...

2. BRAK CELÓW
Gra angazuje poprzez stawianie graczom celów, które chca osiagnac.

oczywicie moze to byc exp - ale nei musi (mnei na przyklad jakos mega to nie jara) - ale jak sami ekspiarze mowia, z tym trudno

ja lubie PRZEDMIOTY - bardzo lubie twoczyc sobie unikalna postac - zbierajac jakies duperele, tu chusteczke, tam pochwe, gdzie indziej inny ciuszek czy bajer - na chwile obecna jest tego MAŁO. to co da sie wyjac - jak wynika z trudnosci z budowaniem sily postaci (problem expa) samodzielne wyjecie z bossow rzeczy raczej dlugo sie wypracowuje (a partnera do tego nei ma gdzie szukac), a kupnych takich smaczkow jest niewiele. troche wiec teraz, po kliku dniach gry - mam sytuacje - co moglem kupic, kupilem - do wyciagniecia czegos fajnego - miesiace ekspienia.... no i to zrodlo motywacji sie wyczerpuje...

rozwoj postaci - rozuumiany nie tylko jako eksp, ale tez erpegowo - kolejne gildie, kolejne tytuly w gildiach, kolejen umiejetnosci (nawet nie dla tego, ze te punkciki maja takie znacznie, tylko zeby miec w co sie wkrecac - ze na to pracuje, zeby to osiagnac). Tutaj jest bardzo zle.
jestem w rasowce kmaranow, title gildiowe mam poczucie, ze czlapia bardzoo powolutku, nie ekspiac non stop, tylko sobie chodzac, zwiedzajac i TROCHE ekspiac (samemu, bo z kim) obawiam sie, ze na zmiane titla musze pracowac straaasznie dlugo (dluzej, niz racjonalna standardowa motywacja starcza). Umow na razie juz nowych nie bardzo moge sie uczyc - drogi zadnej przede mna nei ma - bo nie mam jak dolaczyc do zadnej nowej gildii, nie mam wiec po co zbierac monet na treningi spece i nowe ciuszki... no jakby nie bardzo mam na co sie nakrecac....


ZEBY BYLO KONSTRUKTYWNIE:
a) uwazam ze to bardzo fajny mud z potencjałem : P
b) uwazam, ze potrzebne jest teraz generalne podosmaczanie - dorabianie detali, dialogow, historiii, przedmiotow, specjalnych przedmiotow itp
c) autojoiny w gildiach - moze jakies nowe gildie? albo cokolwiek kluby, stowarzyszenia, cos, co moze byc dla gracza celem... poza expem
d) optymalizacja expienia na indywidualne expienie plus przyspieszenie tego (chociaz szczerze powiedziawszy jesli dobrze pamietam to co bylo dekade temu, to i tak poszlo troche w tym kierunku)

nastepnym razem planuje napisac ksiazke z uwagami o objetosci nie mniej niz 1000 stron, ostrzegam,

_________________
uczucia cieple i serdeczne sa zawsze banalne i nieprzydatne, artystyczne zas sa tylko podraznienia i zimne ekstazy naszego zepsutego systemu nerwowego, Lizawieto- T. Mann
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
htrug
Temat postu:   PostWysłany: 18 Paź, 2013 - 11:37
Pisarczyk


Dołączył: 29 Cze, 2004
Posty: 188

sprawa jest prosta: mlodzi najczesciej oczekuja git malina grafiki
jak juz wybiora taka gre to sie okaze, ze po miesiacu jednak by chcieli w cos innego posmigac bo to nudne bo to cos tam - za duzo maja opcji i w koncu nie wiedza w co grac, ale na pewno nie wybiora muda ( w gimbazie nie ma hipsterow gejmingowych ; )
starzy natomiast nie maja czasu albo jzu osiagneli na wacku all lub prawie all i hamuja ich systemowe blokady wacka dlatego tez olali sprawe i od czasu do czasu w cos popykaja z grafika tez - jak tam naczo poe?Wink C6 toczy w sacred world na ten przyklad : )
tak...za rok znowu bedzie nas tu 15 osob, aktywnie grajacych, a mi zleca kajdany i kula u nogi odpadnie : P

pa!
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Am_
Temat postu:   PostWysłany: 18 Paź, 2013 - 11:53
Chochlik


Dołączył: 18 Kwi, 2004
Posty: 141
Skąd: Prosto z knajpy
Gurcik narazie PoE nie wlaczam nawet. Czekam na pelna wersje. Na warlocku znudzilo mnie expienie wraku. Dzien w dzien tam siedzialem. Zmienilem sobie zawod na arce i znowu mnie wciagnelo Razz
Ja tu jeszcze wroce Wink
Pzdr.

