Warlock - Oficjalna Strona

Wieści z Warlocka - Zdziwienie starego gracza

Durb - 19 Gru, 2009 - 01:17
Temat postu: Zdziwienie starego gracza
Witam. Pewnie spora część Was pamięta Durbaluka, najpierw KSC, potem pierwszy Uruk. Grałem sporo kiedyś, potem po beznadziejnym padzie przestałem. Potem znów powrót, nowe rzeczy, zachwyt i znów beznadziejny pad. Znów długa przerwa. Dzisiaj znów zakochałem się w Warlocku. Wiele rzeczy jest po prostu rewelacyjnych. Ale do rzeczy. Pierwsze od czego zacząłem, to mapowanie okolic Minas Morgul. Mapy mi gdzieś wcięło, więc trzeba było robić wszystko od początku. Trakty po 500 lokacji na których nie ma nic. Nic. Oglądnąłem chyba każdą lokację, te wszystkie trakty mogłyby po prostu nie istnieć. No, chyba że ma się konia i się bardzo komuś nudzi. Ale idźmy dalej. Pomapowałem, poexpiłem. We wiosce obok Minas Tirith przeniosło mnie do Camond Kir bodajże. Taki rodzaj błędu jest raczej niedopuszczalny. Nowy gracz po prostu by zwariował. Ale ok, zdarza się, wróciłem do środziemia i dalej kontynuowałem wędrówkę. I w pewnym momencie po prostu zaskoczył mnie.. opis śmierci. Z niemal połowy kondycji na dobrych cechach. Odrodziłem się jako Uruk w ... Camond Kir. Co to ma wspólnego? Bez kasy, bez żadnych itemów. Co to ma być? Ponadto ciesielstwo znikło, tytuł cieśli znikł, mimo iż poświęciłem mnóstwo czasu na bezmyślne patrzenie "Heblujesz deske". Miałem chyba z 5 przedmiotów do zrobienia jako cieśla, a jednak trenowałem to, ćwiczyłem i poświęcałem czas. Dużo czasu. I wiecie co, mam dość. Puenta jest taka, że dziwicie się bardzo że macie mało graczy, większość grających teraz to sekondy starszych graczy. Ale popatrzcie co się dzieje. Człowiek loguje się, zachwyca zmianami, a potem zostaje brutalnie rzucony o glebę błędami. No wybaczcie, jeśli te spece są ok, jeśli znikanie umów ( ciesielstwo na umiejętnie ) jest ok, jeśli nagłe teleportowanie na drugi koniec świata jest ok i jeśli wreszcie odradzanie się na drugim końcu świata jest ok, to gratuluję. I nie będzie więcej graczy, bo po prostu nawet Ci starzy wymiękają. A ostatnio przestałem grać jak odkrywałem sobie świat i moja postać padła od do_die bo nadusiła jakąś komendę gdzieś. Oglądasz lokację, masz jakiś świecznik który możesz przekręcić, robisz to i umierasz. No cóż, dziwne poczucie humoru. Szkoda że tak to wszystko wygląda, na Warlocku jest wiele rzeczy których mi brakowało. Ale jak widać, w Warlocka po prostu się nie da grać. Naprawdę chciałbym, ale po durnych padach mi się odechciewa. Zwłaszcza że takiego poziomu nie nabija się szybko. Pozdrawiam, mam nadzieję że wśród znakomitych nowości które się pojawiają, błędy i niedopatrzenia także będą naprawiane. Ah, zapomniałbym. Znakomity opis bram Mordoru Wink Pozdrawiam, naprawdę serdecznie.
kisc_lawendy - 19 Gru, 2009 - 10:52
Temat postu:
+1
htrug - 19 Gru, 2009 - 13:16
Temat postu:
jak i wiele innych o ktorych juz mi sie pisac nie chce bo i tak nikt nie ma czasu/checi na poprawki : P
ale ten swiat zabiegany!
Eldaeth - 19 Gru, 2009 - 19:18
Temat postu:
Tytul ciesli zniknal, bo Ghash zmienia zawody.
Co do wioski kolo Minas - teleportuje bez uprzedzenia do Impur-kir ;] Zglaszalam to juz chyba dwa razy, ale widocznie wciaz przenosi...

Pozdrawiam.
Ingwar - 19 Gru, 2009 - 23:26
Temat postu:
Eldaeth napisał:
Co do wioski kolo Minas - teleportuje bez uprzedzenia do Impur-kir ;] Zglaszalam to juz chyba dwa razy, ale widocznie wciaz przenosi...


Blad poprawiony..
Ale sie usmialem jak przeczytalem jaka fantazje mial ten kto to pisal Razz
Eldaeth - 20 Gru, 2009 - 01:36
Temat postu:
Ingwar napisał:
Ale sie usmialem jak przeczytalem jaka fantazje mial ten kto to pisal Razz


A chodzi o zgloszenie czy o teleport? ;]
Za ktoryms razem juz mi nie bylo do smiechu, jak musialam z Impur zapitalac znow do Ardy i jestem pewna, ze innym graczom tez, o ile wpadli na pomysl wchodzenia do tej wadliwej karczmy Razz
Warn - 20 Gru, 2009 - 10:10
Temat postu:
Re Durb:

hmm,
jako stary gracz ja widzę to tak:

błędy błędami, ale:

macie bardzo klimatyczną gildię, spore możliwości, nożecie w klimacie robić rozpierduchę, że aż miło
A tu:
jeden stary gracz/uruk płacze że go ktoś dopadł i chce cofki postaci, drugi stary gracz/uruk - cała litania bezsilności pomieszana z zachwytem
Toż to jakaś męska hustawka nastrojów Wink

pozdrawiam
W.
Ingwar - 20 Gru, 2009 - 13:44
Temat postu:
Eldaeth napisał:
Ingwar napisał:
Ale sie usmialem jak przeczytalem jaka fantazje mial ten kto to pisal Razz


