Autor |
Wiadomość |
Wigo
|
|
Temat postu: Rzecz o... czarodziejach
Wysłany: 27 Maj, 2004 - 16:28
|
|
Uczeń - Powieściopisarz
Dołączył: 08 Mar, 2004
Posty: 38
Skąd: Lublin
|
|
Witajcie.
Mógłbym to napisać w topicu 'Co jest złe na Warlocku', ale nie chciałem, zeby zginęło w gąszczu off-topicowych bluzgów.. WRÓĆ, przepraszam, uwag, jakie między sobą wymieniją niektóre osoby.
Z Warlocka zaczynają odchodzić gracze. Coraz mniej przychodzi. Ok, doszliśmy w innym topicu do porozumienia w sprawach balansacji niektórych expowisk, gildii, broni, zbroi. Super. Ale istnieje problem poważniejszy - niektórzy Czarodzieje.
Na wejściu chciałbym spytać administracji - czy oprócz braku możliwości używania niektórych komend przy niższych levelach, wizowie mogą wszystko?
Według mnie nie jest normalna sytuacja, kiedy wiz przychodzi do gracza, atakuje go, goni, bluzga.. Nie jest normalne, że czarodziej przyjmuje jedną osobę do dwóch całkowicie sprzecznych ideologicznie gildii. Dziwne jest to, że tak łatwo poznać staty innego gracza przy pomocy irca. Nie podoba mi się to, że czarodzieje mówią graczom, jak walczyć na nowych expowiskach, o tym, że npce gonią, czy blokują... ogólnie zdradzają rzeczy, które powinny być odkrywane przez graczy (nie powiem, żeby ich odkrywanie nie było przyjemne).
Zauważyłem kilka obozów. Jedni wizowie pomagają jednym gildiom, inni innym. Wątpię jednak, czy taka walka może w jakikolwiek sposób podnieść grywalność i dać graczom przyjemność z odkrywania czegokolwiek.
Po co pisać setki linii kodu, jakieś pułapki, specjalne bonusy dla danych broni, skoro później podaje się to graczom na talerzu z opisem?
Sprawa druga - według mnie Warlockowi bezsprzecznie potrzebna jest drużyna AoB, bo (nieźle za to pewnie zostanę zbluzgany ;>) niektóre przedmioty/expowiska/sposoby zarabiania/.../.../... są naprawdę przesadzone.
Pozdrawiam, Wigo. |
_________________ So kids say no to drugs (that's right)
So you don't act like everyone else does (uh-huh)
Then there's really nothin else to say (sing along)
Drugs are just bad, mmm'kay?
|
|
|
|
|
Hallor
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27 Maj, 2004 - 16:45
|
|
Mag Warlocka
Dołączył: 11 Lip, 2002
Posty: 68
Skąd: Festung Breslau
|
|
|
|
|
Torg
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27 Maj, 2004 - 16:46
|
|
Mag Warlocka
Dołączył: 14 Wrz, 2003
Posty: 9
Skąd: Warszawa
|
|
Wesprzyj. |
_________________ Torg
"Zyj i nie daj sie zabic"
|
|
|
|
|
Ellendil
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27 Maj, 2004 - 16:57
|
|
Skryba
Dołączył: 27 Lip, 2002
Posty: 57
Skąd: Warszawa
|
|
Czolem.
Nie moge sie z Wigiem nie zgodzic. Sprawa w moim przypadku ma dwa wymiary, raz, ze czesto siedzialem grajac obok pewnego wiza, niby wiele wiedzialem itd. mozecie to komentowac jak chcecie, prawdy nie dojdziecie.
Dwa. Postanowilem przestac grac Kinte, zalozylem jedna nowa postac, druga, trzecia i czwarta, zeby zerwac z przeszloscia, zeby nikt znow mi nie wypominal, ze czego sobie nie napisalem. Ciekawe w tej historii jest to, ze po jakims czasie ktos jednak wymozdyl kim gram. Skad? Nie mogac zachowac minimalnej anonimowosci zarzucilem granie. |
_________________ You're just a fuck. I can't explain it cause I think you suck.
I take-in pride in telling you to fuck off and die!
|
|
|
|
|
Grogor
|
|
Temat postu: Re: Rzecz o... czarodziejach
Wysłany: 27 Maj, 2004 - 17:06
|
|
Początkujący
Dołączył: 15 Mar, 2004
Posty: 5
|
|
Wigo napisał:
Witajcie.
