Autor |
Wiadomość |
|
Temat postu: Opisy walki
Wysłany: 11 Paź, 2003 - 12:16
|
|
|
Proponowal bym zmienic opisy walki, zreczne plytkie nakluwanie glow, gruchotanie dzieci i miazdrzenie brzmi... specyficznie.... |
|
|
|
|
|
Luciano
|
|
Temat postu:
Wysłany: 11 Paź, 2003 - 19:11
|
|
Uczeń - Powieściopisarz
Dołączył: 15 Wrz, 2003
Posty: 34
Skąd: Łódź
|
|
Zapraszam do Banku Opisow. Troche pracy i bedzie wedlug zycenia. |
|
|
|
|
|
Kyllan
|
|
Temat postu:
Wysłany: 14 Paź, 2003 - 19:32
|
|
Skryba
Dołączył: 24 Mar, 2003
Posty: 68
Skąd: Księstwo Olgrionu & nasza STOLICA
|
|
mozna tez podejrzewac ze i to sie jeszcze ciut unormuje i wygladzi
ale nie licze na zmiane glebsza w systemie walki obisy sa barwniejsze
i ciekawsze choc jeszcze niedpopiete wiec czasem raza.. ja przynajmniej probuje je wygladzic... zobaczymy czy sie z 'gora' dogadam.. |
_________________ Nor'e D'ie M'ee - Choc Brutalnie to Szczerze!!!
|
|
|
|
|
Kardd
|
|
Temat postu:
Wysłany: 08 Sty, 2004 - 07:19
|
|
Początkujący
Dołączył: 06 Sty, 2004
Posty: 11
Skąd: Warlock
|
|
|
|
|
Drake
|
|
Temat postu:
Wysłany: 08 Sty, 2004 - 12:26
|
|
Niech ktoś go/ją wreszcie uciszy
Dołączył: 11 Sie, 2002
Posty: 1020
Skąd: Roscor-Tornt
|
|
to nie komentuj (co wlasnie zrobiles) tylko wymysl lepsze. No prosze, czekam...Juz?
Niezly jestes. |
_________________ "Ci reptilioni są dziwni, nawet dla mnie."
Cadron, król Góry Feniksa, Mistrz Kamienia arcykapłan Gotam-Gora
|
|
|
|
|
Kord
|
|
Temat postu:
Wysłany: 01 Lut, 2004 - 15:41
|
|
Początkujący
Dołączył: 31 Sty, 2004
Posty: 1
|
|
Troche sobie pogralem nie wiele wrecz mizernie ale.............. no wlasnie
Ja rozumiem ze to fantastyczny swiat id itp. ale
KURY nie walcza z ludzmi ( koguty czasami ) kury uciekaja zaatakowane i kury nie walcza pazurami. DROBNA ZWIERZYNA UCIEKA.
Błagam i upraszam
Toż łzy wzruszenia zalewaja mi oczy przy takich opisach walki z kurą
Zaraz Pan Darke wyjedzie napisz nlepsze na co czekasz no juz
Odpowiem
PO diabla wogole pisać:P
WIEWIORKA UCIEKA !!!!!!!!!!
Nawet mistrz siwta w akrobatyce maial by problem ze zlapanie wiewiorki i zabicem jej
wiec na diabla mozliwsc konfrontacji
Oczywiscie czemu nie
- atakujesz wiewiorke
- nie udaje ci sie trafic wiewiorki dlugim mieczem
- wiewiorka ucieka na polnoc
Mija 30 minut ganianaia wiewiorki
- Zabiles wiewiorke ( pod warunkiem ze jestes mistzrem w akrobatyce )
I finał
Po diabla tu opisy
Ps. I nie sie co obruszac tylko wyciagnac wnioski bo dziki takim bzdetom swiat jest smieszny
Na barsawi goscilem przez 3 minuty
kiedy mysz zaatakowala mnie w głowe zrobilem DISCONNECT |
|
|
|
|
|
Ragar
|
|
Temat postu:
Wysłany: 01 Lut, 2004 - 17:45
|
|
Papla
Dołączył: 20 Wrz, 2003
Posty: 368
|
|
Sprawa wyglada tak ze mechanizm walki bedzie zmianiany - Ale to trwa i jest 150 innych rzeczy do roboty na raz.
Co do trafiania w zalerznosci od wzrostu to mogloby to byc fajne tylko ze wymaga znowu wiekszego skomplikowania algorytmu walki...
Wystarczyloby na podstawie wielkosci ciebie i przeciwnika ustalic ktore lokacje nie sa mozliwe do siegniecia... powiedzmy wzrost +50 %
Ale jak wtedy uwzglednisz ze cos jest duzo mniejsze - czestsze trafianie w glowe ? Czy np ze latweij ci trafic giganta w nogi niz w tluw ?
Do tego jak zastosowac uniki i np parowanie ?
Jak zaslonic sie tarcza przed kims 3 razy mniejszym co siega ci do kolan ?
Jak taki maly koles ma uniknac cios giaganta ?
Do tego dochodzi supelne przerabianie algorytmow moim zdaniem...
Ragar |
|
|
|
|
|
|
Temat postu:
Wysłany: 02 Lut, 2004 - 01:04
|
|
|
EEEEEEEEEEE tam nie przesadzajmy wiadomo ze walczac z osobami ( potwory ludzie ) opis traktujemy umownie i nie trąci on fuszerka.