A chodzi o zgloszenie czy o teleport? ;]
Za ktoryms razem juz mi nie bylo do smiechu, jak musialam z Impur zapitalac znow do Ardy i jestem pewna, ze innym graczom tez, o ile wpadli na pomysl wchodzenia do tej wadliwej karczmy Razz


Chodzi o teleport Smile
Naprawde nie jestem w stanie wymyslec kto po co cos takiego napisal..
Znaczy zakladam ze sie ktos pomylil.. Razz

ps. Wystarczylo usunac jedna linijke kodu ..
Lokkak - 20 Gru, 2009 - 19:28
Temat postu:
Ingwar napisał:
Chodzi o teleport Smile
Naprawde nie jestem w stanie wymyslec kto po co cos takiego napisal..
Znaczy zakladam ze sie ktos pomylil.. Razz

ps. Wystarczylo usunac jedna linijke kodu ..


A to nie była pozostałość po teleporcie graczy z Arshen do Orchii?
Ghash - 20 Gru, 2009 - 21:13
Temat postu:
To byla pozostalosc po moim niedawnym logowaniu:P potrzebowalem na chwilke takiego miejsca, bo przestalem "dzialac" Razz ta lokacja pomagala mi odzyskac wladze nad mocami, a potem juz o niej zapomnialem... nawet nie sadzilem, ze ktos tam chodzi:P

Musicie mi wybaczyc.
kisc_lawendy - 20 Gru, 2009 - 21:32
Temat postu:
5 zł.
Durb - 23 Gru, 2009 - 11:39
Temat postu:
Hehehehe, wczoraj moja postać padła znów. Podczas expa, czyli dokładnie to o czym mówiłem. Przy pierwszym zgonie uzyskałem odpowiedź że npc po prostu zadał max obrażenia jakie mógł. Więc powiedziałem że mógłbym expić i expić przez rok i dopiero po roku dostać takiego strzała. Więc expiłem gdzie indziej, spokojniej, na luzie i w zasadzie bez odpoczywania. I znów expa przerwał mi opis śmierci. Znów przy połowie hp, rozcina cie, opis śmierci, eeeeeee. WTF? Dziękuję, nie mam więcej mocy. Nawet na Arce tak się nie da. Pozdrawiam i niechaj będzie że płaczę, że nie umiem grać. Nie uznaję grania na automacie jak większość wyekspionych osób, nie mam czasu żeby expić po 500 godzin dziennie. Ta gra po protu nie dla mnie Wink


Edit: A odrodziłem się w Camond Kir, choć padłem bardzo niedaleko swojej gildii. Hehehe, to też dobre. Pewnie mógłbym jakoś wrócić, ale od kilku dni Belzebub się nie respi. Smile
Schalazar - 23 Gru, 2009 - 15:44
Temat postu:
Doskonale Cie rozumiem, ja miedzy innym z podobnych powodow nie gram, przynajmniej na razie. Trzymaj sie tam. Niestety jestem w robocie stad tak malo, moze wieczorem rozwine watek.
Durb - 23 Gru, 2009 - 16:24
Temat postu:
Heh, Schalazar, to wlasnie jest smutne. Zaloze sie, ze tak jak ja grac bys chcial. Ale sie nie da. Pozdrawiam
Kungar - 23 Gru, 2009 - 19:42
Temat postu:
Ja znowu padłem bo przemęczyłem się w czasie walki i przestałem unikać i zadawać ciosy. Prawdopodobnie spec mnie wycieńczył. Dziwne bo wcześniej trzy razy z rzędu zabiłem tego stwora bez problemu. Nie rozumiem co się stało i dlaczego. Nie dało się uciec. Taki blok 100%. Wiele nie straciłem, ale jak grać jeśli kompletnie nie mam kontroli nad swoją postacią? Oczywiście przerzuciło mnie do Aer-morkir, oczywiście wystapiły problemy z komendą "zaloz wszystko".
Astaroth - 23 Gru, 2009 - 23:13
Temat postu:
Durb, Schalazar,
przychylam sie do waszej opinii ze w Warlocka po prostu nie da sie grac normalnie - bez automatow i spedziana przy grze calych dni - dlatego tak jak wy stwierdzilam, ze to nie jest gra dla mnie, zreszta chyba nie jest dla nikogo kto lubi sie bawic podczas grania i kto poza graniem ma jeszcze inne rzeczy do roboty. Mudy niestety chyba nie ida z duchem czasu i nadal pozostaja grami w ktorych podstawa jest 'syzyfowa praca' a nie przyjemnosc z gry. Szkoda, bo maja w sobie taki potencja no i ten jeden element, ktory sprawia ze sa niepowtarzalne- mozliwosc role-playingu. Niestety ten element jest gdzies na szarym koncu, bo wazniejszy jest realizm i expienie i tracenie expa i expienie od nowa...
a potem zostaja tylko maniacy i ich secondy...
ale moze wlasnie taki jest cel mud'a?

Pozdrawiam,
A
kisc_lawendy - 24 Gru, 2009 - 10:22
Temat postu:
Jasne, ze da sie grac. Jedyny warunek to grac z kims (jakto htrug wspomnial gdzies wczesniej), bo w tej chwili Warlock nie jest nastawiony na bieganie solo. Samotnie wbite minimalne postepy w przeciagu zauzmy 3h mozna spokojnie dobic w 30-50min w dwie osoby, a co dopiero w wiekszej druzynie. Problem w tym, ze malo kto tu gra. Jedyny sposob, zeby kogos poznac to slac anonimowe listy bazujac na osobach online www, ale to rzadko skutkuje.