Sprawa druga - według mnie Warlockowi bezsprzecznie potrzebna jest drużyna AoB, bo (nieźle za to pewnie zostanę zbluzgany ;>) niektóre przedmioty/expowiska/sposoby zarabiania/.../.../... są naprawdę przesadzone.
Pozdrawiam, Wigo.
Sam bym Cie za takie wypowiedzi kiedys zbluzgal ;>, ale pierwszy raz w historii musze przyznac, ze (Boze co ja pisze!!!) brak mi AoB na mudzie.
Druga sprawa - anonimowosc. meski czlonek nie anonimowosc. Jesli komus sie zdaje, ze moze zachowac cos w tajemnicy to sie grubo myli.
Dlatego rozumiem Dranjama.
Pozdro. |
_________________ Green Power!
|
|
|
|
|
Gileadrael
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27 Maj, 2004 - 17:18
|
|
Chochlik
Dołączył: 08 Lip, 2002
Posty: 121
Skąd: Łódź
|
|
milo mi, ze z biegiem czasu coraz wiecej osob sie ze mna zgadza
Zefir sie w ogole pojawia jesio? w koncu on byl niby wrobiony w AoBa |
|
|
|
|
|
Kharegn
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27 Maj, 2004 - 17:23
|
|
Mag Warlocka
Dołączył: 15 Lip, 2002
Posty: 45
|
|
Wigo, wszystko bardzo prawdziwe i zgadzam sie, ale jest jedna rzecz... Piszesz, ze jest wiele przegietych miejsc, expowisk itd. Hmm, to czemu skoro wszystkim graczom zalezy na zbalansowanym mudzie, buglog Arshen jest pusty? Sa osoby, ktore swiadomie i same wyciagaja magiczna bron (niezla..), chociaz wiedza, ze miejsce to jest zbugowane (np. obstawa nie wspiera, albo cos...). Musicie nam pomoc z takimi sprawami, bo jesli sami mamy dochodzic do tego co jest przegiete, a co nie, to zajmie nam to lata swietlne. Nie chodzi mi, zebyscie pisali kto wykorzystuje bledy , tylko gdzie takowe sa...
Pozdrawiam. |
_________________ Hokus Pokus
|
|
|
|
|
Ragar
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27 Maj, 2004 - 17:23
|
|
Papla
Dołączył: 20 Wrz, 2003
Posty: 368
|
|
Heh wy jednak czasem nie myslicie. Mylicie dwa pojecia AoB i uczciwy bestronny AoB.... a to jest juz nierealna mrzonka.
To jakby zalozyc ze wszyscy na mudzie beda mili uczynni, pomagali slabszym i cieszyli sie ze ci od nich silniejsi sa silniejsi i daja sobie rade.
Patrzcie na arkadie gdzie AoB stworzyl masowke gladow .... Tak sei sklada ze jest mezem jednej gladiatorki w rilu i co? Gladzi maja przegieta sile gildii. Patrzcie na ciagle ciecie MC za to ze "dawali sobie rade" mimo ze nie powinni. Miali byc miesem do rzniecia przez zakon i najmow. I ciagle balanse oczywiscie w dol. Popatrzcie na zmiany uzbrojenia RA w czasie wojny z najmami, gdy nagle okazalo sie ze nie da sei przeciwnika pokonac i zykal na sile wzglednie 4 razy. Nowe spece, zwiekszona sila specy itp.
Zapominacie ze AoB to tez czlowiek ma zle dni i potrafi sie wkurzyc. Jakby siedzial na ircu to by wkurzal sie na kazdego praktycznie taka jest sieka. Juz raz Indhira obciela kmarany tylko dlatego ze miala dosc jekow na ircu...
AoB doda tylko znienawidzona posade wiza ktory bedzie sie mogl powyzywac.
Bo zauwazcie ze skoro teraz wizowie czasem przeginaja, to czemu zakladacie ze jeden konkretny wiz bedzie czysty, zmyslny, altruistycznie nastawiony do kazdego i zupelnie bezinteresowny ?
Teraz jest pewien sposob wypracowywania Aob... nazywa sie krzyki na ircu. I wiekszosc przegiec jest modyfikowana. Niestety nie wszystkie.
