| Autor |
Wiadomość |
|
|
Temat postu:
 Wysłany: 23 Sie, 2004 - 10:28
|
|
Mag Warlocka
Dołączył: 26 Lip, 2002
Posty: 252
Skąd: Wyspy Kocie
|
|
Przy unikaniu sprawdza się owszem zręczność, ale może być poprostu tak, że trening tego kogoś niweluje różnice w zręczności, reszta to czysta losowość (żeby nie używać obco brzmiących określeń)... Inna sprawa, że skoro już jestem to zacznę się przyglądać gildii kmaranów i różnym innym rzeczom.
Wogóle przez ten miesiąc, kiedy mnie nie było tylko kilka konkretów na forum się pojawiło, które sobie zapisałam, reszta to czysta erystyka, jakby powiedział Krwin (kto nie wie co to, polecam http://slowniki.onet.pl)
Pozdrawiam,
Indhira, przywrócona do życia, opalona i wypoczęta od mudów |
_________________
Ptaki powrotne umierają wśród pomarańczy na rozdrożach...
K. K. Baczyński
|
| |
|
|
|
 |
Krzyś
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 23 Sie, 2004 - 10:48
|
|
Chochlik
Dołączył: 25 Cze, 2004
Posty: 124
Skąd: z Lasu Dzikusów.
|
|
Dziekuje za odpowiedz. ;>
Z mojej strony to na razie koniec o unikach ( choc nie moge wykluczyc faktu, ze kiedys...  ) |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Drake
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 17 Wrz, 2004 - 18:37
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 11 Sie, 2002
Posty: 1020
Skąd: Roscor-Tornt
|
|
Uniki sa dziwne (postac ktora teoretycznie powinna unikac lepiej ode mnie - cechy i umiejetnosci - unika gorzej.  ) - ale nie o to chcialem pytac.
Czy w zwiazku z wprowadzeniem pewnych zmian i w zwiazku z tym pojawieniem sie kilku przedmiotow OBLEDNIE drogich. (chodzi mi raczej o zbroje niz bronie) planuje sie zwiekszenia progu tolernacji kowali, badz calkowite go wyeliminowanie? Konkretnie chodzi mi o taki ich tekst przy probie oddania do naprawy czzegos powyzej powiedzmy 30 zlota wartosci:
Kowal mowi: Nie moge tego od ciebie wziac bo moglbym to zepsuc albo co.
W tech chwili takie zbroje sa niemozliwe zarowno do naprawy, jak i pomniejszenia /powiekszenia (nie mylic z dopasowaniem) w zwiazku z czym niektore postacie w ogole pozbawia sie szans zalozenia czegos takiego (badz mocno sie to utrudnia - bo jest to mozliwe, ale na pewno nie latwe).
D. |
_________________
"Ci reptilioni są dziwni, nawet dla mnie."
Cadron, król Góry Feniksa, Mistrz Kamienia arcykapłan Gotam-Gora
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 18 Wrz, 2004 - 01:01
|
|
Mag Warlocka
Dołączył: 26 Lip, 2002
Posty: 252
Skąd: Wyspy Kocie
|
|
Ach, tak wiem, o co chodzi, trzeba jedną rzecz zmienić. W sumie to drobiazg. Podejrzewam, że jutro się tym zajmę.
I. |
_________________
Ptaki powrotne umierają wśród pomarańczy na rozdrożach...
K. K. Baczyński
|
| |
|
|
|
|
|
Drake
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Wrz, 2004 - 12:09
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 11 Sie, 2002
Posty: 1020
Skąd: Roscor-Tornt
|
|
Wprawdzie domyslam sie odpowiedzi, ale wole sie upewnic:
Czy suma doswiadczenia rezydujaca w tzw. stacie gildiowym wlicza sie do ogolnej sumy doswiadczenia postaci?
Konkretnie chodzi mi o pojawianie sie poziomu postepow:
1. Czy minimalne dotycza zrobienia np. 1% wartosci calej sumy doswiadczenia postaci mieszczacej sie w jej cechach, ALE NIE WLICZAJAC STATA?
2. Czy moze minimalne postepy pojawiaja sie dopiero po zrobieniu 1% od CALKOWITEJ SUMY DOSWIADCZENIA.
Wydaje mi sie, ze prawidlowa jest odpowiedz 2. co dodatkowo wplywa na pewne opoznienie pojawiania sie postepow (ale nie zwolnienia rzeczywistego tempa zdobywania doswiadczenia) w przypadku postaci po jednym badz kilku "zgonach".