Jesli chodzi o zadawanie ciosow, to z systemem walki jest cos nie tak, bo czasem bedac w pelni wypoczety nie zadaje zadnego ciosu przez kilka walk, kiedy ludzie z party spokojnie ciachaja mobka. Potem nagle znow wyprowadzam ciosy.

Moby maja straszny rozrzut swoich cech i umow. Nieraz zdarza sie respawn mobka z maks umami i cechami co tlucze, az smiac sie chce. Moze to mialo zapobiec botowaniu, chociaz na spasionych lvlach i umach na wiele taki system sie nie zdaje, a dla mlodych graczy jest zazwyczaj smiertelne. Niektore ozywy na pustyni potrafia pasc w 3 sekund, inne w ponad minute. Tak samo jest na cmentarzu, koboldach i ogolnie innych expowiskach...
Astaroth - 24 Gru, 2009 - 13:52
Temat postu:
Moze rzeczywiscie w druzynie da sie grac i nie ma z tym problemu, ale skoro jest malo graczy to i ciezko kogos spotkac. Oczywiscie starzy gracze nie maja zbytnich trudnosci, bo sie znaja... ale gracz ktory dopiero zaczyna na MUD'zie a do tego nigdy w takie gry nie gral jest w kiepskiej sytuacji -jak mu sie uda kogos spotkac, to moze nawet bedzie dalej gral, jak nie... sadze ze szybko sie zniecheci. Granie w samych poczatkach jest mimo wszystko raczej nastawione na solo, a tu jak wiemy jest 'orka na ugorze' Smile O ile ktos gral kiedys w MUD'a to moze sobie da rade, ale jak nie gral to podejrzewam szybko stwierdzi ze sa duzo przyjemniejsze sposoby 'tracenia' czasu Smile Bo coz czeka takiego gracza? Nie wie gdzie isc, co robic, pojdzie pozwiedzac to go cos zaraz zabije, skreci nie tam gdzie trzeba, znow zgon, pokreci sie, nikogo nie spotka, znow zginie... bedzie szedl traktem, wpadnie na konnice - znow zgon.
Ogolnie to fajnie, ze starzy gracze wciaz graja, ale bez nowych to MUD bedzie jedynie zajeciem dla hobbystow (jak zbieranie znaczkow) a nie gra multiplayer... a nowi, nieobeznani z tego typu gra gracze maja zbyt pod gorke jak na dzisiejsze czasy, gdzie pelno mmo prostych, ladnych, zajmujacych... Wiem ze wielu docenia klimat MUD'a ale jest nas coraz mniej, bo czasy i ludzie sie zmieniaja. MUD stana w miejscu jakies 10 lat temu i ciagle jest taki sam... z jednej strony super, z drugiej to na pewno nie zacheci mlodszych, nowych graczy...
Ot takie przemyslenia wlasne Smile

A tak poza tym to Wesolych Swiat wszystkim milosnikom literek Smile

Pozdrawiam,
A
htrug - 25 Gru, 2009 - 16:22
Temat postu:
...dla dinozaurow co nie maja jak grac w pracy i po pracy w inne graficzne 'miodne gierki' pozostaje mud, jakikolwiek
...balanse, balanse, sranse mudowe
...se pograli
Astaroth - 26 Gru, 2009 - 11:36
Temat postu:
Jak wiadomo dinozaury w końcu wyginęły Wink
jeriki - 26 Gru, 2009 - 23:51
Temat postu:
Witam,

O ile mnie pamiec nie myli jest taka komenda 'zglos pomysl', wiec zamiast marudzic
proponuje wymyslic pomysl na to jak pojedynczo mozna by sensownie expic, ladnie opracowac i zglosic.

Wierzcie mi jesli cos ma sens to zostanie zrobione.
htrug - 27 Gru, 2009 - 11:33
Temat postu:
mnie od gadania to juz piety bola
'gora' ma swoja wizje i nie przebijesz jej chocbys mial zrobic szpagat nie majac nog
pare osob juz jest naprawde zmeczona gadaniem do sciany
nie beda pisac na forum, na mudzie bo im sie nie chce itd. maja ciekawsze 'gry'
warto wejsc czasami na irca i posluchac, zlogowac to sobie, poczytac do poduszki
pa
Astaroth - 27 Gru, 2009 - 21:21
Temat postu:
htrug napisał:

'gora' ma swoja wizje i nie przebijesz jej chocbys mial zrobic szpagat nie majac nog


Lepiej bym tego nie ujela Mr. Green


Pozdrawiam,
A.
kisc_lawendy - 27 Gru, 2009 - 21:51
Temat postu:
jeriki

Co z tego, ze ktos zglosi wspanialy pomysl z przepoteznymi argumentami i do tego poda caly kod, ktorego wystarczy tylko wkleic i bedzie cacy.
To i tak nie zostanie zrobione ottak. Malo tego, to prawdopodobnie wcale nie zostanie zrobione i tyle (jednym slowem, samowolka).

Nie oszukujmy sie, akcje typu 'zglos pomysl' to absolutna bujda i jakotako nie istnieje w tym swiecie, bo kazdy wie, ze Warlock jest tu i tam mocno zbugowany.
W zwiazku z tym, niektorzy wizowie pracuja nad poprawa konkretnych mechanizmow gry typu walka, czy cokolwiek maja w swoich obowiazkach (choc zadnych poczynam i news'ow w tej kwestii nei slychac).
No totez po cholere zajmowac sie trywialnymi sprawami od graczy, skoro jakis tam inny wiz loguje sie raz na jakis czas i ma ochote poprawic cos co uwaza za stosowne i akurat ma na to ochote.

