Warlock - Oficjalna Strona

Wieści z Warlocka - Gildia rasowa reptilionów.

Kungar - 25 Cze, 2007 - 11:18
Temat postu: Gildia rasowa reptilionów.
Proszę o pomoc kogoś kto grał kiedyś w martwej teraz (i w przyszłości chyba też) rasówce reptilionów.
Obecnie jestem jedynym aktywnym reptilionem i nie moge zapytać nikogo na mudzie.

Gildia ta jest napisana równie ciekawie i pokrętnie (żeby nie powiedzieć źle) jak ciekawa i pokrętna jest kobieca logika.
Po poświęceniu dziesiątek godzin na badanie problemu doszedłem do kresu wytrzymałości psychicznej.

Przebiłem się do etapu w którym trzeba opowiedzieć czeladnikowi o rozmowie w świątyni żeby skontaktować się w kowalem. Jeśli ktoś wie jak trzeba mu opowiedzieć o tej rozmowie
niech da znać.
Drannor - 25 Cze, 2007 - 11:34
Temat postu:
Witam,

ja byłem:P

Komenda to bylo chyba: opwiedz reptilionowi o rozmowie z głosem.

Tam komendy są faktycznie pokręcone, pamiętam że nam wiz w ogóle pomagał dojść do gildii po tych pokręconych skałach.

Niestety - kierdy juz porozmawiasz z głosem to i tak nie dołączysz do gildii, bo potrzeba poparcia szefa gildii, którego nie ma:p

Życzę wiele wytrwałości,

Pozdrawiam
Cool [/url]
Kungar - 25 Cze, 2007 - 12:28
Temat postu:
Miałeś racje Drannor Smile

Vainroth Mistrz kowalstwa, reptilion.
opowiedz reptilionowi o rozmowie z glosem
Opowiadasz Vainrothowi swoja dziwna rozmowe z glosem i o poleceniu, ktore
otrzymales.
> Vainroth mowi do ciebie: Ach, wiec chcesz sie do nas przylaczyc? Oczywiscie
powiem Ci co masz dalej czynic.
Vainroth mowi cicho do ciebie: Hmm, nazywasz sie zatem Kungar...
Vainroth mowi do ciebie: Nikt mi o tobie slowem nie wspomnial, niestety nie
moge ci zaufac.
Vainroth mowi do ciebie: Wroc kiedy bedziesz gotow, a narazie Bywaj.
Vainroth schodzi marudzac na dol.
Fagron przybywa z dolu.


Kungar zalamuje sie ostatecznie. Crying or Very sad

A zostałem zapewniony przez pewnego czarodzieja, że poparcia nie trzeba.
No już nie muszę tam chodzić.
Drannor - 25 Cze, 2007 - 12:38
Temat postu:
Cieszę się, że mogłem pomóc.
Szkoda, że nic to nie dało Evil or Very Mad
Krwin - 26 Cze, 2007 - 11:14
Temat postu:
Uwielbiam takie pojebane sytuacje, gdy mozna sie zesrac kombinujac nad komenda.
powiedz reptilionowi o rozmowie
opowiedz reptilionowi o rozmowie
opowiedz reptilionowi co sie stalo
opowiedz....
i tak do usranej smierci...
jesli sprawa wyglada tak jak zostala opisana, sugeruje skasowac gildie i napisac od nowa(joke, ale procedute przyjmowania rzeczywiscie...) : PPP
zreszta reptiliony i tak sa w uprzywilejowanej sytuacji, kmarany na przyklad obecnie zupelnie nie maja jak grac.
niewiadomo kim sa, dlaczego sa- zyja w dzungli, gdzie moga sie ubierac w cieple plaszcze z kolnierzami z reniferów, no ogólnie totalna masakra w kwestii zalozen, w kwestii kazdej wlasciwie.
na prawde, chcialem grac, ale nie mam jak, i szczerze i z glebi serca sugeruje wizom w koncu podjac decyzje jakiego chca muda- i albo dokonczyc niektore rzeczy, albo je po prostu usunac.... bo jak od nie wiem no kilku ladnych lat cala RASA totalnie nie ma zalozen i w ogole nie wiadomo o co w niej chodzi... to sprawa robi sie slaba : PPP
buzi : *
Tens - 26 Cze, 2007 - 14:28
Temat postu:
Ciekawe kto to pisal Very Happy Czy aby nie szanowny Drake? Very Happy
Skans - 29 Cze, 2007 - 01:50
Temat postu:
Cienkie piczki jestescie =]
zug - 30 Cze, 2007 - 12:36
Temat postu:
Cytat:
A zostałem zapewniony przez pewnego czarodzieja, że poparcia nie trzeba.
No już nie muszę tam chodzić.


