Autor |
Wiadomość |
Drake
|
|
Temat postu:
Wysłany: 03 Maj, 2004 - 12:08
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 11 Sie, 2002
Posty: 1020
Skąd: Roscor-Tornt
|
|
Ja moze tez nie bede konstruktywny, ale na Warlocku brakuje wizow. Co prawda doszlo niedawno paru:
Coin, Werbat, Jeriki, Asaard...powrocila Sildil.
Takze gracze udzialaja pomocy opisowej badz koderskiej.
Ale mnie tu chodzi o fakt, ze wiekszosc rasowek (a jest ich juz sporo) nie ma swojego opiekuna kodowego.
No bo ilez rzeczy naraz moze robic Garagoth? |
_________________ "Ci reptilioni są dziwni, nawet dla mnie."
Cadron, król Góry Feniksa, Mistrz Kamienia arcykapłan Gotam-Gora
|
|
|
|
|
Ingwar
|
|
Temat postu:
Wysłany: 03 Maj, 2004 - 22:48
|
|
Mag Warlocka
Dołączył: 14 Lip, 2002
Posty: 194
Skąd: Z Orchi. A skad by indziej??
|
|
Ragar.. a ty o zoltkow to juz sie tak nie martw..
Bez obcinania progow zrobic 60 sredniej u nas jest 3 razy prosciej niz na arce..
A to ze 240 jest zrobic 10 razy trudniej to jest bardzo dobrze..
Tak mialo byc i tak poki co bedzie...
A i twoja gadka o przyszlosci wygloda mi jakos proroczo a nie lubie tego zbytnio.. (znaczy pesymizmu)
Ingwar (niepoprawny optymista) |
_________________ Co jeszcze?
A oprocz tego
TinyFugue
|
|
|
|
|
Kreciatko
|
|
Temat postu:
Wysłany: 05 Maj, 2004 - 23:41
|
|
Skryba
Dołączył: 28 Mar, 2004
Posty: 86
|
|
To ze w orchii nie ma gdzie expic.
Teraz jedyne expowisko to gobliny na ktorych przebywa wiekszosc zalogowanych osob. |
|
|
|
|
|
Drake
|
|
Temat postu:
Wysłany: 06 Maj, 2004 - 02:09
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 11 Sie, 2002
Posty: 1020
Skąd: Roscor-Tornt
|
|
W orchii? are you sure?
w orchii mozna expic na harpiach trollach i wyspie wiez, plus na tych gobach ktore podales.
(mowie oczywiscie o expowiskach dla tych wiekszych)
w arshen to dopiero nie ma gdzie expic.
ogry, ithvar i tyle. |
_________________ "Ci reptilioni są dziwni, nawet dla mnie."
Cadron, król Góry Feniksa, Mistrz Kamienia arcykapłan Gotam-Gora
|
|
|
|
|
Ragar
|
|
Temat postu:
Wysłany: 06 Maj, 2004 - 11:07
|
|
Papla
Dołączył: 20 Wrz, 2003
Posty: 368
|
|
Harpie sa do balansacji bo maja teraz nowe przegiete uniki ktorych poziom byl dostosowany do starych unikow.
W orchii wlasciwie jedyne expne miejsca to goby i moze trolle - reszta jest albo niebezpieczna jak hobgobory i nie ma tam za bardzo sensu chodzic chyba ze po sprzet, albo tak ciezka jak uuk tany ktore tez expne nie sa. Trolle sa obciete dwukrotnie wiec tez srednio opl;acalne - maja jeden plus kamyczki. Wogole brakuje miejsc gdzie mozna troche zarobic.
W arshen expne sa ogry wlasciwie - potem jeszcze sa goby uruki, cienioludzie, koboldy ktore nie ma sensu odwiedzac bo masakrycznie duzo ich jest na raz intair po zmianach smiertelnie niebezpieczne.
Miejsc jest duzo ... po prostu i tak bardziej oplaca sie w wiosce gobow troche wybic niz fatygowac sie w jakies nieexpne zadupia I tak samo szukac tych wytrzebionych ogrow niz isc gdzie indziej. |
_________________ Milczenie jest często najmadrzejsza rzecza jaka mozesz powiedziec ...
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 06 Maj, 2004 - 11:16
|
|
|
Co do Harpii to była jedynie przejściowa sytuacja przy zmianach. Teraz ich uniki są moim zdaniem napoziomie takim jak przed zmianami - tylko pewnikiem nie są jużone ślepe w nocy.
I jestem tego pewien bo nawet dziś na nich byłem. |
|
|
|
|
|
Kreciatko
|
|
Temat postu:
Wysłany: 06 Maj, 2004 - 17:38
|
|
Skryba
Dołączył: 28 Mar, 2004
Posty: 86
|
|
Nie no przesadzilem. Macie racje, a to dowod na to ze sie pomylilem.
Szponiasta harpia udanie uderza cie kosciana laska trafiajac w prawe ramie.