Wiekszosc graczy, ktorzy narzekaja na problemy wszelakiej masci to starzy bywalcy Warlocka, ktorzy GRAJA. Jesliby ich zdanie pominac, to zostaja tylko Ci ze 'srednia' sila, ktorych wiedza na temat warlocka jest zazwyczaj znikoma, wiec cokolwiek powiedziec nie moga, bo nie maja na jaki temat swiata, walki, specow, umow, expa wiekszego doswiadczenia.

Pomijajac tych, zostaja mlodzi, ktorzy kompletnie nic nie wiedza.

Pomijajac i tych zostajecie Wy i wiecie co ma byc dobre, a co zle.

Zglos pomysl=ignore

W przypadku Warlocka teskty typu zglos pomysl na mudzie imaja sie z celem. Moim zdaniem powinniscie spedzac o wiele wiecej czasu z graczami przy tak gigantycznej frekwencji, a nie przekierowywac z okienka do okienka.
Lokkak - 27 Gru, 2009 - 23:04
Temat postu:
No bez przesady - może faktycznie większość pomysłów realizowanych na mudzie trafia tam innymi drogami niż przez 'zglos pomysl' - ale ta droga nie jest zapomniana i pomysły tam umieszczane są realizowane. Bez spróbowania nie można się jednak o tym przekonać. Razz
Orkus - 28 Gru, 2009 - 09:33
Temat postu:
kisc_lawendy napisał:
Jesli chodzi o zadawanie ciosow, to z systemem walki jest cos nie tak, bo czasem bedac w pelni wypoczety nie zadaje zadnego ciosu przez kilka walk, kiedy ludzie z party spokojnie ciachaja mobka. Potem nagle znow wyprowadzam ciosy.


Chodzi pewnie o dość stary i znany błąd, że jak wyjdziesz z pola walki i wrócisz to twoja postać tak długo nie będzie atakować wroga jak nie zada CI on jakiejkowiek rany lub nim nie odnowisz komendą zabij.
kisc_lawendy - 28 Gru, 2009 - 10:02
Temat postu:
Nie, to zupelnie cos innego.
Wraz z druzyna walczymy z mobkiem, mobek pada, idziemy lokacje dalej, kolejne padaja... I w pewnej chwili poprostu przestaje zadawac, jakiekolwiek ciosy. Mobki na lokacji padaja, idziemy dalej, znow nie zadaje ciosow (pomimo agro-ataku i 'Juz walczysz z mobkiem'), mobki padaja od ciosow druzyny itd. Po jakims czasie znow walcze normalnie.
Lokkak - 28 Gru, 2009 - 16:57
Temat postu:
Jeżeli przeciwnik nie używa broni tylko okłada Cię nogami, rękami itd to nie jest to błąd tylko brak komunikatu do niektórych defensów. Do tego dochodzi dość spora losowość w systemie walki.
Durb - 28 Gru, 2009 - 17:15
Temat postu:
No proszę, człowiek wraca ze świąt a tu cała podstrona nowych odpowiedzi. Znaczy że temat nie dotyczy jednej osoby, co mnie smuci i cieszy zarazem. Dlaczego cieszy? Bo może coś drgnie w tej kwestii. Jeśli idzie o zgłaszanie pomysłów, to nie zgodzę się że ZAWSZE trafia to w próżnię. Było kilka pomysłów które przeszły, ale pewnie masa zaginęła 'w akcji'. Bardzo dobrze ktoś zobrazował ( wybacz że nie pamiętam kto, ale wydaje mi się ze Htrug ) cały ten system. Jeśli ktoś nie liczy się ze zdaniem tych najstarszych i notabene najwytrwalszych jeśli idzie o ilość otrzymanych na klatę błędów postaci, to nic na to nie poradzimy. Mało graczy, narzekanie że mało graczy, ale właśnie stąd bierze się ich mała ilość! Jak ktoś pogra z tydzień ( mówię o nowym całkowicie graczu ) i padnie od jakiegoś bzdurnego błędu, to po prostu rzuci to w pierony i przesiądzie się na coś innego. Jeśli zobaczy automaty expiące z kosmiczną średnią, to także rzuci to. Rzuci to w wielu wypadkach. I naprawdę pozostaje garstka graczy którzy grać by chcieli, ale nie mogą. Inaczej, mogą, ale to by było bez sensu. Tu nie chodzi o płacze, padłem, ojej, wszyscy zginiemy, zaczynam patrzeć na rodzinę jak na jedzenie! Tu chodzi o chęć normalnego logicznego pogrania bez bugów. Owszem, wizowie są też ludźmi którzy mają swoje sprawy i życie, jasne. Ja to rozumiem. Ale zamiast dodawać coś nowego, naprawmy te stare błędy. Naprawmy wszystko, dopieśćmy to co już jest. Nie wiem już. Dostałem pod choinkę Assasins Creeda 2 na X Boxa, idę pograć. Chociaż wiecie, z chęcią bym poexpił. Pozdrawiam!
Schalazar - 28 Gru, 2009 - 21:55
Temat postu:
Totalnie zgadzam sie z przedmowca Very Happy dodalbym jeszcze jedna sprawe, a mianowicie i przede wszystkim granie w cokolwiek wiaze sie ze spedzaniem czasu. Jesli mam spedzac czas to wole juz spedzac go na czyms co mnie nie bedzie denerwowac. To tyle i dalej w pelni popieram to co pisze Durb.