_________________
___________
Bueh*
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Adres AIM  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Krwin
Temat postu:   PostWysłany: 18 Paź, 2013 - 12:57
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy


Dołączył: 12 Paź, 2003
Posty: 16777215
Skąd: Wwa
no ja, dzięki długiej przerwie poprzedzonej kilkoma zgonami, jestem wyjątkiem.

zaliczałbym się do "starych" : P a nie mam nawet tęgiego : p

więc mając doświadczenie i perspektywę, doskonale rozumiem pozycje nowego gracza ; )

_________________
uczucia cieple i serdeczne sa zawsze banalne i nieprzydatne, artystyczne zas sa tylko podraznienia i zimne ekstazy naszego zepsutego systemu nerwowego, Lizawieto- T. Mann
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
kisc_lawendy
Temat postu:   PostWysłany: 18 Paź, 2013 - 13:57
Chochlik


Dołączył: 08 Paź, 2009
Posty: 149

Exp! Exp! Exp! Znudzi mi sie GW2 to tez wroce expic... Chociaz za rok, czy cos Everquest chyba wychodzi (Drannor, wypowiedz sie nierobie Razz).

@Krwin - od grudnia 2012 jakos do czerwca 2013 bylo mega aktywnie po stronie wizow (wielkie podziekowania dla wizow, glownie Ingwara za naprawde MEGA zmiany). Na wakacje nagle wszyscy uciekli i tak jakos, jak Gurthowy mowi wena uciekla. Gra sie teraz o niebo lepiej i szybciej. Teraz wlasciwie kazda 'early high level' postac (z 2/3 epikami) jest w stanie wyorac fantastyki 1,2,3 razy w ciagu dnia jesli sie postara.

Ogladac lokacje i przedmioty fajnie jest, ale obejrzysz raz i tyle (tak wiem, zle to podejscie jest ale w gruncie rzeczy wszystko sprowadza sie do expa w single player rpg).

Title z zasady rosna mega powoli (ilez to musialem naplakac sie u LE Very Happy).

Autojoiny powinny byc w kazdej gildii, za darmo od minimalnego poziomu bo biegac solo bez umow i speca w tej grze to istna katorga.

_________________
"Deszcz jest jak kwiat, który czuje się na odległość."
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Krwin
Temat postu:   PostWysłany: 18 Paź, 2013 - 15:07
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy


Dołączył: 12 Paź, 2003
Posty: 16777215
Skąd: Wwa
too jestes znacznie lepszy w ekspieniu ode mnie (albo system jes zbalansowany bardziej pod wyekspionych graczy) - mi tak szybko to nie idzie - ale tak jak pisalem w pierwszej wypowiedzi - faktyczniie czuje roznice w tym zakresie w stosunku do tego co bylo przed 10 laty ; ))


w kwestii rozmow ogladania przedmiotow i "unikalnosci" - tu siie z TOba absolutnie nei zgadzam. bo ja predzej wlasnie bede sobie biegal zbierac rozne elementy wyposazenia, ogladal lokacje i rpgowal z npcami niz wciskal co lokacje dzien za dniem przez wiele miesiecy zabij kogośtam.

a te braki w ogladaniu i dialogach poza wszystkim neizwykle utrudniaja gre. nigdy nie wiesz, czy masz zgadywac az trafisz jakims cudem na oczekiwana komende - czy w danym miejscy na prawde nic nie ma. w tych pierwszych czesciach swiata - wprowadzanych na poczatku - to jest raczej fajnie ogarniete i to dziala, lokacja "prowadzi Cie za reke". tak samo powinno byc z reszta i z sytuacjami gildiowo interakcyjnymi.

_________________
uczucia cieple i serdeczne sa zawsze banalne i nieprzydatne, artystyczne zas sa tylko podraznienia i zimne ekstazy naszego zepsutego systemu nerwowego, Lizawieto- T. Mann
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
PNphpBB2 © 2003-2006