Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
gali
Temat postu: Praca a walka  PostWysłany: 13 Mar, 2006 - 03:27
Uczeń - Powieściopisarz


Dołączył: 09 Lis, 2005
Posty: 25

Pozwolilem sobie zalozyc ten temacik z ciekawosci.
Mianowicie ostatnio mamy sporo zawodow nie bojowych,
wiec topory wieszamy na kolkach i pedzimy pracowac.
Znaczy oczywiscie ci co cha sobie popracowac.
Zajecia sa czasochlonne i sam po sobie widze ze nie mam czasu,
za czesto latac z bronia.W tym jednak upatruje sens , wszakze nie wszyscy,
wiekszosc zycia spedzaja w polu i tluka sie po gebach.
Ktos musi im zbroje zrobic ,inny ktos bron i takie tam.
N a razie zawodow jest niewiele takich , ale moze w przyszlosci bedzie mnostwo i tu moje pytanie. Czy to dobrze ze czesciej bedziemy myslec o
codziennych obowiazkach, handlu i innych z tym zwiazanych, czy moze
to niepotrzebne ot taka rozrywka dla waskiej grupy maniakow.
Jak to sie mowi tych co nie umieja ekspic bo takie glosy uslyszalem.
Moje zdanie jest takie: wreszscie to troche zacznie przypominac rzeczywistosc, a nie budzimy sie bron w lapki i pedem zabijac.
Mimo ze czasy moga byc niespokojne i inne wytlumaczenia,
po okresie walk nastepowal okres ciezkiej pracy i odbudowy,wiec
mozliwosc pracy jest mila odskocznia od prania sie po lbach.
Mnie drazni to ciagle latanie choc nie powiem sam lubie posiedziec na
roznych potworkach, to jednak praca raczej powinna byc tym co robimy na codzien a nie walka.
Co wy na to?
ps
pozno pisane i za bledy przepraszam
autor prosi o nie zabijanie zaraz po przeczytaniu powyzszego Wink
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Ragar
Temat postu:   PostWysłany: 13 Mar, 2006 - 07:56
Papla


Dołączył: 20 Wrz, 2003
Posty: 368

Moze wypowiem sie jako zainteresowany w tym temacie by troche przyblizyc reszcie zagadnienie zwiazane z zawodami.
Narazie to jest sam poczatek i nie liczcie na jakies super duperele.
Problem jest taki ze wszystko narazie napisal Ghash sam... I samemu dopieszczac 4 osobne gildie ktore sa do tego polaczone wspolzaleznosciami nie jest latwo. Dlatego pomagam mu jak moge a ze krotko sie tym zajmuje troche to potrwa.
Ogolnie zalozenia i sama wspolpraca miedzy zawodami jest ciekawa.
Na poczatku sami mozeciez zrobic proste przedmioty - lecz w miare zwiekszania umiejetnosci, w miare doskonalenia zawodu potrzebna jest wspolpraca. Kowal nie zrobi swietnej broni nie majac surowca- a surowiec moze mu wytopic tylko przeszkolony metalurg. Ten zas potrzebuje gornikow. I nie tylko tych najprostrzych(bez zawodu) ale tez mistrzow ktorzy poprowadza sztolnie w glab ziemi tam gdzie surowce beda najlepsze i najbardziej wartosciowe.
Kowal tez nie wykona np swietnej dzidy bez pomocy ciesli ktory przygotuje mu drzewce. Tak samo ciesle gdy beda juz po temu mozliwosci (uklon w strone Kruna) bedzie mogl tworzyc wystroj wnetrz domow, warsztatow, oraz rozne takie rzeczy przydatne. Ktore kowal bedzie mogl sztabami metalu wzmacniac i dopieszczac.