Wyprowadzasz pchniecie dluga lanca, lecz szponiasta harpia szczesliwie paruje je kosciana laska.
Szponiasta harpia udanie bolesnie kluje cie kosciana laska trafiajac w lewe przedramie.
Wyprowadzasz pchniecie dluga lanca, lecz szponiasta harpia szczesliwie paruje je kosciana laska.
Szponiasta harpia udanie plytko nakluwa cie kosciana laska trafiajac w prawa dlon.
Wyprowadzasz pchniecie dluga lanca, lecz szponiasta harpia szczesliwie paruje je kosciana laska.
Szponiasta harpia z trudem muska cie kosciana laska trafiajac w prawe ramie.
Wyprowadzasz pchniecie dluga lanca, lecz szponiasta harpia szczesliwie paruje je kosciana laska.
Szponiasta harpia udanie bolesnie kluje cie kosciana laska trafiajac w glowe.
Wyprowadzasz pchniecie dluga lanca, lecz szponiasta harpia szczesliwie paruje je kosciana laska.
Szponiasta harpia z trudem bolesnie kluje cie kosciana laska trafiajac w lewa golen.
Wyprowadzasz pchniecie dluga lanca, lecz szponiasta harpia niemrawo paruje je kosciana laska.
Szponiasta harpia udanie bolesnie kluje cie kosciana laska trafiajac w korpus.
Wyprowadzasz pchniecie dluga lanca, lecz szponiasta harpia szczesliwie paruje je kosciana laska.
Szponiasta harpia udanie obija cie kosciana laska trafiajac w lewa golen.
Wyprowadzasz pchniecie dluga lanca, lecz szponiasta harpia szczesliwie paruje je kosciana laska.
Szponiasta harpia z trudem plytko dzga cie kosciana laska trafiajac w prawa stope.
Wyprowadzasz pchniecie dluga lanca, lecz szponiasta harpia szczesliwie paruje je kosciana laska.
Uciekles szponiastej harpii.
Na trolle? Hmm... Przy dobrym wietrze moge zabic dwa, a pozniej leczyc sie 10 minut.
Na wyspie wiez tez sam sobie nie poexpie. |
|
|
|
|
|
Myorek
|
|
Temat postu:
Wysłany: 06 Maj, 2004 - 23:01
|
|
Skryba
Dołączył: 28 Lis, 2003
Posty: 52
|
|
re up:
Jeszcze troche i beda balanse, to raz. Zapewne jak tylko Garagoth skonczy przerabiac system walki. Dwa jestes nie wyexpiony, wierz mi na slowo ze aktualnie to jest duzo wazniejsze niz bylo...
Pozdrawiam. |
_________________ "Bez tajemnicy nie ma magii...."
|
|
|
|
|
Kreciatko
|
|
Temat postu:
Wysłany: 07 Maj, 2004 - 00:21
|
|
Skryba
Dołączył: 28 Mar, 2004
Posty: 86
|
|
Myorek to moze mi powiesz gdzie mam sie wyexpic, bo chyba wlasnie o to mi chodzilo.
edit: Poza tym wczesniej je zabijalem bez wiekszych trudnosci, a expa pewnie nadal jest za nie tyle samo, mimo ze sa niesmiertelne. |
|
|
|
|
|
Minotaur
|
|
Temat postu:
Wysłany: 07 Maj, 2004 - 09:39
|
|
Początkujący
Dołączył: 07 Maj, 2004
Posty: 1
|
|
re Menta:
mialo kobieta lekkich obyczajów nie byc Wielkich Reform |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 07 Maj, 2004 - 09:50
|
|
|
hm czy to jakis zart? postacie tu sie uwsteczniaja czy ja zle widze - jednego dnia ogromnego goblina leje cios za cios drugie dnia maly mi 2 a ja 1 , nieduzy 3 a ja 1 , duzy 4 ja jeden co to jest ?? bo jak dla mnie jakas chora akcja? |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 07 Maj, 2004 - 10:29
|
|
|
Minotaur napisał:
re Menta:
mialo kobieta lekkich obyczajów nie byc Wielkich Reform
Wydaje mi sie ze to nie wielka reforma tylko dostrojenie systemu dla wiekszej ilosci graczy. Tak sie sklada ze wlasnie ci nowi gracze troszke traca w porownaiu z tymi"starymi". Ale wszystko jest do pokonania. |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 07 Maj, 2004 - 10:55
|
|
|
Anonymous napisał:
hm czy to jakis zart? postacie tu sie uwsteczniaja czy ja zle widze - jednego dnia ogromnego goblina leje cios za cios drugie dnia maly mi 2 a ja 1 , nieduzy 3 a ja 1 , duzy 4 ja jeden co to jest ?? bo jak dla mnie jakas chora akcja?