Widac ze wizowie powoli traca zapal, gracze zmeczeni sa ciaglymi zmianami i strata w sile ... I postepoje takie bledne kolo.
Widac ze dostanie sei do zawodowki czasem polega na znajomosci z irca/rila/mieszkania obok i wychodza dziwne rzeczy. A ze jest ogolnodostepny kanal irca wiec wiesci sie szybko rozchodza...
Okazuje sie ze ogolnodostepny kanal to nie jest taki dobry pomysl...
Do tego mecza ciagle niedokonczona walka i bugi z nia zwiazane. Przedmioty ktore niszcza rownowage swiata (amulet zaciemniajacy/rozjasniajacy) oraz bledy w oswietleniu... Dziwna magia...
Oraz to ze teraz jest czas examow, malo kto ma czas i spada liczba graczy/ aktywnych wizow.
Przypominam ze przed zmiana w walce bylo nawet po 40 osob. Teraz jest malo nowych, zostala stara gwardia. Problemem jest tez przyjmowanie do gildii... skoro i tak nie ma wyboru to wlasciwe kazdy jest zgildiowany. Z jednej strony to dobre... Z drugiej robi sie troche dziwacznie.
I na koniec mala sprawa ktora mnie ostatnio smieszy. Nie oplaca sie pokonywac silnych przeciwnikow, meczyc z smokami, wypakowanymi bossami bo tylko sa krzyki ze ktos jest za silny.
A co do incognito i grania to proponowalbym raczej ograniczenie lub poblokowanie mozliwosci ze kazdy szlachetny moze sprawdzac ip, staty itp pierdoly. Snooping tez jest meczacy. Szalejacy Tortur moze i byl zabawny ale na dluzsza mete meczy. Coz wiekszosc chociaz jak podglada to potem nie komentuje tego na ircu... |
_________________ Milczenie jest często najmadrzejsza rzecza jaka mozesz powiedziec ...
|
|
|
|
|
Kreciatko
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27 Maj, 2004 - 17:24
|
|
Skryba
Dołączył: 28 Mar, 2004
Posty: 86
|
|
AoB wcale nie musi byc znienawidzony przez wszystkich, na Arkadii tak bylo poniewaz przycinana byla kazda gildia procz zakonu.
Ale nie mozna teraz czegokolwiek balansowac gdyz system walki wedlug mnie wymaga wielu zmian. |
|
|
|
|
|
Ragar
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27 Maj, 2004 - 17:31
|
|
Papla
Dołączył: 20 Wrz, 2003
Posty: 368
|
|
Kharegn napisał:
Wigo, wszystko bardzo prawdziwe i zgadzam sie, ale jest jedna rzecz... Piszesz, ze jest wiele przegietych miejsc, expowisk itd. Hmm, to czemu skoro wszystkim graczom zalezy na zbalansowanym mudzie, buglog Arshen jest pusty? Sa osoby, ktore swiadomie i same wyciagaja magiczna bron (niezla..), chociaz wiedza, ze miejsce to jest zbugowane (np. obstawa nie wspiera, albo cos...). Musicie nam pomoc z takimi sprawami, bo jesli sami mamy dochodzic do tego co jest przegiete, a co nie, to zajmie nam to lata swietlne. Nie chodzi mi, zebyscie pisali kto wykorzystuje bledy , tylko gdzie takowe sa...
Pozdrawiam.
Jest to spowodowane tym ze przez 5 miesiecy nikt nie czytal bugloga i sie odzwyczailo towarzystwo. Ja przynajmniej sie nauczylem ze daje sie znac na ircu i wtedy jest blad poprawiany od reki. Albo wzywa. Ghasha czy Indhire...Zreszta wiekszosc przegietych miejsc/czarow/mozliwosci jest ogolnie znana tylko nikogo to nie obchodzi tak naprawde. Moze jakby byla mozliwosc zglaszania takich rzeczy na forum ... Choc po tym jak przezemnie sprawiono ze harpie nie sa juz slepe i nie daja wyjebistego expa dla kazdego slyszalem juz kilka uwag ze teraz jest gorzej przezemnie. Tak bogiem a prawda malo jest zbalansowanych miejsc z uwagi na neizblanasowane mozliwosci/itemy/czary/silne ziola.