Pozdrawiam wszystkich exSwiatecznie Wink
Orkus - 29 Gru, 2009 - 07:05
Temat postu:
wg mnie wciąż głównym problemem jest brak alternatywy dla expienia

Zaawansowane zadania, wymagające czasem kilku postaci do pomocy i do tego jeszcze "nietracenie" części wykonanego zadania po wylogowaniu
Astaroth - 29 Gru, 2009 - 12:43
Temat postu:
Ogolnie slowo 'nietracenie' zdaje sie byc kluczowe w wielu wypadkach Smile

Pozdrawiam,
A.
jeriki - 29 Gru, 2009 - 13:03
Temat postu:
re Orkus:

Jesli zrobisz skomplikowane zdanie nie wazne jak badzo skomplikowane ktore bedzie autentycznie kompletne tj, wszystkie teksty, przedmioty, npce itp ogolnie wszystko co potrzeba do niego to zakoduje.

Pomyslow nikomu nie brakuje, opisow juz tak.
Orkus - 30 Gru, 2009 - 08:49
Temat postu:
tylko problem będzie taki, że jak sam napiszę kompletne to nie będę miał frajdy z ich robienia - zdeydowanie lepszym pomysłem wg mnie jest wykorzystanie pomysłu graczy i opisów niekoniecznie strikte przypisanych do kontretnego zadania i złączenie tego w całość
Gruushka - 07 Sty, 2010 - 18:41
Temat postu:
Warn napisał:
Re Durb:

hmm,
jako stary gracz ja widzę to tak:

błędy błędami, ale:

macie bardzo klimatyczną gildię, spore możliwości, nożecie w klimacie robić rozpierduchę, że aż miło
A tu:
jeden stary gracz/uruk płacze że go ktoś dopadł i chce cofki postaci, drugi stary gracz/uruk - cała litania bezsilności pomieszana z zachwytem
Toż to jakaś męska hustawka nastrojów Wink

pozdrawiam
W.

Morda placku Smile
Gdyby nie błąd z Waszym specem nie byłoby mowy o niczym takim.
Aha dodatkowo co do rozpierduchy:
Pogram urukiem zobaczysz "rozpierduche" :
- bez wsparcia szamanow z potkami i magia
- bez wsparcia ziol
Warn - 07 Sty, 2010 - 22:52
Temat postu:
Re up:

to może od razu bez:

- miecza
- tarczy
- na bosaka?

pzdr
W.
htrug - 08 Sty, 2010 - 09:57
Temat postu:
chodzi o to, ze system gildiowy jest mega niedopracowany, ten kto ustalal 'koszty' to albo byl na bani, albo byl bez bani, albo nie wie do czego bania sluzy
ole, nara!
Durb - 08 Sty, 2010 - 22:05
Temat postu:
Nie no, wymiekam. Po prostu wymiekam. Dawalem Warlockowi nie jedna, nie dwie i nie piec szans. Dzisiaj znowu upadlo haslo 'Pozwiedzam Warlocka'. Za kazdym razem, ZA KAZDYM RAZEM ze skutecznoscia 100% padam na ZWIEDZANIU Warlocka. Tym razem zwiedzalem w poszukiwaniu zbroji, porownywaniu, ocenie. Wchodze do miasta po raz pierwszy od chyba roki, wszystko mnie atakuje, straz zamyka brame na klucz, goni i blokuje. No wybaczcie, ale ja przy tym wymiekam. Nie widze powodu dla ktorego gracz mialby byc atakowany w taki sposob w ogolno dostepnym miescie, bez mozliwosci ucieczki. Postac ze mna w druzynie tez padla, ale to juz mniejsze piwko. Ciala nie zbiore bo przeciez jak? Czekam na pewne decyzje, ale wydaje mi sie ze to ostatnia szansa dana Warlockowi. Wybaczcie, myslcie o mnie co chcecie. Tak, wymiekam. Pozdrawiam.
kisc_lawendy - 08 Sty, 2010 - 23:16
Temat postu:
Uh.
Pewnikiem utlukles nieco NPC'ow na trakcie. To niby logiczne, czemu Cie straz tlucze, ale jednak... Skad mieli wiedziec, ze ow wielce zly uruk (ktorego Orchia badz co badz niezna, bo to indywiduum ze Srodzieminia) akurat ubil 15 NPC'ow biegajacych po trakcie.
Przykladowo, zabijajac cos poza wzrokiem strazy chyba powinna mnie owa straz zostawic w spokoju, a nie powinno to dzialac na zasadzie, ze ofiara NPC rozsyla telepatycznie slowo z ostatnim oddechem, ze zabil mnie ten, czy tamta.
Biorac to pod uwage rozchodzi sie kolejny temat, po co grac zla postacia, jesli kogokolwiek zabije na mudzie mam 100% zgona, gdziekolwiek. Jesli zabije gracza to pewnie bedzie to sie rownac z tym samym.
Jasne, ze w srodziemiu beda tluc Mordor na wejsciu, czy graczy, co POPELNILI przestepstwo w miescie, na oczach strazy...
Czemu w obydwu domenach panuje taki chaos w tej kwestii ? Jak zabije NPC'a w zaulku to nikt sie o tym nie dowie i tyle! Albo niech uciekaja po 3-5 lokacji krzyczac pomocy tym smamym wzywajac straz, niech im mija termin scigania po 1 miesiacu czy cos, ale to co jest teraz zabija odgrywanie zlej postaci calkowicie moim zdaniem.
htrug - 09 Sty, 2010 - 00:10
Temat postu:
bedac urukiem lepiej nigdzie nie idz bo albo cie straz zajebie, albo cie sekondy i mainy drannora zajebia na tunelach/shellach/meski czlonek wie na czym jeszcze albo po prostu idz po piwo do tesco za 1,38 zl czy jakos tak i zastanow sie czy jest sens marnowac czas na zwiedzanie i odrabianie zgonow bo i tak cie zbalansuja albo cie zajebia albo uslyszysz 'TAK MA BYC, MA BYC CIEZKO'
ole x2, bye
Lokkak - 09 Sty, 2010 - 20:00
Temat postu:
Durb napisał:
Nie no, wymiekam. Po prostu wymiekam. Dawalem Warlockowi nie jedna, nie dwie i nie piec szans. Dzisiaj znowu upadlo haslo 'Pozwiedzam Warlocka'. Za kazdym razem, ZA KAZDYM RAZEM ze skutecznoscia 100% padam na ZWIEDZANIU Warlocka. Tym razem zwiedzalem w poszukiwaniu zbroji, porownywaniu, ocenie. Wchodze do miasta po raz pierwszy od chyba roki, wszystko mnie atakuje, straz zamyka brame na klucz, goni i blokuje. No wybaczcie, ale ja przy tym wymiekam. Nie widze powodu dla ktorego gracz mialby byc atakowany w taki sposob w ogolno dostepnym miescie, bez mozliwosci ucieczki. Postac ze mna w druzynie tez padla, ale to juz mniejsze piwko. Ciala nie zbiore bo przeciez jak? Czekam na pewne decyzje, ale wydaje mi sie ze to ostatnia szansa dana Warlockowi. Wybaczcie, myslcie o mnie co chcecie. Tak, wymiekam. Pozdrawiam.


