To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Ellendil
Temat postu: Gildiowa rewolucja.  PostWysłany: 05 Lip, 2004 - 21:42
Skryba


Dołączył: 27 Lip, 2002
Posty: 57
Skąd: Warszawa
Czolem.

Ostatnio napadl mnie pewien pomysl, ktory dla wielu moze sie wydac cokolwiek kontrowersyjny. Chodzi o przerobienie systemu gildiowego, w wymiarze globalnym, nie chodzi mi o technike.

Temat o podobnej tematyce, aczkolwiek ostatecznie bardzo odmienny utworzyl Terenes na Wiesciach Arkadii.

Od czego sie zaczyna...

Od kiedy istnieja mudy LP jestesmy przyzwyczajani do tego, ze swiatem rzadza gildie i gracze, ktorzy do nich naleza. Gracze maja wplyw na stosunki polityczne poszczegolnych terenow, wywoluja wojny itd.

PYTANIE 1: Dlaczego tak sie dzieje?

Gracze zorganizowani w gildie czuja jednosc ze soba nawzajem. Jest to rozsadne - wszak gildia skupia postacie o podobnych zapatrywaniach i celach. Zasady niejednokrotnie zakazuja atakowania sie nawzajem/niesienia pomocy innym czlonkom (takze bojowej).

Co by bylo, gdyby gildie przestaly byc 'regularnymi oddzialami' ? Gdyby byly luznym zwiazkiem osob o podobnym pochodzeniu, zawodzie, wierzeniach, aczkolwiek niekoniecznie polaczonych swietymi zasadami?

--
PYTANIE 2: Do czego prowadzi grupowy charakter gildii?

Na Arkadii (opisuje na tym przykladzie, bo jest to tam najbardziej przejaskrawione) widzac krasnoluda ktory nas denerwuje patrzymy - czy jest w zawodowce, czy jest w rasowce. Jak nie jest - latwo nam przyjdzie zaatakowac go. Jesli jednak przynalezy do grupy - bedzie omijany. Jest to niby ok, ale z drugiej strony czy w realnym fantastycznym swiecie zaatakowanie krasnoluda (nawet zolnierza) wiaze sie najwyzej ze wsparciem jego paru kumpli, a nie calej armii.

Co by bylo, gdyby polityka byla ustalona odgornie i 'wieczna' ? Brak konfliktow miedzy gildiami dostepnymi dla graczy (za to konflikty indywidualne, w sensie osobiste) + dla kazdego mozliwosc wspierania popieranej przez siebie strony w konflikcie globalnym.

--
PYTANIE 3: Do czego zmierzam?

Co by bylo, gdyby zamiast gildii regularnych stworzyc wiele luznych gildii (nawet bojowych/polbojowych) o malej ilosci czlonkow, ktore w skali mudowej nie mialyby zadnego znaczenia? Chodzi mi o odebranie graczom mozliwosci 'wypowiedzenia wojny' ktora w realiach nie mialaby szansy zaistniec bez naszej ingerencji.

Na Arkadii kazda gildia zawodowa to sila z ktora nalezy sie liczyc. Moglibysmy zrobic tutaj sytuacje odwrotna - swiat w ktorym gracz polega na sobie i swoich znajomych - niekoniecznie zas na sile calej swojej gildii.

--
PYTANIE 4: Co z tego beda mieli gracze?

1. Mozliwosc opowiedzenia sie po dowolnej stronie dowolnego, prowadzonego przez npce, sporu.
2. Dowolnosc w wybiorze roli, jaka chcemy odgrywac.
3. Swobode doboru wlasnych znajomych - zamiast musu zadawania sie scislego z gronem wlasnej gildii.

Jezeli cos jest niezrozumiale - nie martwcie sie, to pewnie ja niedosc jasno napisalem, sprawa nie jest zbyt prosta. Garagoth nie byl za bardzo przekonany, stwierdzil, ze to sie z graczami nie uda. No, ale wybor na tym mudzie moze nalezec do nas - czy chcemy znow skazac sie na system przejety od naszych poprzednikow, czy chcemy przeprowadzic eksperyment i byc moze wprowadzic nowa jakosc w zastale formy mudowego dziedzictwa.