Nie jestes sam.
Zugar
Krun - 30 Cze, 2007 - 22:09
Temat postu:
System poparć jest i to już od bardzo dawna.. Pisany był około 2 - 3 lat temu(dokładnie nie pamiętam). Proponuje napisać do jakiegoś wiza, w sprawie przyjęcia. Bo inaczej nie ma szans się dostać.

Pozdrawiam Krun
Warn - 01 Lip, 2007 - 09:47
Temat postu:
Brawo Kungar!!!

Kibicuję Tobie od dłuższego czasu i ja osobiście ogromnie się cieszę (mimo że nie znam Cię ani na mudzie ani w realu), że dopiąłeś swego

Rośnij w gildii chłopie!!!

pozdrawiam

W.
Kungar - 01 Lip, 2007 - 18:10
Temat postu:
Dzieki Warn.

Mam nadzieje że dzieki temu iż gildia będzie miała aktywnego członka więcej osób będzie chciało grać reptilionami. W samej gildii konieczne są zmiany.
Bardzo poważnie mysle o tym by zacząć pisać opisy do Gasty. Twierdza Gasta zdecydowanie powinna być podpięta. Choćby tylko Wysokie Miasto. Tam powinna się znajdować siedziba gildii i to co teraz jest na płaskowyzu plus swiatynia Reptiliona Wielkiego. Dziwie się że reptiliony których kiedys było więcej nic nie zrobiły w tej sprawie.
Krun - 01 Lip, 2007 - 20:00
Temat postu:
Założenia tej gildii nie bardzo pozwalaja na umiejscowienie jej w Gascie.. Te reptiliony są raczej zbuntowane przeciwko władzy Orków. Z założeń, które zostały mi przedstawione(kiedyś opiekowałem się tą gildią) wynikało, iż są oni przeciwni władzy Orków w Ochrii jednak sami nie chcą w tej sprawie reagować.. tak po krótce.. W każdym razie przeniesienie ich do Gasty wymagało by zmiany założeń.. I dużych.. bardzo dużych zmian w gildii


Pozdrawiam Krun
Kungar - 02 Lip, 2007 - 13:33
Temat postu:
Właśnie założenia. Trochę to dziwne że gdy wymyślano gildie nadano jej taki właśnie kształt.
Reptilioni słynęli z prawości i waleczności. W systemie Kryształów Czasu podstawową profesją reptilionów był rycerz, ewentualnie wojownik.

Reptillioni wiele uwagi poświęcają bardzo starannemu wychowaniu dzieci. Powoduje to, że w momencie osiągnięcia pełnoletności ich charakter zostaje ukształtowany jako praworządny i nie zły.

Nie bardzo mi to pasuje do wizerunku ukrywających się gdzieś w gorach garstki buntowników.
Gdzieś czytałem, że elitarna kasta rycerska Reptexów była liczącą się siłą w Orchii dzięki sojuszowi z kilkoma wielkimi smokami. Zachowywali neutralność, ale mieli coś do powiedzenia.
Drannor - 02 Lip, 2007 - 14:35
Temat postu:
Oblukaj sobie to, chyba ze juz czytales:

Cytat:
Pod te linki wgralem na szybko piec zdjec z orginalnego podrecznika KC o reptilionach. Tak wiec.. jak ktos potrzebuje informacji to prosze sie nie krepowac Cool. Prawde mowiac sam mam po nich troche metlik w glowie gdy sie to porowna do tego co mozna znalezc na necie.

http://grundy.w.interia.pl/repty/1.jpg
http://grundy.w.interia.pl/repty/2.jpg
http://grundy.w.interia.pl/repty/3.jpg
http://grundy.w.interia.pl/repty/4.jpg
http://grundy.w.interia.pl/repty/5.jpg

Ps pliki sa dosc obszerne, wiec troche trwa ich zaladowanie.
Ps2. Sam kiedys sporo grzebalem na necie za infem o reptach i wychodzi mi na to, ze te piec plikow da wam wiecej pojecia o reptach niz chyba wszystko inne co mozna wyszperac o nich na necie razem wziete Razz

Kungar - 02 Lip, 2007 - 15:11
Temat postu:
Dzieki. Nie niestety wcześniej nie czytałem. Troche to zmienia moje spojrzenie na reptiliony.
To co jest w internecie jest jednak nieco mylące.
Nie mogli mieć armi, ale była swoboda noszenia broni w królestwie Katana czego chyba reptiliony nie były pozbawione.
To oznacza że reptilioński rycerz czy rycerz-paladyn miał jak najbardziej racje bytu.
Krun - 02 Lip, 2007 - 17:22
Temat postu:
Kungar napisał:

Nie bardzo mi to pasuje do wizerunku ukrywających się gdzieś w gorach garstki buntowników.
Gdzieś czytałem, że elitarna kasta rycerska Reptexów była liczącą się siłą w Orchii dzięki sojuszowi z kilkoma wielkimi smokami. Zachowywali neutralność, ale mieli coś do powiedzenia.