Zachowujesz się jak Szikaka na Arce - wybrałeś ciemną stronę i płaczesz, że dobre npce Cię biją. Napisz może w którym mieście padłeś. W Orchii zbyt wielu bram nie ma - a jak trafiłeś tutaj na tego typu zachowanie to podziękuj byłemu szefowi gildii, którego wycinanie wszystkiego co się rusza i nie zwieje poza zasięg speca było przyczyną pewnych przeciwdziałań ze strony wizów.

@kisc_lawendy
Co prawda Orchia nie zna uruków - ale zna align. I w przynajmniej jednym miejscu robi z niego użytek.
Do tego ktoś mógł widzieć z ukrycia, że biłeś npca i donieść straży.
Gruushka - 09 Sty, 2010 - 21:29
Temat postu:
W orchi nas cos bije?
Druga sprawa, ze bilem tylko KSC, GK i TZ wiec Lokkak nie wiem o czym mowisz :PPP
Ghash - 09 Sty, 2010 - 21:30
Temat postu:
ekhem, w minas tirith, edoras straz cie dopada wszedzie, ale, nie goni cie i daje ci drobne odstepy czasowe miedzy kazdym atakiem, co daje ci mozliwosc wylecenia z miasta bez zgonu na 100%Razz jak ktos wie jak biegac to moze tak spierniczac do woli az mu tchu zbraknie:P
Gruushka - 09 Sty, 2010 - 21:31
Temat postu:
Warn napisał:
Re up:

to może od razu bez:

- miecza
- tarczy
- na bosaka?

pzdr
W.


Sorry tak tylko w LG. Pozatym zamowilem juz katapulty wiec bedziemy do Was strzelac z Minas gdy tylko wysciubicie nosy z lasu
Schalazar - 09 Sty, 2010 - 21:32
Temat postu:
Co do miasta, mysle, ze chodzi o Ranhar-Gar. Tam jest brama, ktora chyba faktycznie NPC mogli zamykac na klucz. Gwardie tam maja przednia, pamietam bo mnie tez tam ubili za jakies bardzo stare przewinienie.

Pozdrawiam

P.S.A Lokkak pewnie tak ogolnie mowi, a nie personalnie.
Gruushka - 09 Sty, 2010 - 21:57
Temat postu:
Shal. Watpie, chyba jako jedyny solo zdobylem KSC Razz
Lokkak - 10 Sty, 2010 - 17:22
Temat postu:
@Gruushka
Właśnie o KSC, GK i TZ (chociaż może o TZ mniej bo to każdy chyba bił). Wink
Do tego jeszcze dwóch npców specjalnego przeznaczenia Razz

@Ghash
Dzięki za te opóźnienia. Chociaż podobno w jednym miejscu w Minas jest blok.
htrug - 10 Sty, 2010 - 20:22
Temat postu:
nie podobno, jest u kapitana, gurcik tam zdedzil!
Drake - 12 Sty, 2010 - 17:07
Temat postu:
kisc_lawendy napisał:
Przykladowo, zabijajac cos poza wzrokiem strazy chyba powinna mnie owa straz zostawic w spokoju, a nie powinno to dzialac na zasadzie, ze ofiara NPC rozsyla telepatycznie slowo z ostatnim oddechem, ze zabil mnie ten, czy tamta.

Telepatycznie nikt nic nie wysyla, ale musialbys tych zmalych gdzies zakopywac i sprzet ukrywac, zeby nikt sie nie kapnal. Trakt mimo, ze NPCow na nim brak to jest dosc ruchliwe miejsce i kazdy przejezdzajacy widzi ciala. Wzywaja CSI i masz przerabane...
Eldaeth - 13 Sty, 2010 - 05:49
Temat postu:
W swiecie Warlocka nawet CSI nie moze wiedziec, ze to akurat ja zabilam lezacego gdzies tam kogos. To, ze znajda troche siersci jeszcze nic nie znaczy, duzo kmaranow ma czarne futro... a moze akurat tamtedy przechodzilam, a linieje? Razz Jak na pustym trakcie w Ardzie ponad miesiac temu zaciukalam trzech gosci, to dalej mnie bije straz w Edoras Sad
Lokkak - 13 Sty, 2010 - 17:04
Temat postu:
Rohańskie CSI dysponuje magią. Podchodzi taki do zwłok - patrzy - utłukła go czarna futrzasta istota o imieniu Eldaeth i tak trafiasz na listę. A to, że są tacy skuteczni zawdzięczasz niestety Ghashowi (IMHO Rohan nie powinien mieć działającego CSI - im nawet patrole bez wieści giną i bez pomocy graczy nie potrafią się dowiedzieć co się z nimi stało).
htrug - 13 Sty, 2010 - 18:15
Temat postu:
Tens wszystkich na pale dopisze i bedzie swiety spokoj.
Gruushka - 13 Sty, 2010 - 21:25
Temat postu:
Lokkak napisał:
@Gruushka
Właśnie o KSC, GK i TZ (chociaż może o TZ mniej bo to każdy chyba bił). Wink
Do tego jeszcze dwóch npców specjalnego przeznaczenia Razz