Pozdrawiam,
Szlachetny Ellendil

_________________
You're just a fuck. I can't explain it cause I think you suck.
I take-in pride in telling you to fuck off and die!
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gość
Temat postu:   PostWysłany: 06 Lip, 2004 - 09:57






Już i tak jest więcej gildii niż graczy...
 
   
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Ragar
Temat postu:   PostWysłany: 06 Lip, 2004 - 10:39
Papla


Dołączył: 20 Wrz, 2003
Posty: 368

Za duza iloscia ale slabych gildii bym zaglosowal Wink
Zreszta tu byl plan stworzena duzewj ilosci niebojowych gildii, zawodowek bez mega sily itp.
A co do niewiekiej ilosci czlonkow... Reptow jest 4. To znaczy ze sa taka gildia. Nie maja terenu ktory moga bronic. Ale czy np cos stoi na przeszkodzie wypowiedziec im wojne i atakowac kazdego ?
Nic. Po prostu byloby wtedy wiecej rozdrobnionych konfliktow.
Do tego wlaczyc moglby sie inne gildie wspomoc koelgow itp.
Widac to na przykladzie naszej wojny z banitami gdzie alus ich wspomogl bo sie nudzil i chcial powalczyc. Gdyby bylo wiecej osob na mudzie takich wspierajacych byloby wiecej.
Pieknie tez to widac na przykladzie reptilionow gdzie rozmawiajac z banitami o pokoju wspomnialem ze mam dosc pewnych reptilionow. Banici tez mieli z nimi starcia. I gdyby nie Arvill ktory na poczatku absolutnie nie chcial pokoju - mogloby sie zdazyc ze zamiast z banitami, walczylibysmy wraz z banitami z reptami...
Zapominacie ze do wojny nie trzeba duzo. Wystarczy jedno zle slowo.
I nawet nie trzeba rpgowego wytlumaczenia... Czy Gladzi mieli wytlumaczenie gdy atakowli berkow ? Wieczna wojna berki wiorki tez jest wieczna od pewnego czasu, kiedys razem bili zakon (tez po co ?).
Nas (czyli RA) najemnicy zaatakowali dwa razy bo wiedizeli ze sa silniejsi ... bo sie nudzili, bo byly jakies starcia slowne itp. Wojna nie zalerzy od ilosci ludzi i sily gildii. Byla nawet krotka wojna Alderazzi z jednym z mahakamskich klanow. Byla wojna Alderazzi z Khazadami - zaatakowali i nie wiem czy zabili jednego Alderazzi jak bylo ich kilku... Nastepnego dnia padlo kilkunastu khazadow i gdyby nie wmiesal sie zakon nie skonczyloby sei na tym.

Wiecej mniejszych gildii nie rowna sie mniej wojen. Rowna sie wieksza dowolnosc w wojnach Smile
Moim zdaniem byloby to ok ale nie z powodu argumentow napisanych powyzej Smile

ps. Bractwo jest taka luzno zorganizowana gildia. Niby moge ich wywalic ale praktycznie kazdy ma wolna wole. Gdy Fernir podpadl gobom to on podpadl. Nikt nie musia tez atakowac banitow - sami chcieli.
Wojna z banitami byla raczej z nudow i wczesniejszych nieporozumien. Oni zaszli nam za skore i my im. Przeszkadzanie sobie na ograch mialo dlugotwrwala tradycje. Aby zaprzestac tego dogadalem sie z Rinem niestety nie kazdy banita o tym wiedzial...
Wyszlo jak wyszlo. W kazdym razie nauczylismy sie tez czegos o wojnach na Warlocku i "trzymaniu klimatu" graczy...


ps2. Sory jak cos z ortami czy namieszalem ale po srodkach usypiajacych fajnie sie pisze :>

_________________
Milczenie jest często najmadrzejsza rzecza jaka mozesz powiedziec ...
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Adres AIM  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gość
Temat postu:   PostWysłany: 06 Lip, 2004 - 10:48






Jak ci sie tak bardzo podoba Arkadia to na nią wróć.
 