Reptiliony rzeczywiście były wpływowe.. A nawet rządziły Ochrią, ale to wszystko przed panowaniem orków... Natomiast Ochria na Warlocku, to czasu powolnego upadku orków, i przejmowania władzy przez ludzi.... Reptiliony nie stanowią już, żadnej siły. Wszystkie rody które walczyły z orkami o władze zostały już dawno wytępione, a jedyne pozostałe przy życiu repty to potomkowie zdrajców, którzy jeśli nawet nie pomagali orkom to na pewno im nie przeszkadzali w odbieraniu władzy reptom. Tym samym repty nie wiele mają do powiedzienia w świecie, bo jest ich po prostu za mało.Co prawda mają pewną autonomie w Gascie, ale jest ona zależna od orków. Jak zresztą cała Ochria.

Pozdrawiam Krun
Drannor - 05 Lip, 2007 - 06:58
Temat postu:
Gratulacje dla Zugara;)
Warn - 07 Lip, 2007 - 10:42
Temat postu:
Kungar,
trza bylo nie wylasic, może bym sprezentował Tobie lepszy młot...

pozdrawiam
W.
Kungar - 07 Lip, 2007 - 11:41
Temat postu:
Nie byłem pewny o co chodzi. Smile
Wiekszość tam przychodzi żeby wybić to co tam lazi i wybrać kamienie. Pojawienie się kogoś oznacza zwykle, że powinienem szukać sobie innego miejsca.
Miałem zagadać, ale nie chciałem sie wygłupić.
Warn - 08 Lip, 2007 - 17:08
Temat postu:
Kungar napisał:
Nie byłem pewny o co chodzi. Smile
Wiekszość tam przychodzi żeby wybić to co tam lazi i wybrać kamienie. Pojawienie się kogoś oznacza zwykle, że powinienem szukać sobie innego miejsca.
Miałem zagadać, ale nie chciałem sie wygłupić.


eee.

po pierwsze to nie mud na A.

przy takiej ilości graczy jaka jest najszybciej spotkasz sie z kimś z założenia życzliwym. Rzadziej neutralnie obojętnym. Autoatak to raczej zbieg okoliczności niż premedytacja.

choć reptyliony są z założenia małomówne...

A przecież Szaman nie będzie przeciez latał za pogrążonym we śnie.. Wink

a obok nas pewna krasnoludka (pewnie Yartha) obcinała całkiem sprawnie swoim toporem karłom jaja. Pewnie dobierała przciwników do swojego wzrostu albo miała przedłużkę do styliska Laughing Laughing Laughing

W.
Kungar - 08 Lip, 2007 - 21:16
Temat postu:
Warn napisał:


a obok nas pewna krasnoludka (pewnie Yartha) obcinała całkiem sprawnie swoim toporem karłom jaja. Pewnie dobierała przciwników do swojego wzrostu albo miała przedłużkę do styliska Laughing Laughing Laughing

W.

Nie żartuj sobie z Yarthy Smile
Biorąc pod uwage jak sprawnie się krząta to niedługo wszystkich przegoni.
Dziewczyna wymiata każde ekspowisko w Orchii.
Normalnie bogini ekspa Wink

PS.
Straszny off-topic sie zrobił.
Drannor - 24 Lip, 2007 - 07:32
Temat postu:
Kungar napisał:

To oznacza że reptilioński rycerz czy rycerz-paladyn miał jak najbardziej racje bytu.


Myślę, że nadchodzą lepsze czasy dla reptilionów. Ta świetna, choć niegdyś porzucona przez wszystkich gildia chyba w końcu otrzyma szansę rozwoj - liczę, że zakon, który tworzy Esail, będzie przyjmował reptilionów. Z racji swojego praworządnego charakteru, chyba najlepiej będą tam pasowali. Pozostaje tylko trzymac kciuki!