Opoznienie w stosunku do zdobywania postepow na podobnych cechach w poprzednich cyklach.
Slowem postac taka jak np. ja, z duzym taxem gildiowym i odrabiajaca zgony, otrzymuje komunikaty o postepach relatywnie pozniej, niz gdy czynila to za pierwszym razem. Sa to jednak komunikaty mylace, gdyz doswiadczenie idace w czyste cechy, zdobywa w takim samym tempie jak za pierwszym razem.
Czy mam racje? |
_________________
"Ci reptilioni są dziwni, nawet dla mnie."
Cadron, król Góry Feniksa, Mistrz Kamienia arcykapłan Gotam-Gora
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 29 Wrz, 2004 - 12:30
|
|
Mag Warlocka
Dołączył: 26 Lip, 2002
Posty: 252
Skąd: Wyspy Kocie
|
|
| Tak. |
_________________
Ptaki powrotne umierają wśród pomarańczy na rozdrożach...
K. K. Baczyński
|
| |
|
|
|
|
|
Drake
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 30 Wrz, 2004 - 12:40
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 11 Sie, 2002
Posty: 1020
Skąd: Roscor-Tornt
|
|
Istnienie cietego mlota i obuchowego topora jakos przeboleje, ale co u licha robi na tym mudzie KLUTA SZABLA?!
Zglaszalem w niej bledy, ale widze ze nie traktuje sie mnie powaznie.
Czy taka szabla ma szanse bytu na tym mudzie?
Konkretnie chodzi o scimitar z pewnej manufaktury, ktora jest wielkim nieporozumieniem jesli chodzi o projekt rozplanowania sprzetu na mudzie (ale kij z tym)
Arshen->Ith`var->Frostgard |
_________________
"Ci reptilioni są dziwni, nawet dla mnie."
Cadron, król Góry Feniksa, Mistrz Kamienia arcykapłan Gotam-Gora
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 30 Wrz, 2004 - 13:30
|
|
|
|
|
Drake napisał:
Istnienie cietego mlota i obuchowego topora jakos przeboleje, ale co u licha robi na tym mudzie KLUTA SZABLA?!
Zglaszalem w niej bledy, ale widze ze nie traktuje sie mnie powaznie.
Czy taka szabla ma szanse bytu na tym mudzie?
Konkretnie chodzi o scimitar z pewnej manufaktury, ktora jest wielkim nieporozumieniem jesli chodzi o projekt rozplanowania sprzetu na mudzie (ale kij z tym)
Arshen->Ith`var->Frostgard
Szabla szabli nierowna. Niektorymi typami wykonywanie pchniec czy czy rabniec zamiast platania jest jak najbardziej mozliwe. Nie wiem czy pasuje do omawianej broni, bo jej nie widzialem.
Ja bym sie przyczepil czego innego, mianowicie nazwy. Bo szczerze mowiac ze scimitarem w polskim nazewnictwie sie nie spotkalem. W angielskim nazewnictwie jest to ogolnie rodzaj wschodniej szabli, tyle ze widzialem najprzerozniejsze typy broni opisywane mianem scimitaru. Rownie dobrze moze byc to szamszir, bulat, sejmitar czy cos jeszcze innego.
Pozdrawiam
M.
(Murrum) |
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 30 Wrz, 2004 - 14:16
|
|
Początkujący
Dołączył: 21 Mar, 2004
Posty: 22
|
|
Murrum:
Prawde powiedzialwszy ta bron wywoluje u mnie sporawa wesolosc, ale ze kiedys szukalem obrazkow, zeby zobrazowac to Dowodcy to wkleje:
Sejmitar (spolszczony scimitar)
No a czy podstawowym i jedynym sposobem wykorzystania tego moze byc klucie, dzganie czy co tam chcecie byle IMPALE, to juz nie moja sprawa.
Ja bym potrafil 
PS: Jesli chodzi o szamszir i bulat. (jeszcze jatagan)
Szamszir bardzo przypomina smuklejsza europejska szable:
Taki bardzo fantasy:
Taki historyczny:
Skolei bulat to bron krotka, rodzaj dluzszego sztyletu, nim by mozna od bidy kluc, z tym ze wtedy powinien byc "sztyletem" a nie "szabla".