Obawiam sie tylko tego ze prace moga utknac jezeli nie bedzie odpowiednio duzego nasycenia i pojawia sie waskie gardla - np brak odpowiedniej rudy czy metalurga ktory da rade ja wytopic.
Ale to juz kwestia graczy...
Nie bedzie mozliwosci ze kowal sam z siebie zrobi wszytko od poczatku do konca i bedzie mial super wypasna bron... Bez odpowiednich dostawcow bedzie mogl tylko kuc najprostrze rzeczy.
Ale za to w pszyszlosci wyobrazam sobie jak mistrz kowalstwa dostaje od Skalnego czerepu zamowienie na 20 doskonalych szabli i realizuje zamowienie w swoim wlasnym warsztacie kowalskim gdzies w miescie czy lesie - zabezpieczonym przed rabusiami i z skadzikiem na rude i wytopione juz sztaby.

Pozatym zawod ciesli ... nie skonczy sie tylko na tym juz w planach jest nastepny stopien i ksztaltowanie zywego, rosnacego drzewa.
Tak ze uzbrojcie sie w cierpliwosc. Dopracowanie tego wszystkiego troche potrwa.
Ale za to bedzie alternatywa do expa. Pewnie nie unikniemy automatow i takichtam ... ale cos sie wymysli Wink
Pozatym automat na niewiele sie zda gdy skonczy sie surowiec Smile

No i ostatnia sprawa.
Jak ktos chce pomoc w pracach, popisac opisy zapraszam na poczte i pisac do mnie.
Imie na mudzie - Kocur
I cierpliwosci, jak zobaczylem mozliwosci jakie daje engin to sie z tego calego zapalu zwizowalem. Taka fajna sprawa musi sie udac Wink

Pozdrowienia dla wszystkich.

ps. Co sadzicie o jubilerach tworzacych ozdoby z kamieni i szlachetnych metali, oraz o krawcach szyjacych ubrania i skory ?
Tak kiedys ... ? Wink

_________________
Milczenie jest często najmadrzejsza rzecza jaka mozesz powiedziec ...
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Adres AIM  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
gali
Temat postu:   PostWysłany: 13 Mar, 2006 - 18:29
Uczeń - Powieściopisarz


Dołączył: 09 Lis, 2005
Posty: 25

O konkretnie i rzeczowo powiedziane.
Czasem nie jednemu zadrzy reka zanim uderzy jakiegos kowala,
a moze to mistrz jaki i lepiej zyc w jako takim pokoju i miec swietne wyroby,
choc w sumie zawsze mozna ukrasc.
Pomysl z krawcami to ja bym dosc szybko zaczal robic dla naszych kobitek,
mudowych bo jakos nie widze ich jako kowali czy gornikow, choc na upartego
da sie wszystko.
Sze reg zaleznosci wspomnianych wyzej nieco zlagodzi obyczeje.
Sila rzeczy trzeba bedzie wspolpracowac , a wszelkie konflikty stana sie bardziej bolesne niz utrata odrobiny monet i zycia co przy tym stanie na
obecna chwile szybko latwo sie odrabia.
Me trzyma kciuki.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Drannor
Temat postu:   PostWysłany: 13 Mar, 2006 - 21:03
Expiarz wieściowy


Dołączył: 20 Gru, 2003
Posty: 757

gali napisał:
konflikty stana sie bardziej bolesne niz utrata odrobiny monet i zycia co przy tym stanie na
obecna chwile szybko latwo sie odrabia.

Mhm, u mnie jakies pol roku. Szybciutko.