   
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Ragar
Temat postu:   PostWysłany: 06 Lip, 2004 - 11:02
Papla


Dołączył: 20 Wrz, 2003
Posty: 368

Po pierwsze nie lubie jak ktos sie wypowiada anonimowo bo to szczeniactwo. Po drugie podoba mi sie swiat arkadii ale nie podoba nadmierne pk i wizowie.

Apropo to jeszcze mam kilka obiekcji do pomyslu.

1. Kto to napisze - kilkanascie roznych gildii ?
2. Kto to zakoduje - w koncu troche tego bedzie ?
3. Kto sie tym bedzie opiekowal ? Juz teraz polowa gildii nie ma opiekuna i nie ma jak poprawic bledow, zmienic itp.
4. Kto bedzie w tych gildiach ? :>
5. Jak bedzie przyjmowanie do gildii ? Ze wzgledu na staty ? (w niebojowych to bez sensu) Zadania ? Co z martwymi duszami ...
Niby mozna zrobic zadania co jakis czas ale wymyslec kilkanascie zadan do kazdej z kilkunastu gildii i jeszcze to wplesc w swiat to troche duzo roboty.

Ogolnie pomysl wymaga baaardzo duzo pracy ... Chyba nie przejdzie w tym momencie.

_________________
Milczenie jest często najmadrzejsza rzecza jaka mozesz powiedziec ...
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Adres AIM  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gość
Temat postu:   PostWysłany: 06 Lip, 2004 - 11:10






Co ty uznajesz za szczeniactwo to mnie nie interesuje.
Każdy tutaj tylko porównuje sytuację na Arkadii do Warlocka. Mam wrażenie, że chcecie Arkadii2 gdzie to wy będziecie tymi legendami, z którymi każdy się będzie liczył. Warlock nigdy nie dorówna Arkadii ani popularnością ani grywalnością jeżeli jedyne co będzie robił to powielał zaczerpnięte z niej wzorce.
I z wcześniejszej notki widać, że dobre jest to PK na Arkadii skoro tak dużo "fajnych" wspomnień przytoczyłeś.
 
   
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gość
Temat postu:   PostWysłany: 06 Lip, 2004 - 11:16






Wg mnie Ragar ma rację. Bez sensu jest by powstawało więcej gildii jak obecnie niektóre mają po kilku aktywych członków. Reptów jest wogóle 4 (jak dobrze pamietam), krasnoludów ~5 aktywnych (były jakieś przetasowania), Banitów też jakoś niezbyt wielu, zakon jeszcze gorzej tu wypada...

Jedynie goblinów, orków i Kmaranó jest dostateczna ilość w gildii - a jescze nie umarlaków tez chyba przybywa szybko (ludzioe lecą na umy).

ja jestem za tym by jednak gildie miały silne i trwałe zasady - a nie znudzi mi się to przejdę do innej gildii, później wrócę, albo zabiję kogoś i każdy mi wybaczy... Dla mnie bez sensu Mad

sp. do postu powyżej. Odnosze wrażenie iż mało co grałeś (albo wogóle) w warlocka. Może ciebie rajcuje to jak na arce ludzie "programowo" gonią innych i potem szczycą się ich zabiciem Confused Tu przynajmniej wszyscy sie starają by było narmalnie - a gra nie sprowadzała się do zabijania innnych. A co do Arki sam tez w nią grałem (z 3-4 lata temu - przez kilka miesięcy) i jakoś z wielką przyjamnością gram w warlocka...
 
   
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gość
Temat postu:   PostWysłany: 06 Lip, 2004 - 11:55






Twoje wrażenia mnie nie obchodzą. Czytaj posty i nie rób z siebie idioty. Ograniczaj zbędne wypowiedzi do minimum, albo najlepiej do zera.
 