Być może te sytuacje wynikały z wprowadzanych zmian. Ja pewnego dnia gdy starłem sie z ogromny goblinem - wychodziło iż to on 3 razy częściej zadaje ciosy. Dziś jednak sprawdziłem (po zmianach) dokładnie i wszystko wróciło do normy - mniej więcej cios za cios (z nieznaczną przewagą moich ciosów). A zatem jeśli twoje spostrzeżenia dotyczą dnia dzisiejszego moge wnioskować iż albo jest stosunkowo słabą postacią albo/i twoje umiejętności walki są niezbyt wysokie |
|
|
|
|
|
Drake
|
|
Temat postu: nowe opisy walki - obuchy
Wysłany: 07 Maj, 2004 - 16:42
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 11 Sie, 2002
Posty: 1020
Skąd: Roscor-Tornt
|
|
Moze bede malo konstruktywny badz troche nie fer, badz odzywam sie za wczesnie, ale...
Nie bardzo odpowiadaja mi nowe opisy obrazen obuchowych. Inaczej: nie odpowiadaja mi w ogole, brzmia infantylnie, maja prae innych wad i stare byly znacznie lepsze. To nie tylko moje zdanie, ale takze reszty ekipy uzywajacej broni obuchowych (dokladniej mlotow).
Obecne obrazenia wygladaja tak: (kolejnosc domyslna, badz calkiem przypadkowa - jedna z wad nowych obrazen jest ta ze 3,4 sa w zasadzie rownoznaczne i nie wiadomo co okresla jakie obrazenia, na pewno sie to pozmienialo, bo teraz to juz totalnie nie wiemy czy jak na poczatku "kruszymy" to rzeczywiscie kruszymy(bardzo ciezko chyba to bylo) czy tylko lekko ranimy)
muskasz - N
obijasz
tluczesz
uderzasz - N
gruchoczesz
kruszysz
rozgniatasz - N
miazdzysz
doszczetnie rozgniatasz - N
Slabo wyobrazam sobie "muskanie" 15 kilowym mlotem, a kilkikrotnie udalo mi sie ta sztuka. Podobnie wyraz "rozgniatasz" niepomiernie kojarzy mi sie z walka z karaluchami, komarami i innym paskudztwem. Brakuje jeszcze tylko "rozsmarowujesz"
Proponuje przywrocenie starych: (w kolejnosci)
obijasz
tluczesz
bolesnie obijasz
mocno uderzasz
gruchoczesz
kruszysz
miazdzysz
a z tego co widze jednego brakuje, a nad konczacym trzeba by sie chwilke WSPOLNIE zastanowic.
Generalnie pydala by sie wiksz dyskusja nad tymi opisami (nabijasz tez mi nie bardzo odpowiada, moze dac zamiast nabijasz - przebijasz, a w konczacym na wylot przeszywasz) luzne uwagi.
Spisalem inne opisy na tyle na ile potrafilem, to wkleje zebyscie nie musieli szukac po mudzie.
KLUTE: (losowo)
plytko nakluwasz
plytko dzgasz
bolesnie klujesz
gleboko pchasz
dziurawisz
nabijasz
na wylot przebijasz
TNACE (jw)
powierzchownie nacinasz
plytko nacinasz
rozcinasz
gleboko tniesz
rozplatujesz
szeroko kroisz
w pol rozcinasz
PS: zdaje sobie sprawe z pewnych brakow, no ale... |
_________________ "Ci reptilioni są dziwni, nawet dla mnie."
Cadron, król Góry Feniksa, Mistrz Kamienia arcykapłan Gotam-Gora
|
|
|
|
|
Drake
|
|
Temat postu:
Wysłany: 08 Maj, 2004 - 00:44
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 11 Sie, 2002
Posty: 1020
Skąd: Roscor-Tornt
|
|
Wiadomosc z ostatniej chwli...cos jest na rzeczy bo.
Zza plecow (nie bedac tankujacym), bez opisu obciazenia trafiam raz na 70-100 ciosow przeciwnika, ktorego przed zmianami rozsmarowywalem niejednokrotnie sam. Dodam ze nie jest on przeraziliwie ode mnie zreczniejszy (jest troszeczke zreczniejszy niz ty)
Chwile wczesniej walka ze zbroja, rowniez dwie osoby rowniez zza plecow, rowniez ze zdjeta zbroja i bez obciazenia - walka trwala 20 minut i zbroja unikala moich ciosow mimo, ze z porownania (mam "troche" tego uma) wychodzilo ze jestem od niej duzo zreczniejszy.
W tej chwili efektywna walka mlotem (a moze nie tylko mlotem) z przeciwnikiem posiadajacym "jakiekolwiek" uniki nie ma najmniejszego sensu.
Dziekuje za uwage.
Moze nalezaloby poobcinac wymaxowane uniki npcom, badz obciac uniki w ogole. Nie wiem, doprawdy ale wyglada to w tej chwili tak. |
_________________ "Ci reptilioni są dziwni, nawet dla mnie."
Cadron, król Góry Feniksa, Mistrz Kamienia arcykapłan Gotam-Gora
|
|
|
|
|
|