Jednego.
Pzdr

Ale co z tego, skoro mnie potrafil taki Wask specem ubic? A KSC sam zdobyc nie mogl.
Dobrze ze wszystko jest "zbalansowane" i nie da sie juz grac Smile
Lokkak - 13 Sty, 2010 - 22:46
Temat postu:
Gruushka napisał:
Lokkak napisał:
Do tego jeszcze dwóch npców specjalnego przeznaczenia Razz

Jednego.
Pzdr

Trzech. Razz

Gruushka napisał:
Dobrze ze wszystko jest "zbalansowane" i nie da sie juz grac Smile


Ale powiedz co poza przegiętymi specami zostało przestawione na niekorzyść graczy? Nie działa exp-factor, który był kompletnie z dupy ustawiany gdzie popadnie. Czas expienia na poziom postępów znacząco się nie pogorszył (poza expowiskami gdzie jest sporo kamieni) - co więcej w wielu miejscach sporo się skrócił.

Jedyna rzecz która mi się bardzo nie podoba to podniesienie trudności na niektórych terenach. Owszem - dla niektórych graczy nie jest to problem i powoduje, że przykładowo moją postacią mogę wybierać i przebierać w expowiskach - ale większość z tych zmienionych jest za trudna dla przeciętnej postaci na mudzie i to moim zdaniem trzeba by było poprawić w pierwszej kolejności. Co z tego, że będą super algorytmy do ustalania doświadczenia za potworki, za walki z wieloma przeciwnikami jeżeli poziom trudności expowisk będzie za wysoki dla większości graczy.
Gruushka - 14 Sty, 2010 - 18:32
Temat postu:
Lokkak napisał:


Ale powiedz co poza przegiętymi specami zostało przestawione na niekorzyść graczy? Nie działa exp-factor, który był kompletnie z dupy ustawiany gdzie popadnie. Czas expienia na poziom postępów znacząco się nie pogorszył (poza expowiskami gdzie jest sporo kamieni) - co więcej w wielu miejscach sporo się skrócił.

Jedyna rzecz która mi się bardzo nie podoba to podniesienie trudności na niektórych terenach. Owszem - dla niektórych graczy nie jest to problem i powoduje, że przykładowo moją postacią mogę wybierać i przebierać w expowiskach - ale większość z tych zmienionych jest za trudna dla przeciętnej postaci na mudzie i to moim zdaniem trzeba by było poprawić w pierwszej kolejności. Co z tego, że będą super algorytmy do ustalania doświadczenia za potworki, za walki z wieloma przeciwnikami jeżeli poziom trudności expowisk będzie za wysoki dla większości graczy.

Jedyne co moja gildia ofiarowywala byl mocny spec. Teraz nie mamy nic ciekawego. Żadnych smaczkow. Idz poexp w Morii zobacz czy tam jest sens expicm bo wg mnie w ogole nie ma. W porownaniu do sily mobow doswiadczenie za nie zdobywalne jest calkowicie niesatysfakcjonujace (1 mobka ubilem nie 3!)
Durb - 25 Sty, 2010 - 20:44
Temat postu:
Zgodzę się zarówno z Gruszką jak i z Pietruszką, znaczy sie w Lokkakiem Smile Expa prawdziwie się pozmieniały i naprawdę trudno znaleźć dobre expo dla każdego poziomu. Można łupać koboldy pół wieku, ale w zasadzie ta gra wciąż opiera się na timach. Serio, gdyby dżin teraz wyskoczył z lampy to bym poprosił o liczbę graczy na Warlocku sięgającą ilości osób online na PEWNYM mudzie. Chciałbym żeby tu było więcej graczy. Bo są możliwości. A z Gruchą się zgodzę odnośnie Mordoru - a cóż nam zostało prócz nabijania postępów? Wink
Eldaeth - 25 Sty, 2010 - 20:54
Temat postu:
Wiecej graczy i wiecej wizow, amen.
kisc_lawendy - 25 Sty, 2010 - 23:58
Temat postu:
Umowilysmy sie z przyjaciolkami, rzucamy palenie!
Durb - 26 Sty, 2010 - 14:35
Temat postu:
Nie no kobieta lekkich obyczajów, wybaczcie takie słowa ale szlag jasny mnie trafi. Jak wiadomo gram często z kobitą w Wacka. Miała Umbara, Umbar dołączył do ZSK, ale potem go wywaliło. Zostało to naprawione, znów go wywaliło. Nie dam rady czekać na jakiegoś wiza żeby to naprawił. Założyłem nową postać kobicie, orczyce z planem Mordoru. Nie wiem jak można nabić jakiś mega niski align żeby dołączyć do tego, z braku pomysłów zacząłem po prostu wycinać wioski. Durbalukiem mam demoniczny align, Urxa wciąż nie mogła dołączyć. Akurat pech chciał, trafiliśmy na patrol orków, zakończyło się to padem Urxy. Umarła w Olgrionie, odrodziła się w, uwaga, Minas Tirith. I żeby było lepiej - patrole w Minas ją leją, chociaż NIGDY nie lała nikogo w Ardzie. Cóż, wiele razy słyszałem że mam zdrowie do tej gry. Otóż jednak moja cierpliwość się skończyła. Mam po prostu dość. Nie będzie więcej graczy, nie będzie wizów, nie będzie Warlocka. Dzisiaj zrozumiałem że to po prostu niemożliwe. I tyle. Mam dość expienia, mam dość pierdolonych błędów które rzucają tobą o glebę choćby się nie wiem jak dobrze chciało. Błędy błędami, ale gdyby jeszczee był ktoś kto to jakoś naprawia. Dla mnie Warlock umarł. Amen. Cierpliwość się skończyła, pewnie okaże się że te godziny stracone na expie przepadną bo przecież to nie błąd.
htrug - 26 Sty, 2010 - 17:35
Temat postu:
Amen.
Schalazar - 26 Sty, 2010 - 20:09
Temat postu:
Amen.
Lokkak - 26 Sty, 2010 - 20:26
Temat postu:
Durb napisał:
Nie wiem jak można nabić jakiś mega niski align żeby dołączyć do tego, z braku pomysłów zacząłem po prostu wycinać wioski.