Pozdrawiam
Kungar - 24 Lip, 2007 - 18:11
Temat postu:
Mam kilka pytań odnosnie gildii.
Na co oczekują "oczekujacy we śnie"?
Czy jest jakiś stopień po "oczekującym we snie"?
Czy jest obecnie w przebudzonych jakiś reptilion zorientowany w zalożeniach gildii i "ścieżce kariery zawodowej"?
Co ze sprawą przywództwa w gildii i przyjmowania nowych członków, czy nadal będzie się to odbywać poprzez osobiste zaangażowanie Esaila?
Esail - 24 Lip, 2007 - 23:30
Temat postu:
Kungar napisał:
Mam kilka pytań odnosnie gildii.
1)Na co oczekują "oczekujacy we śnie"?
2)Czy jest jakiś stopień po "oczekującym we snie"?
3)Czy jest obecnie w przebudzonych jakiś reptilion zorientowany w zalożeniach gildii i "ścieżce kariery zawodowej"?
4)Co ze sprawą przywództwa w gildii i przyjmowania nowych członków, czy nadal będzie się to odbywać poprzez osobiste zaangażowanie Esaila?


ad.1. Na przebudzenie.
ad.2. Tak
ad.3. Jest, ale cos go wcielo i sie nie loguje juz od jakiegos czasu.
ad.4. Poki co tak.

Pozdrawiam,
Es.
Drannor - 25 Lip, 2007 - 08:27
Temat postu:
1. Tzn na co?:> Sam chciałbym wiedzieć. W gildii jest biblioteka, a książek brak. W związku z tym, że Drake nie gra, nie da się zdobyć tego info. Bo z materiałów do KC nie można za dużo wywnioskować.
3. Dla mnie znaczy - nie:)
4. Moze jakies demokratyczne wybory?
Kungar - 25 Lip, 2007 - 11:59
Temat postu:
Drannor napisał:

3. Dla mnie znaczy - nie:)

Dla mnie też.

Drannor napisał:

4. Moze jakies demokratyczne wybory?

O tym właśnie myślałem.
Członkowie gildii powinni mieć wpływ na to kto im szefuje. Nie może być sytuacji, że gildia trwa w stanie hibernacji bo nie ma szefa.
Osobiście myślałem o Zugarze z tego prostego powodu ,że jest najczęściej. Oprócz mnie i Zugara w gildii gra jeszcze Nilawg, ale to pewnie socond Drannora albo któregoś wiza więc odpada. Smile
Drannor - 25 Lip, 2007 - 12:32
Temat postu:
Zaraz, zaraz! Nilawg to bardzo dobry player! Pewnie sekond Esaila;]

A tak serio - myślę, że wybór każdego z trzech aktywnych członków będzie dobrym wyborem.
Lleken - 25 Lip, 2007 - 14:21
Temat postu:
Zgadzam się, wybierzcie kogoś Very Happy
Bo jak narazie nie mam się do kogo starać!
Drannor - 25 Lip, 2007 - 14:48
Temat postu:
Kungar napisał:
Nie może być sytuacji, że gildia trwa w stanie hibernacji bo nie ma szefa.


Nie tak dawno grały jeszcze 2 inne repty, ale przestały z powodu braku widoków na przyszłość. Może w końcu coś się ruszy.
Esail - 25 Lip, 2007 - 18:35
Temat postu:
W zalozeniu Przebudzone Reptiliony mialy byc gildia "elitarna" a nie zwykla rasowka. Stad taki a nie inny system przyjmowania. Normalnej rasowki dla reptow nie ma. Ja osobiscie przyznaje sie bez bicia ze nie czuje tej rasy wogole, ale jakby ktos czujacy napisal rasowke dla nich to moge ja zakodowac.

Jak chcecie to postaram sie cos znalesc na temat Przebudzonych i cos wam wkleje o nich.

Pozdrawiam,
Esail
Lleken - 25 Lip, 2007 - 19:11
Temat postu:
Ja bardzo chętnie poczytam, więc jak znajdziesz czas to wrzucaj Smile
Drannor - 26 Lip, 2007 - 07:32
Temat postu:
Esail napisał:
W zalozeniu Przebudzone Reptiliony mialy byc gildia "elitarna" a nie zwykla rasowka. Stad taki a nie inny system przyjmowania. Normalnej rasowki dla reptow nie ma. Ja osobiscie przyznaje sie bez bicia ze nie czuje tej rasy wogole, ale jakby ktos czujacy napisal rasowke dla nich to moge ja zakodowac.
Pozdrawiam,
Esail


Pytanie, czy warto marnować czas na tworzenie zupełnie nowej gildii, skoro w obecnej są prawie wszyscy aktywni gracze. Myślę, że warto byłoby przedstawić założenia PR, aby każdy mógł ocenić, czy mu ta gildia odpowiada.

Już prędzej widzę takie rozwiązanie - Jakiś klub wyznawców Lahagana + np. zakon. Klub można zakodować szybciutko, wymyślenie kilkunastu emotów to nie problem.