   
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Skans
Temat postu:   PostWysłany: 06 Lip, 2004 - 13:50
Skryba


Dołączył: 21 Mar, 2004
Posty: 85

Ludzie moglibyscie podpisywac notki, wiem ze forum sie krzaczy z logowaniem, ale zawsze mozna dopisac notke pod spodem.
A co do glownego watke tematu, to moim skromnym zdaniem w tej chwili to totalnie nierealne, najbanalniejszy powod nie bylo by nawet kim obsadzic tych gildii. Choc o przeskakiwaniu z gildii do gildii raczej nie bylo by mowy, biorac pod uwage co pisal Sethar nasz wybor drogi zyciowej postaci bedzie rzutowal na mozliwosc pozniejszego wyboru, jesli zapragniemy zmiany.
I to tyle.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Ragar
Temat postu:   PostWysłany: 07 Lip, 2004 - 14:13
Papla


Dołączył: 20 Wrz, 2003
Posty: 368

Gosciu podpisz sie albo wracaj sobie na twojnet.
Bawi cie pisanie glupot i tyranie innych ?
Zupelnie nie zrozumiales koncepcji - Pk jest dobre gdy poprawte rpgiem, klimatem i pewna stanowczoscia. Bez automatow autobindow po prostu walka honorowa. To na arce jest bardzo zadkie i tylko czasem zdazalo sie z ludzmi ktorzy w gildii zawodowej byli niedlugo. Potem zawsze zaczynalo sie autobindowanie pogonie autoucieczki itp. Zamiast czepiac sie do tego anonimowo moglbys napisac cos sensownego.
I nie chodzi o to zeby odciac sie od arkadii - wystarczy tylko wyciagnac dobre wnioski. Nikt nie chce Arkadii2, ale mamy porownanie czego unikac, na czym sie wzorowac. Na genie i Exo nie bylo autopk. I byly wojny - i byly to wojny sensownie prowadzone.
To tylko arka ssie z automatyzacja.

I przestan stosowac takie szczeniackie anonimowe zagrywki. Chcesz byc warlockowym bakunem czy jakims innym zjebem ? Mielismy juz Ileara. Masz pelno wzorow do nasladowania...

_________________
Milczenie jest często najmadrzejsza rzecza jaka mozesz powiedziec ...
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Adres AIM  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Garagoth
Temat postu: Ahm!  PostWysłany: 07 Lip, 2004 - 16:54
Mag Warlocka


Dołączył: 05 Lip, 2002
Posty: 184
Skąd: Orchia
No coz... Troche notka Gość'ia mnie zezlila.

My kopiujemy z Arkadii rozwiazania? Powielamy wzorce? Oj nie. Przykro mi, ale to nie jest prawda, cokolwiek sobie myslisz.

Owszem, tu i tu pojawiaja sie rozwiazania na pierwszy rzut oka podobne - ale tylko na pierwszy rzut. Tak dziala wolna konkurencja - jedni widza, ze drudzy maja cos fajnego, mysla: "Zrobmy podobnie!". Pozniej sytuacja sie odwraca i pierwsi cos dodaja.

Co do grywalnosci. Dlaczego mielibysmy nie osiagnac takiej grywalnosci jak Arkadia? Ja nie widze przeszkod - poza iloscia graczy, ale mam nadzieje, ze z czasem i to sie poprawi. Jaka jest grywalnosc to w duzej czesci zasluga osob grajacych - jak ktos robi bydlo, to grywalnosc spada. Proste.

Koncze te zale,
Pozdrawiam,
Garagoth.

_________________
Marudze, z przyzwyczajenia. Ale tak przyjaznie... zazwyczaj.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gość
Temat postu:   PostWysłany: 07 Lip, 2004 - 22:26






Zanim zaczniecie dorabiać swoją teorię do moich notek warto na nie spojrzeć bez emocji.
Cytat:
Warlock nigdy nie dorówna Arkadii ani popularnością ani grywalnością jeżeli jedyne co będzie robił to powielał zaczerpnięte z niej wzorce.
A nie dorówna dlatego, że Arkadia jest poprostu najlepsza w tej kategorii mudowej i żadna kopia jej nie przebije. Sensownym wyjściem jest robienie czegoś innego - i właśnie dlatego przyczepiłem się tych "wspominków" z Arkadii, które w dość oczywisty sposób ukazywały wizję Warlocka jako zbliżającego się do Arkadii, a mud ten powinien się coraz bardziej oddalać od swojego "źródła". Stwierdzę, że powinien oddalić się tak bardzo, że wszelkie nawiązania i pisanie wspomnień "jak to jest na Arkadii" staną się wręcz niemożliwe - krótko: wyjść z cienia Arkadii.
 