_________________
W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
gali
Temat postu:   PostWysłany: 13 Mar, 2006 - 23:00
Uczeń - Powieściopisarz


Dołączył: 09 Lis, 2005
Posty: 25

re Drannor
nie kazdy ma super wypasiona postac
na tych najwyzszych poziomach to ja sie nie dziwie ze idzie dlugo
w moim skromnym przypadko jak mi sie kopalnia na lep zawalila,
to raptem 4 dni w tym miedzy czasie praca.
A tak wogole to nudne biegac niepokonanym.
Choc nie powiem kuszace, narzedzia w lapki i do roboty,a nie
liczyc na drapane i sie opierniczac (ostatnie zdanie to zart )
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Ynshrug
Temat postu:   PostWysłany: 16 Sie, 2006 - 20:35
Skryba


Dołączył: 10 Lis, 2003
Posty: 95
Skąd: Nieznane
No coz, powiem co ja o tym mysle.
Zawody - Super swietne, jest tylko jeden maly szkopul
Przy niewielkiej ilosci graczy powiazania te sa dosc.. Niesympatyczne.
Kowal np. utyka sam w miejscu, bo nie ma kto mu wydobyc rudy, a tym bardziej ja przetopic. Nie zrobi dobrej broni/zbroi przez to. Czy to dobrze?
Warto sie nad tym zastanowic.

_________________
Zielony, zwany Czerwonym. Ciemno zolty niebieski, z lekkim odcieniem rozowego brazu.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Krun
Temat postu:   PostWysłany: 16 Sie, 2006 - 20:46
Chochlik


Dołączył: 08 Kwi, 2003
Posty: 114
Skąd: Tagar-Dur
Ynshrug napisał:
Przy niewielkiej ilosci graczy powiazania te sa dosc.. Niesympatyczne.
Aktualnie moze tak, ale kiedys moga okazac sie calkiem sympatyczne bo beda prowadzic do wspolpracy pomiedzy wami. Moze to stworzyc calkiem ciekawy system ale do tego potrzeba waszej pomocy i checi, ktorych chwilami i nam brakuje. Mam nadzieje ze w niedalekiej przyszlosci uda nam sie przeprowadzic balansacje i wezmiemy sie za wprowadzanie w zycie tego jak rowniez innych projektow, ktore od dawien dawna oczekuja na realizacje.

Pozdrawiam Krun.

_________________
Andrzej Sapkowski napisał:
Tam gdzie dziś piętrzą się góry, będą kiedyś morza, tam gdzie dziś wełnią się morza, będą kiedyś pustynie. A głupota pozostanie głupotą
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Adres AIM Numer ICQ 
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Warn
Temat postu:   PostWysłany: 02 Paź, 2006 - 16:29
Chochlik


Dołączył: 01 Mar, 2005
Posty: 110
Skąd: Wrocław
Topic z mojego punktu widzenia bardzo na czasie Wink

Jedni pracują
Inni walczą
Tylko coś nie ma komu grać mimo że dni coraz krótsze...

Pomyślałbym, że brać studencka wyskoczyła do tawerny, żeby się spotkać na dobry początek jesieni. Ale to chyba nie tak, bo jak sobie kojarzę, chyba połowa grających jest dzieciata....
Nawet na forum nikt sie nie wypowiada.

ps. pozdrowienia dla tatusiów!

W.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Drannor
Temat postu:   PostWysłany: 02 Paź, 2006 - 17:33
Expiarz wieściowy


Dołączył: 20 Gru, 2003
Posty: 757

Ciężka sprawa. Ja grałem nawet sporo ostatnio, ale prawda jest taka, że gra samemu jest po prostu nudna. Bez innych graczy nie ma zabawy. Ileż można tłuc te trolle. Od pewnego poziomu expienie staje się zupełnie zbędne. Chętnie porobiłbym coś innego, ale nie ma z kim. Tylko Keldon coś tam pyka resztkami mocy, troll go za to zabił specem z rannego:> To taka nagroda jakby;) Hehe.

Są zawody niebojowe, są zawodówki, ale ludzi jakby przestało to kręcić.
Wolą jakieś Lineage czy inne WoW'y...

_________________
W sercu sługi Bożego, młotu na czarownice, płonie święty żar wiary i pragnienie służby. Miecz w ręku Pana tnie, by oddzielić plewy od ziaren, by plewy spalić w ogniu.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
PNphpBB2 © 2003-2006