Przy okazji znalazłem ciekawy kawałek tekstu:

Kod:

Teraz pora przejść do domeny jaszczurów:
Nowa Archagasta - stolica upadłego i podporządkowanego orkom królestwa reptyliońskiego - ostatnia pozostałość po niegdyś dumnym srebrzystokłym Imperium. Co prawda mianem Archagasty określało się zawsze stolicę owego Imperium - ale po jego upadku jaszczury utraciły swą starożytną osadę, którą przemianowano Ostrogar. Zaszła więc potrzeba obrania nowej stolicy - a jaszczurzej stolicy zawsze przysługuje miano: archagasty - więc zmieniono na taką właśnie nazwę imię miasta, które za czasów Imperium Reptyliońskiego zwane było Walem - a stanowiło centrum administracyjne wyspy Wielki Wal - będąc najludnieszym miastem tych okolic. Wedle legendy bowiem osadę tą założono w miejscu gdzie w Czasach Czerni stała wioska, w której narodzić miał się sam Lahagan Biały.

Walorum - tym mianem określa się kompleks osadniczy, który mieści się w najważniejszym dla jaszczurów regionie - wokół świętej Góry Walor. Walorum składa się zasadniczo z dwóch osiedli. Pierwszym z nich - jak podaje podręcznik - jest położone u stóp góry wielkie miasto Aramasta, będące ludnym ośrodkiem handlowym - które pomimo ogólnej biedy jaka panuje w całym królestwie jest w stanie dobrze prosperować dzięki temu co znajduje się powyżej...
A jest tym drugie osiedle kompleksu walorumskiego: ogromny klasztor założony na szczycie świętej wieży (którego prawdopodobnie sama kadra klerycka liczy kilkanaście tysięcy osób). Jest on jednym z najważniejszych ośrodków religijnych jaszczurów Archipelagu - obok orkuskiej Gasty (gdzie składowane są odzyskane i odrestaurowane Kamienne Tablice). W katakumbach klasztorzu Walorum mieszczą się bowiem 3 najcenniejsze relikwie upadłego Imperium: zmumifikowane ciała Lahagana oraz drugiego imperatora, brata Lahagana - Hasuga Wspaniałego - i, co ważniejsze: magiczny młot Reptyliona Wielkiego: Gwiazdę Reptylionów - relikwie, których ponoć sam Kartan bał się zbezcześcić. Do klasztoru rok rocznie ściągają rzesze pielgrzymów, stąd też cały kompleks może cieszyć się godziwym obrotem finansowym - zarówno kapłani: z datków wiernych jak i świeccy: z obsługi (noclegi, wyżywienie itp.) pielgrzymów.
 

Esail - 26 Lip, 2007 - 13:04
Temat postu:
Drannor napisał:


Już prędzej widzę takie rozwiązanie - Jakiś klub wyznawców Lahagana + np. zakon. Klub można zakodować szybciutko, wymyślenie kilkunastu emotów to nie problem.


Jak nie problem to mi napisz kilka(nascie) emotow do kaplanow Graama bo mi sie inwencja emotowa wyczerpala.
Btw. jeszcze chwila a zakonnicy pojawia sie w swiecie.

Es.
Drannor - 27 Lip, 2007 - 13:14
Temat postu:
No, napisałem i wysłałem. Może się nadzadzą do czegoś:P

Btw:

http://www.topory.fora.pl/wielka-wojna-reka-scypionowa-spisywana-t7.html

Hehe;)
Lleken - 27 Lip, 2007 - 16:36
Temat postu:
Widze, że zakon już jest:
Achmed Rahid z Klasztoru Sw. Cuthberta w Opactwie Olgrionu, Nowicjusz w Zakonie Srebrnego Kielicha czlowiek

Brawo!
Esail - 27 Lip, 2007 - 16:59
Temat postu:
Lleken napisał:
Widze, że zakon już jest:
Achmed Rahid z Klasztoru Sw. Cuthberta w Opactwie Olgrionu, Nowicjusz w Zakonie Srebrnego Kielicha czlowiek

Brawo!


To troche za duzo powiedziane. Achmed do moj sekond sluzacy do testowania roznorakich gildii. Co do postepow prac to wlasnie skonczylem kodowac soula i podstawowe zaklecia, generalnie cala czesc mechaniczno-konstukcyjna jest zakonczona. Zostalo mi tylko kilka opisow do napisania i bedzie koniec. Pozniej zostanie mi tylko znalesc jakies dobre miejsce. Mysle ze do niedzieli sie wyrobie.

Pozdrawiam,
Esail
Lleken - 27 Lip, 2007 - 17:05
Temat postu:
Esail napisał:

To troche za duzo powiedziane. Achmed do moj sekond sluzacy do testowania roznorakich gildii. Co do postepow prac to wlasnie skonczylem kodowac soula i podstawowe zaklecia, generalnie cala czesc mechaniczno-konstukcyjna jest zakonczona. Zostalo mi tylko kilka opisow do napisania i bedzie koniec. Pozniej zostanie mi tylko znalesc jakies dobre miejsce. Mysle ze do niedzieli sie wyrobie.