   
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Ynshrug
Temat postu:   PostWysłany: 07 Lip, 2004 - 23:02
Skryba


Dołączył: 10 Lis, 2003
Posty: 95
Skąd: Nieznane
Re up:
A Ty mozesz przy okazji wyjsc z cienia tego forum Smile
Nie pasuje Ci mud, nie graj - nic na sile.
Jesli chodzi o Arke, to Warlock ma raczej z nia malo wspolnego. Porownywanie jest bezsensowne.
Latwo napisac ze mud jest slaby - to prawda, jesli blizej sie go nie poznalo.
To tyle.

_________________
Zielony, zwany Czerwonym. Ciemno zolty niebieski, z lekkim odcieniem rozowego brazu.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
AAMAASWdSUNKRl
Temat postu:   PostWysłany: 07 Lip, 2004 - 23:03
Początkujący


Dołączył: 30 Mar, 2004
Posty: 21
Skąd: Warszawa
Wg. mnie nie powinnsmy sie tak zastrzegac ze nigdy nie bedziemy powielac Arkadii - mimo rzeczy ktore sa tam zle posiada takze mase rzeczy sprawdzonych i grywalnych i zamiast taktyki "na zlosc mamie odmroze sobie uszy" powinnismy czasem korzystac z tego co tam dziala.
 
 Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość  
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Gość
Temat postu: Re: Ahm!  PostWysłany: 08 Lip, 2004 - 23:30






quote="Garagoth"

My kopiujemy z Arkadii rozwiazania? Powielamy wzorce? Oj nie. Przykro mi, ale to nie jest prawda, cokolwiek sobie myslisz.
czasem chcialbym zeby pewne rzeczy byly skopiowane.
np to zaslanianie.

Co do grywalnosci. Dlaczego mielibysmy nie osiagnac takiej grywalnosci jak Arkadia? Ja nie widze przeszkod - poza iloscia graczy, ale mam nadzieje, ze z czasem i to sie poprawi. Jaka jest grywalnosc to w duzej czesci zasluga osob grajacych - jak ktos robi bydlo, to grywalnosc spada. Proste.
stary.
gram w tego muda juz pare miesiecy(albo raczej - grywam) i slysze to ciagle. nie widzicie, ze ci gracze jakos nie chca przychodzic???
Warlock ma ciezkostrawny swiat, miedzy innymi przez opisy, przez czasem denne teksty npc.....jak to jest, ze budze sie po miesiacu przerwy i musze odpalic mapke zeby zorientowac sie co to za miasto, bo nigdzie w opisie nie ma tego napisanego? przeciez mieszkancy mi nie odpowiedza:)
(a moze to ciekawy pomysl, zeby lokalne npc na komende zapytaj xxx o miasto odpowiadaly co to za miasto? tylko komu chce sie przerabiac tyle npc?)

co do calosci - zadne rozwiazania kodowe, jakiekolwiek super by byly, nie zastapia dwoch rzeczy: pierwsza to stabilnosc systemu muda - czy to chodzi o walke, czy o kase; druga to opisy. o ile to pierwsze nalezy do was, to to drugie w pewnym zakresie tez i do nas (do mnie bedzie nalezec, jak sie w koncu zaloguje na to $@!#% forum!!!)
coby tu duzo porownywac do arkadii, ktorej kodowe mozliwosci sa nieporownywalne z warlockiem. ale arkadia ma swiat. czysty, jasny, przejrzysty, SWOJSKI. nie taki, w ktorym w opisach longow sa teksty np. "rumienisz sie" na widok czegos. no i system walki w miare dobry.

Koncze te zale,
Garagoth.

ee tam zaraz zale Smile
Ewander
 
   
Odpowiedz z cytatem Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:     
Skocz do:  
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Zobacz poprzedni temat Wersja gotowa do druku Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zobacz następny temat
PNphpBB2 © 2003-2006