Jak napisalem wystarczy poprostu bardzo male slabiuteńkie zwierzeta czy potworki pozbaic opisow lub nakazac im uciekac. I wymacie mniej roboty i nikt nie jeczy ze realizm poszedl spac |
|
|
|
|
|
Myrr
|
|
Temat postu:
Wysłany: 02 Lut, 2004 - 06:21
|
|
Uczeń - Powieściopisarz
Dołączył: 24 Wrz, 2003
Posty: 47
Skąd: Warszawa
|
|
Jasne pomysl dobry
a mlode postacie beda zabijac trolle? czy moze pozwolimy zeby wiesniacy stali sie jedynyna mozliwoscia treningu?
Realizm realizmem ale bez przesady
Po to sa te nieszczesne kury |
|
|
|
|
|
Sethar
|
|
Temat postu:
Wysłany: 02 Lut, 2004 - 12:37
|
|
Administrator
Dołączył: 05 Lip, 2002
Posty: 279
Skąd: Gdańsk
|
|
Od wiekow stoi w projekcie papierowym, a wlasciwie kilku mniejszych projekcikach i mojej glowie system polowania na zwierzaczki.
Czeka na lepsze czasy.
Kilka slow.
Pi pierwsze: Zwierzaczki z regoly nie beda walczyc ale wlasnie zwiewac gdzie pieprz rosnie i ile starczy im sil. Oczywiscie niektore beda uparte i bardziej waleczne (np. taki mis, czy jakis dziki kotek - nie Kmaran oczywiscie, bo ten to pewnie bedzie sie bronil).
Upolowanie zwierzaczka bedzie wymagalo podejscia do niego, zaczajenia sie, i odpowiedniego zaatakowania. Jesli zabijemy jednym ciosem (tu widze przyszlosc strzeleckich broni) to zwierze pada i spokojnie czeka az je obedrzeby z trofeow mysliwskich. Jesli jednak chybimy i zranimy je tylko czy tez wogole nie trafimy. To te strachliwsze z pewnoscia nie beda czekac na drugi cios i znikna nam z oczek. Bedzie sie trzeba czasami wiele natrudzic, aby takie ranne albo i nie zwierze wytropic ponownie. Moze sie zdarzyc ze ciezej ranne zwierzatko padnie gdzies w krzakach i wtedy tylko trupka znajdziemy (albo i nie).
W tym systemie polowania widze pole do popisu dla slabszych i zapalecow, bo skoro bedzie trudniej upolowac cos, to trofea beda odpowiednio drozsze, a i zabawa bedzie wieksza. Oczywiscie pojawia sie lub zostana zaadaptowane odpowiednie umiejetnosci potrzebne przy polowaniu.
Tyle wyjasnien. Jednak narazie trzeba czekac i dziwic sie nad wyraz zadziornej, czy tez wscieklej wiewiorce czy kurze.
Pozdrowka Sethar |
_________________ Kontakty 239598
NOWY
"Bytka abo ne bytka - to je zapytka" - Shakespeare w czeskim filmie
|
|
|
|
|
Ace
|
|
Temat postu:
Wysłany: 02 Lut, 2004 - 21:15
|
|
Skryba
Dołączył: 28 Wrz, 2003
Posty: 63
Skąd: Krakow
|
|
hmm widze tylko jeden 'drobny' problem. Mianowicie na czym maja expic kompletne noby? Niemozna upolowac zwiezaka bo zwiewa, wiesniaka nieda sie zabic bo sie krasnoludy zucaja a gobliny koboldy i inny chlam za mocny. Wiec na czym? :confused: |
|
|
|
|
|
Zerek
|
|
Temat postu:
Wysłany: 02 Lut, 2004 - 23:05
|
|
Uczeń - Powieściopisarz
Dołączył: 25 Wrz, 2003
Posty: 27
|
|
Komary mietkie sa przeciez, pajaki tez niezbyt mocne znalezc mozna a i gobliny duzo slabsze od obozowych sie znajda... no i szkielety!
Pozatym juz chyba jeden z wizow mysli nad kolejnym expowiskiem dla takich zoltkow.
Zagubiony w pogoni za expem Zerek. |
|
|
|
|
|
ToRtuR
|
|
Temat postu:
Wysłany: 05 Lut, 2004 - 09:35
|
|
Papla
Dołączył: 28 Gru, 2003
Posty: 339
Skąd: Opole
|
|
Re: Zerek
Idź zupełnie nową postacią na koboldy.. tfu! ...komary - chciałbym zobaczyć zdziwienie na Twoim pyszczku kiedy dojdziesz do wniosku, że jestes przez nie masakrowany. |
|
|
|
|
|
Ragar
|
|
Temat postu:
Wysłany: 05 Lut, 2004 - 09:50
|
|
Papla
Dołączył: 20 Wrz, 2003
Posty: 368
|
|
Ja bylem zoltkiem - zabily mniew jakies 20 sekund.
Zreszta ostatnio tez bylem
Pojsc potrenowac to mnie zdjely jak przechodzilem tylko do dobrego
Jak stalo ich 10 na lokacji |
|
|
|
|
|
Sethar
|
|
Temat postu:
Wysłany: 05 Lut, 2004 - 10:24
|
|
Administrator
Dołączył: 05 Lip, 2002
Posty: 279
Skąd: Gdańsk
|
|
Zdaje sie ze dajac przykład komarów jakoworkow treningowych autor mial na mysli pojedyncze sztuki. Chyba normalne, ze w stadzie sa silniejsze.
Pozdrowka Sethar |
_________________ Kontakty 239598
NOWY
"Bytka abo ne bytka - to je zapytka" - Shakespeare w czeskim filmie
|
|
|
|
|
|