Najprościej pociągnąć ją stojącą za plecami po Osgiliath. Ale to powoduje ściganie przez gwardie w Minas Tirith (zmiana beznadziejna - a tym bardziej, że wprowadzona bez ostrzeżenia).
Lokkak - 27 Sty, 2010 - 19:40
Temat postu:
Durb napisał:
... Jak wiadomo gram często z kobitą w Wacka. Miała Umbara, ...
Założyłem nową postać kobicie, orczyce z planem Mordoru. Nie wiem jak można nabić jakiś mega niski align żeby dołączyć do tego, z braku pomysłów zacząłem po prostu wycinać wioski. Durbalukiem mam demoniczny align, Urxa wciąż nie mogła dołączyć....


Nie wiem kogo z rodziny jeszcze zatrudniłeś do gry w Warlocka - ale online jesteście widoczni we trójkę. Razz
Durb - 29 Sty, 2010 - 18:18
Temat postu:
To nie tak. Otwarcie moge sie przyznac ze po tych beznadziejnych padach i zero reakcji raz cy dwa kusilem los grajac dwiema postaciami na raz. Bylem ciekaw czy ogolnie jakis wiz to zauwazy. I celowo wlaczylem status online. Lokkak zauwazyl, Zaden z Wizow za to. Zrobilem to perfodnie i po zlosci, przyznaje sie otwarcie. Ale nie korzystam z botow, expie z palca heheh ;p Nie no, to juz poszlo w niepamiec, ale fakt faktem odzewu zadnego.
Eldaeth - 29 Sty, 2010 - 18:46
Temat postu:
Nie boj nic, za pol roku jak sobie jakis wiz o nas przypomni, to dostaniesz kule.
Schalazar - 30 Sty, 2010 - 03:32
Temat postu:
..kule.. kule w leb!!!
Gruushka - 29 Kwi, 2010 - 10:17
Temat postu:
No oni potrafia tylko dawać kule i uprzykrzać zabawę graczom. (Żyjcie coś no!)
Drannor - 29 Kwi, 2010 - 10:24
Temat postu:
Wydygałeś przed ZS/TW/ZT i się chowasz na single player mudzie! Wink
Gruushka - 29 Kwi, 2010 - 10:41
Temat postu:
Yhyhyhyhyhhyhy
Nooo odkryłes moją tajemnicę!
[kwestia ze ja z TW mam tylko dobrze skojarzenia - mcuderz z drzewca w elfa bez zbroji mrrrr]
ToRtuR - 04 Mar, 2011 - 22:21
Temat postu: Re: Zdziwienie starego gracza
Durb napisał:
Trakty po 500 lokacji na których nie ma nic. Nic. Oglądnąłem chyba każdą lokację, te wszystkie trakty mogłyby po prostu nie istnieć. No, chyba że ma się konia i się bardzo komuś nudzi. Ale idźmy dalej. Pomapowałem, poexpiłem.


Ktoś tu ma dużo czasu... Smile Aha, nie pamiętam cię Turb.

Durb napisał:
We wiosce obok Minas Tirith przeniosło mnie do Camond Kir bodajże. Taki rodzaj błędu jest raczej niedopuszczalny. Nowy gracz po prostu by zwariował. Ale ok, zdarza się, wróciłem do środziemia i dalej kontynuowałem wędrówkę.


Hehe... a to pamiętam. No i meski czlonek no... zdarza się Turb.... i to często. Hehehe.



Durb napisał:
Ponadto ciesielstwo znikło, tytuł cieśli znikł, mimo iż poświęciłem mnóstwo czasu na bezmyślne patrzenie "Heblujesz deske".


Jakbyś heblował coś więcej niż deskę to ten MUD by Ci się nie znudził tak szybko, a 500 lokacji traktu byś poznawał w pół roku. HEHE!

Durb napisał:
I nie będzie więcej graczy, bo po prostu nawet Ci starzy wymiękają. A ostatnio przestałem grać jak odkrywałem sobie świat i moja postać padła od do_die bo nadusiła jakąś komendę gdzieś. Oglądasz lokację, masz jakiś świecznik który możesz przekręcić, robisz to i umierasz. No cóż, dziwne poczucie humoru.


No, a ja powtórzę Masturb.... Jakbyś miał lepszą deskę do heblowania.... hehehehe... o Jezu... umieram... hehehehe..... co to za post w ogóle???????? I ten świecznik do przekręcenia.... czy tam obślinienia. Uh kuhwa, nie mogę. HAHAHAHA!!!
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
PNphpBB2 © 2003-2006