Jatagan:
Jak widac nie przystosowany do klucia. |
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 30 Wrz, 2004 - 14:50
|
|
|
|
|
Tor napisał:
PS: Jesli chodzi o szamszir i bulat. To jest to odpowiednio bron srednia, i krotka, o takim ksztalcie, lub podobnym.
Lub tez zupelnie innym 
Jesli mnie pamiec nie myli klasyczny szamszir ma glownie calkowicie pozbawiona piora, a na przyklad w albumie "Orez perski i indoperski" mozna zobaczyc szamsziry o zupelnie prostej, mieczowej glowni.
Tyle, ze to temat na calkiem inna dyskusje
Pozdrawiam
M.
(Murrum) |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Krwin
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 02 Paź, 2004 - 03:33
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 12 Paź, 2003
Posty: 16777215
Skąd: Wwa
|
|
| Mysle ze kwestja nazewnictwa moze byc drugorzedna (jesli wchodzimy juz w takie szczegoly i szczegoliki) jednak tylko jesli opis pozwala miec jakiekolwiek wyobrazenie danej broni, jesli sie nie myle bron o ktora sie rozchodzi w tej kwestji wymagan nie spelnia (choc moge sie mylic). |
_________________
uczucia cieple i serdeczne sa zawsze banalne i nieprzydatne, artystyczne zas sa tylko podraznienia i zimne ekstazy naszego zepsutego systemu nerwowego, Lizawieto- T. Mann
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 03 Paź, 2004 - 19:01
|
|
|
|
Tamta bron opisu w ogole nie posiada.
Chyba ze dla was opisem jest:
Jest to xxx zzz scimitar. Zauwazasz wypalony znak XXXXXX. |
|
|
| |
|
|
|
|
|
Drake
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 19 Lis, 2004 - 08:50
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 11 Sie, 2002
Posty: 1020
Skąd: Roscor-Tornt
|
|
Pytanie jest z gatunku technicznych wiec zaznaczam, ze nie spodziewam sie dokladnej odpowiedzi, tylko przyblizonej i nie tylko odpowiedzi, ale ewentualnego spojrzenia jeszcze na to.
Wiemy, ze parowanie bronia zalezy od broni, uma i od sily parujacego i parowanego.
Wiemy, ze unikanie zalezy od puli trafienia przeciwnika (um, bron, i zreka), od uma uniki i od zrecznosci.
A od czego zalezy zastawianie sie tarcza? Od uma tarczownictwo i jakosci tarczy - to napewno - jako uzywajacy tarczy zauwazylem.
Od puli trafienia przeciwnika chyba tez (z lekka doza jakby mocy ciosu).
A od jakiej cechy postacia zastawiajacej sie tarcza zalezy?
Zasada eliminacji wskazywalaby na wytrzymalosc. Logicznie tez to mozna z tym ewentualnie powiazac. Ewentualnie kombinacje zrecznosci i sily.
Tylko.....ze ja nie zauwazylem, ogromnych zmian w zastawianiu sie tarcza, przy roznicy bojowek. Na te chwile to wyglada tak:
Postac majaca parowanie wyzej niz GP i uzywajaca go jako glownego badz, jednego z glownych defensow uzyskuje wieksza pule parowana wraz ze wzrostem sily, czyli wraz z rozwojem. Slowem, zwiekszenie puli parowania jest mozliwe. Idzie to liniowo w gore. Powiedzmy funkcja y=x/2. Dosc lagodnie, ale idzie.
Postac uzywajaca unikow jako glownego uma, badz jednego z glownych uzyskuje wieksza pule uniku wraz ze wzrostem zrecznosci. Zwiekszenie puli uniku jest mozliwe. Wydaje mi sie ze idzie to nieco schodkowo. Powiedzmy y=[x]/2.
Wg moich obserwacji postac uzywajaca tarcz w miare rozwoju cech bojowych (i nie tylko) zwieksza swa pule zaslony tarcza w niewielkim stopniu, inna sprawa, ze zaczyna z nieco wyzszego pulapu (bo wiekszosc tarcz dostepnych w tej chwili w swiecie, jest dobra do zastaw). Tutaj funkcja bedzie miala postac:
y = a + x/(c-x)
gdzie a to stala, zas c to liczba zmierzajaca do nieskonczonosci.
Jak to z tym jest?