Pozdrawiam,
Esail


W każdym razie - jestem zadziwiony, że tak szybko "zmajstrowałeś" tę gildię.
Jakby trzeba było w czymś pomóc, to wal śmiało Smile
Esail - 27 Lip, 2007 - 17:16
Temat postu:
Lleken napisał:
W każdym razie - jestem zadziwiony, że tak szybko "zmajstrowałeś" tę gildię.
Jakby trzeba było w czymś pomóc, to wal śmiało Smile


Czy ja wiem czy szybko. Nosilem sie z zamiarem dania Orchii kaplanow od jakiegos juz czasu. W koncu usiadlem i zakodowalem co mialem w glowie.
Co do pomocy, to z mila checia przyjme opisy emotow (bo ich nigdy za malo). Bylbym takze wdzieczny za opisy jakis swiatynnych npcy.

Es.
Skans - 30 Lip, 2007 - 03:15
Temat postu:
Ze trzy tygodnie temu napisalem dosc przydlugawa notke, jakie byly zalozenia tej gildii, niestety taki jest mechanizm forum, ze wylogowuje i poszlo sie to pasc przy wysylaniu, a nie mialem serca zeby drugi raz w srodku nocy pisac ta epistole.

Tak w skrocie:
Gildia PR specjalnie nie byla(jest?) elitarna, ale ze wzgledu na to ze miala w swoim czasie dosc przyzwoite umy i sama rasa reptiliona dawala pewne bonusy na tamte warlockowe czasy. Nie moglo dochodzic do sytuacji, ze dostanie sie do niej latwo ktos kto zacznie szalec "bo mu sie znudzi" (byla jedna wpadka). Tak wiec glownie dochodzily do niej postacie o charakterze "praworzadny/neutralny". Zadnych cyrkow i teorii spiskowych o jakiejs reptilionskiej partyzantce przeciw orkom.
W zasadzie rola czlonkow gildii ograniczala sie do eksploracji swiata ku wlasnej przyjemnosci i pomocy magom czy to w ramach testow czy opisami. (niestety braklo juz sil z roznych powodow na napisanie Gasty i otaczajacych gor, a to byly dwa najwazniejsze projekty)

Jesli chodzi o sama filozofie gildii, przebudzone reptiliony po prostu czekaja na nowy lad. Sa pogodzone z tym ze czas reptilionow juz minal, orki znajduja sie tez juz u schylku swego panowania. Nikt nie wie co nastanie pozniej. PR licza na to, ze rasa reptilionow odnajdzie znow swoje miejsce choc juz nie jako rasy dominujacej i do tych niepewnych czasow probuja sie przygotowac. Liczac, ze wsrod swoich wedrowek znajda wskazowki jak reptiliony maja przetrwac, wejsc w nowa ere i znow sie rozwijac. Dodatkowo w otaczajacych gorach mialo sie znajdowac pare roznych drobiazgow, ktorymi gildia miala sie opiekowac.
Resztki rasy reptilionskiej, ktore zyja na Orcusie w zasadzie wegetuja na gruzach swojego imperium nie majac przyszlosci.
Z rpgowego punktu widzenia uznaja wladze orkow, choc nie wchodza z nimi w konfidencje. Jedyna rase jaka mozna uznac za przyjacielska to elfy (w ramach splaty starego rasowego dlugu), reszte traktuje sie neutralnie, na mudzie gdzie gralo dosc malo osob nie da sie oczywiescie tego oddac w 100%.
Powiedzmy ze rola PR zaczyna sie w tym momencie gdzie koncza sie wskazowki z Krysztalow Czasu w jego pierwszym wydaniu. Kolejne wersje podrecznika KC z tego co sie orientuje wprowadzaly czasem sprzeczne zmiany. Wiec zeby nie mieszac staralismy sie trzymac informacji z pierwszego wydania. Samych PR w orginalnym KC nie uswiadczy, uznalismy jednak, ze jest to jednak droga, ktora mogla podazyc jakas czesc reptilionow, a przy okazji wpasowac ja jakos w swiat muda. Nie kladac nacisku na robienie gildii do wojen itp. Mialo byc pare rzeczy, ktore mialydac zajecie czlonkom gildii z dostateczna iloscia atrakcjii by nie musieli sie mieszac w bardziej krwawe spory z innymi gildiami.
Niestety swiat KC jest dosc uporzadkowany i ciezko o wywolanie wojen gdy na wszystkim trzymaja lape orki;)

Zostawiam to info dla tych, ktorzy dlubia cos przy tej gildii czy chca sie bawic reptilionem. Zawsze mozecie poczekac na Drak'a i sie cos wiecej dowiedziec. Tyle przynajmniej pamietam ja i raczej tu z niczym powyzej nie rozminalem jak to bylo w planach. W kazdym razie nie jest to typowa rasowka "z robta co chceta" tylko, ci ktorzy tam wstepowali brali na siebie pewne ograniczenia.
Esail - 30 Lip, 2007 - 17:32
Temat postu:
Dzieki Ci wielkie za te wyjasnienia. Mam nadzieje ze obecnym grajacym czlonkom PR to troche naswietli pewne rzeczy.

Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje,
Esail
Lleken - 30 Lip, 2007 - 18:15
Temat postu:
Ano, również dziękuję Wink
Swoją drogą, ciekawy jestem w jaki sposób używać pewnych umiejętności, które można trenować w PR. Ani nie ma do tego pomocy, ani starszego gracza, który by objaśnił krok po kroku...
Drannor - 30 Lip, 2007 - 18:23
Temat postu:
Wiekszosc z nich jest dla picu;)
Lleken - 30 Lip, 2007 - 18:29
Temat postu:
Tzn, które konkretnie? Smile
Zebym nie wydawał kasy niepotrzebnie...
Skans - 30 Lip, 2007 - 18:47
Temat postu:
Esail napisał:
Dzieki Ci wielkie za te wyjasnienia. Mam nadzieje ze obecnym grajacym czlonkom PR to troche naswietli pewne rzeczy.

Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje,
Esail

Musialbys napisac konkretnie o co chodzi, jest mozliwosc, ze pare spraw bylo nie do konca zakodowanych i nie dzialaja jak to bylo pierwotnie planowane.
Lleken - 30 Lip, 2007 - 18:49
Temat postu:
To już, napisze ci na privie.
Ps. Pm-a wysłałem, czekam na odp. Smile
Drannor - 31 Lip, 2007 - 07:38
Temat postu:
Lleken napisał:
Tzn, które konkretnie? Smile
Zebym nie wydawał kasy niepotrzebnie...


Hm, znajomość run, alchemia, ukrywanie i przemykanie, wspinaczka wyżej niż znośnie, znajomość języków.

Żadna z tych umiejętności się raczej nie przydaje.
Kungar - 31 Lip, 2007 - 08:45
Temat postu:
Drannor napisał:
Lleken napisał:
Tzn, które konkretnie? Smile
Zebym nie wydawał kasy niepotrzebnie...


Hm, znajomość run, alchemia, ukrywanie i przemykanie, wspinaczka wyżej niż znośnie, znajomość języków.

Żadna z tych umiejętności się raczej nie przydaje.

W przebudzonych ucza czegos oprocz tarczownictwa, walki w ciemnosci i walki mlotem. Shocked
Drannor - 31 Lip, 2007 - 08:53
Temat postu:
2 trenerow masz, drugi jest w bibliotece.
Lleken - 31 Lip, 2007 - 13:16
Temat postu:
No to właściwie w PR poza tarczownictwem/mloty/walka w ciemnosci/spost/ziolka nie ma nic przydatnego Smile
Ale lipa.
Szkoda tylko kasy w takim razie.
Byłoby miło jakby chociaż miksturki dało się wazyć.
Drannor - 31 Lip, 2007 - 13:33
Temat postu:
Idz na szamana do LG:P
Lleken - 31 Lip, 2007 - 13:52
Temat postu:
Drannor napisał:
Idz na szamana do LG:P


Kurna, nie po to wydalem kupe zlota na nauke alchemi, żeby ot tak sobie była. Jeżeli nie ma zakodowanego w PR mieszania mikstur - b. chętnie wspomogę wizów opisami czy tam czymkolwiek trzeba.
Nie o to chodzi, żebym zmieniał postacie jak rękawiczki, chce mieć jakieś możliwości rozwoju Llekenem Smile
Drannor - 31 Lip, 2007 - 14:03
Temat postu:
Welcome to the real world;)
Skans - 31 Lip, 2007 - 14:47
Temat postu:
Coz z takim podejsciem, poproscie o speca. =]
Lleken - 31 Lip, 2007 - 15:04
Temat postu:
A po co mi spec?
Wystarczy, żebym mógl korzystać z tych umiejętności, na które wydałem kasę;)
Esail - 31 Lip, 2007 - 16:08
Temat postu:
Lleken napisał:
A po co mi spec?
Wystarczy, żebym mógl korzystać z tych umiejętności, na które wydałem kasę;)


Trwaja prace nad ozywieniem "martwych" umiejetnosci. Znajomosc run czy tez jezykow przydaja sie w eksploracji pustyni. Sa tam miejsca gdzie wyksztalcony rept moze uratowac reszcie druzyny tylki.
Wspinaczka z tego co pamietam tez znajduje zastosowanie.