7 kmaranow po tym jak przez 7 godzin zbiera ziola moze zdobyc wszystko. Tak samo kazda inna gildia. 3 undedow potrafi rozlozyc wszystko co jest do rozlozenia, mimo ze nie ma zadnego nawet rycerza o zwiastunie czy championach nie mowiac. Sam licz jako wsparcie liczy sie jak mala armia. Szamani goblinscy z niesamowicie czasem dzialajaca magia (podpalanie butow miazdzy zyly ...)
Powiedzmy sobie szczeze na warlocku jest latwo i nie ma wyzwan.
Harpie/ogry/goby sie nie wspieraja. Straz nie wspiera za bicie npcy nawet jak stoja w tej samiej lokacji. Polowa npcy jest slepa gdy zalozy sie amulet zaciemniajacy ( dla tych co maja infre wysoko - kmarany/undedy to masakryczny plus) Zbroje nic nie daja wiec latwo sklepac bossow. Jedyna sensowna ochrona to stone skin ale i na to da sie wykozystac setki dziewann ktore wylecza kilkanascie razy w czasie walki. Nie chce mi sie nawet opisywac tego wszystkiego ... |
_________________ Milczenie jest często najmadrzejsza rzecza jaka mozesz powiedziec ...
|
|
|
|
|
Wigo
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27 Maj, 2004 - 17:39
|
|
Uczeń - Powieściopisarz
Dołączył: 08 Mar, 2004
Posty: 38
Skąd: Lublin
|
|
Ragar napisał:
Heh wy jednak czasem nie myslicie. Mylicie dwa pojecia AoB i uczciwy bestronny AoB.... a to jest juz nierealna mrzonka.
Tak, jestem bezmyślny, bo nie określiłem AoB żadnymi przymiotnikami.
Cytat:
To jakby zalozyc ze wszyscy na mudzie beda mili uczynni, pomagali slabszym i cieszyli sie ze ci od nich silniejsi sa silniejsi i daja sobie rade.
Nie, chodzi raczej o okreslenie zasad zabawy, które dla wszystkich będą jednakowe.
Cytat:
Zapominacie ze AoB to tez czlowiek ma zle dni i potrafi sie wkurzyc. Jakby siedzial na ircu to by wkurzal sie na kazdego praktycznie taka jest sieka. Juz raz Indhira obciela kmarany tylko dlatego ze miala dosc jekow na ircu...
Ale przeczytaj uważnie moją notkę. Ja nie napisałem, że trzeba znaleść jakiegoś bezwzględnego skurwiela, kazać mu balansować, co się da, tylko że potrzebne jest AoB, którego na Warlocku nie ma i części wizom przydałoby się jakieś odgórne, częściowe ubezwłasnowolnienie. Nie wiem, jak do tego ma się 'AoB to też człowiek'.
Cytat:
Bo zauwazcie ze skoro teraz wizowie czasem przeginaja, to czemu zakladacie ze jeden konkretny wiz bedzie czysty, zmyslny, altruistycznie nastawiony do kazdego i zupelnie bezinteresowny ?
Nie znam zasad wybierania i tworzenia druzyn wizów, ale sądzę, że najpierw powinno się poszukać takiej osoby, a nie dać pozycję komukolwiek i zastanawiać sie, czy ta osoba jest właśnie taka.
Cytat:
Teraz jest pewien sposob wypracowywania Aob... nazywa sie krzyki na ircu. I wiekszosc przegiec jest modyfikowana. Niestety nie wszystkie.
AoB powinno chyba sprawdzać różne rzeczy przed podpięciem. Teraz wygląda to tak, że wiz coś pisze, podpina i mówi 'niedługo to czy tamto zbalansują, ale na razie się bawcie'
Cytat:
Okazuje sie ze ogolnodostepny kanal to nie jest taki dobry pomysl...
Ale nie mieszaj pojęć... To, że gracze mogą sobie porozmawiać na ircu z innymi graczami, czy z czarodziejami, nie znaczy, że czarodzieje powinni pisać wszystko, co chcą wiedzieć gracze, a O TO MI CHODZI.
Cytat:
Problemem jest tez przyjmowanie do gildii... skoro i tak nie ma wyboru to wlasciwe kazdy jest zgildiowany. Z jednej strony to dobre... Z drugiej robi sie troche dziwacznie.