Bo zauwazam co nastepuje. Mamy dwie postacie o zblizonych cechach - tych z wyzszej polki. Po kolei walcza z tym samym przeciwnikiem. Postac uzywajaca parowania czy unikow niweluje przy ich pomocy np. 10 ciosow. A ile niweluje postac walczaca tarcza? 4-5. Bardzo mozliwe, ze to specyfika przeciwnika (niebotycznie wysoka sila i wytrzymalosc, nieco nizsza zrecznosc - przy unikaczu. Przy parowaczu nie bylo rozbierznosci miedzy bojowkami) |
_________________
"Ci reptilioni są dziwni, nawet dla mnie."
Cadron, król Góry Feniksa, Mistrz Kamienia arcykapłan Gotam-Gora
|
| |
|
|
|
|
|
Ragar
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 19 Lis, 2004 - 22:29
|
|
Papla
Dołączył: 20 Wrz, 2003
Posty: 368
|
|
Tarcze zalerza od glownie sily i niewiele zr chyba.
A parowanie i uniki tak samo malo zalerza od cech jak tarcze... postac z zrecznoscia zreczny czy z zrecznoscia prawie epik to roznica unikow moze 8 % z parowaniem jest podobnie. Noszac zbroje z hobka nie widac jakiegos wielkagchnego boosta do parowania. (paruje stosunkowo wiecej bo nic nie unikam tylko) ale ogolnie bija mnie mocniej.
Drake nie narzekaj ;P |
_________________
Milczenie jest często najmadrzejsza rzecza jaka mozesz powiedziec ...
|
| |
|
|
|
|
|
Drake
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 20 Lis, 2004 - 07:52
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 11 Sie, 2002
Posty: 1020
Skąd: Roscor-Tornt
|
|
Ragar - to sa pytania do WIZOW.
Czy jestes WIZEM?
Nie wydaje mi sie. Nie jestem poczatkujacym graczem ktory potrzebuje odpowiedzi TU i TERAZ. Moge poczekac, ale na wypowiedz MAGA WARLOCKA, a nie (tu wstaw odpowiedni epitet).
Mam gdzies twoje obserwacje, ktore z prawda rozmijaja sie srednio 10 razy na minute. Plus jeszcze transparentna wypowiedz.
Postac ze zrecznoscia szybki, jest zabijana w dwoch ciosach. Podczas gdy postac ze zrecznoscia zwinny na niziutkich unikach unika 90% ciosow i to unika ich zwinnie i dynamicznie, czyli ze sporym zapasem.
A odpowiadajac na twoje:
" noszac zbroje z hobka "
Moze miales slabo parujaca bron? Nie zauwazyles zdaje sie, ze parowanie zalezy od wiekszej ilosci czynnikow niz UNIKI - tzn od broni ktora masz i od tego czy przypadkiem nie masz wyzszego, badz rownego innego uma, TY MASZ. Wiesz co wyrabia masywna w tej zbroi? Zakladajac dobre puklerze i bez unikow?
---------------------------------------
Edycja
---------------------------------------
Specjalnie zeby zadowolic Krwina podaje powod mojej ciekawosci. Sadze, ze przy odrobinie wysilku umyslowego i kojarzenia faktow mozna bylo sie go domyslec, ale nie wymagajmy tego od wszystkich.
Otoz nie interesuja mnie kwestie techniczne jak kolega Krwin przypuszcza. Cel pytania jest trywialny do granic. Otoz zastanawia mnie po prostu czy jest sens dalej expic, podczas gdy juz mam jako takie cechy, czy moze zajac sie na przyklad zawodowo zielarstwem czy pisaniem ksiazek, albo warzeniem mikstur. Sens dalszego expienia widzialbym w tym, ze moje zdolnosci walki tarcza sie jakos zwieksza. I do tego moglbym dazyc. Jesli nie wiem co wplywa na moje umiejetnosci walki z tarcza to nie wiem do czego mam dazyc. Nie mam celu. Brak celu to brak ochoty. A moze zastawianie sie tarcza zalezy od mentali? I zamiast wciaz zabijac te nieszczesne potwory powienienem sie na serio wziac za te dekokty? |
_________________
"Ci reptilioni są dziwni, nawet dla mnie."
Cadron, król Góry Feniksa, Mistrz Kamienia arcykapłan Gotam-Gora
Ostatnio zmieniony przez Drake dnia 20 Lis, 2004 - 20:53, w całości zmieniany 1 raz
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
FAQ •
Szukaj •
Rejestracja •
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
• 
Minimize