Ale przecież Tobie, czy innym szefom gildii nikt nie każe przyjmować każdego kmarana, orka czy goblina odpowiednio do Bractwa, Czerepu, czy Leśnych Goblinów. Nie mam nic przeciwko ograniczeniom liczby graczy w gildiach, ale z drugiej strony mały sens widzę w tym, żeby KAŻDEGO przyjmować do gildii.
Cytat:
I na koniec mala sprawa ktora mnie ostatnio smieszy. Nie oplaca sie pokonywac silnych przeciwnikow, meczyc z smokami, wypakowanymi bossami bo tylko sa krzyki ze ktos jest za silny.
Tak jest zawsze. Nie tylko tu.
Pozdrawiam, Wigo. |
_________________ So kids say no to drugs (that's right)
So you don't act like everyone else does (uh-huh)
Then there's really nothin else to say (sing along)
Drugs are just bad, mmm'kay?
|
|
|
|
|
Grogor
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27 Maj, 2004 - 17:44
|
|
Początkujący
Dołączył: 15 Mar, 2004
Posty: 5
|
|
Ragar ja Cie prosze... Ty sie juz nie wypowiadaj, nie w tym topicu, nie o bugach, nie o ich zglaszaniu itd... prosze Cie.
Zreszta nie o bugach topic.
Jesli chodzi o bezstronnego AoB jako mit... hmm z jednej strony racja, ze trudno bedzie kogos takiego znalesc, z drugiej jednak - jesli to niemozliwe to po jaka kurwe grac sie pytam? Przydalo by sie choc zachowywanie pozorow Jakas dobra sciema, ze moze jednak sie znajdzie takiego... zreszta, whateva.
RATUJMY MUDA WSPOLNYMI SILAMI! (nie klotniami ;>) |
_________________ Green Power!
|
|
|
|
|
Kharegn
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27 Maj, 2004 - 17:44
|
|
Mag Warlocka
Dołączył: 15 Lip, 2002
Posty: 45
|
|
Re: Ragar
Zniechecenie wizow powoduje zniechecenie graczy, a nasze zniechecenie wynika po czesci z tego, ze cokolwiek robimy to wciaz jest niewielu graczy, a Ci ktorzy sa czesto tez nie sa specjalnie zadowoleni. Powiem Ci szczerze, ze ja juz nie mam pojecia co zrobic, albo co zmienic, zeby bylo lepiej.
Coz, Warlock nie ma wyzwan.. zgodze sie. Nie ma co robic z wielka kasa, a expienie to tez zadne wyzwanie. Trakty sa maksymalnie bezpieczne, gory sa bezpieczne, wlasciwie kazda srednio doswiadczona postac umiejaca grac w mudy.. nie zginie nigdy, no chyba ze mocno sie o to postara. A resztki wyzwan, ktore sa, czesto niwecza niektorzy z nas (np. poprzez zdradzanie lokalizacji expowisk, zdradzanie statow i kupy innych rzeczy... z reguly wlasnie na ircu). Chce przypomniec, ze jesli jakis wiz mowi takie rzeczy.. to jest to wiedza nielegalna i dzialanie na szkode Warlocka. |
_________________ Hokus Pokus
|
|
|
|
|
Ragar
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27 Maj, 2004 - 18:32
|
|
Papla
Dołączył: 20 Wrz, 2003
Posty: 368
|
|
Przeciez wigo niby tak jest - projekt by byc podlaczony musi uzyskac zgode archow. Przez ot jeszcze nie ma wierzchowcow ktore napisalismy - pum, dzikow itp. Wiekszosc wizow sie do tej zasady stosuje. Jest tylko jeden niepokorny ktorego dobrze znamy. |
_________________ Milczenie jest często najmadrzejsza rzecza jaka mozesz powiedziec ...
|
|
|
|
|
Kreciatko
|
|
Temat postu:
Wysłany: 27 Maj, 2004 - 19:31
|
|
Skryba
Dołączył: 28 Mar, 2004
Posty: 86
|
|
Kharegn napisał:
Powiem Ci szczerze, ze ja juz nie mam pojecia co zrobic, albo co zmienic, zeby bylo lepiej.
Zrobcie dobry system walki, to podstawa.
Gwarantuje ze jak sie z tym uporacie bedzie wiecej graczy, albo chociaz ci co graja teraz nie odejda. |
|
|
|
|
|
|
|
|