Es.
Skans - 31 Lip, 2007 - 17:35
Temat postu:
Znajomosc jezykow, jest o ile pamietam kluczowa przy probie dotarcia do pewnego miejsca w Orchii. Znajomosc run to juz opisane wyzej zastosowanie sie znalazlo. Przemykanie, wspinaczka itp.
Jak pisalem to gildia wedrowcow, wiec sa to umiejetnosci przydate w trudnych terenach.
(bez wspinaczki zreszta glupio by bylo zleciec na pysk pod wlasna gildia)
Zostaje tylko alchemia ( bylo chyba zadanie z nia zwiazane ale nie jestem pewny) tak czy siak to sa groszowe sprawy.
Drake - 13 Sty, 2008 - 03:46
Temat postu:
Ze tak odkurze sobie stary temat.

Malo jest informacji na temat gildii poza mudem, bo kiedys (moze blednie i naiwnie) wierzylem, ze nie nalezy zbyt duzo rozmawiac o mudzie poza mudem.
Wszelkie informacje o stowarzyszeniu (wole te nazwe od gildii) mozna bylo zdobyc na mudzie juz w niej grajac.

Niestety z powodow osobistych przestalem zagladac na forum (i na muda tez) i wyszlo jak wyszlo. Nie zebym teraz powracal w chwale...
Mam jeszcze mniej czasu niz wtedy, ale cos mnie tutaj ciagnie.
Nie obiecuje nic (ale rytualy i zalegle opisy itemkow przejrze i wysle komu trzeba).

PS: Wyglada na to ze zmienilem sie troche przez ten czas. Juz nie reaguje tak jak kiedys.
Drannor - 13 Sty, 2008 - 11:59
Temat postu:
Pytanie do Draka:

Reptilioni byli społeczeństwem monoteistycznym czy politeistycznym?
Czy wiara w Reptiliona Wielkiego wyklucza wiarę w innego boga?
Kungar - 13 Sty, 2008 - 17:10
Temat postu:
Szef mojej gildii się pojawił to też mu zadam pytanie. Nie mogłem tego zrobić do tej pory na mudzie.
Jak wygląda droga kariery w gildii i jaki jest następny poziom po oczekującym we śnie?
Drake - 13 Sty, 2008 - 22:55
Temat postu:
re Drannor:
Zalezy ktorzy reptilioni.
Tacy bardzo ortodoksyjni odrzucali wszelkich innych bogow, cale szczescie bylo ich bardzo malo. Zasadniczo politeistycznym - z wylaczeniem bogow chaotycznych i zlych (chociaz byly i takie kwiatki, ale to w tzw. Lochach pod Gasta, tam czczi sie Seta, Morglitha i jakichs bogow totalnie spoza panteonu)

Piszac tak czysto technicznie:
Wedlug tabelek Bogow z ktoregos MiMa - reptilioni moga wyznawac wiekszosc bogow, nie-chaotycnych i nie-zlych (nawet kilku chaotycznych)
Brak tej rasy w tabelce ktoregos z bogow nie oznaczal ze wyznanie jest zakazane (Katan jak wiemy oglosil totalna wolnosc wyznania), a tylko ze ciezko bedzie znalezc wspolnote danego boga akceptujaca przedstawiciela tej rasy, co skolei przeklada sie na mala ilosc kaplanow tej rasy mogacych szkolic innych kaplanow, co przeklada sie na mala liczbe swiatyn w dzielnicach tej rasy.
Ogolnie brak technicznego zakazu, bardziej totalne srodowiskowe utrudnienie w wyznawaniu/kaplanowaniu czemus innemu niz przyjete.


Bostwa bardziej jako opiekuny konkretnych profesji czy klas, technicznie przydzielalo sie jedno do ktorego taki reptilion sie modlil (cos jak przynaleznosc koscielna)
Z takich typowych moge wymienic obok RW, Asteriusza (ktory to konsekrowal Lahagana na boga), Gotham-Gora, Graama, Dagonina Bialego czy Oriaka.





re Kungar:
Nie jestem szefem tej gildii ani w znaczeniu technicznym (postac nie posiada zadnych uprawnien ani tytulow), ani duchowym (dlugo mnie nie bylo i kretynizmem byloby do tej roli aspirowac - zreszta wczesniej tez nie mialem wiele do powiedzenia, rzadzil nia Krun). Ot jestem autorem i glownym opisowcem.


Odpowiadajac na pytanie:
Wyrwany ze Snu
Odpowiadajac na nastepne:
Trzeba przejsc pewien rytual, ktory chwilowo spoczywa u mnie na dysku (a ktory juz pokazywalem np. Krunowi) - wymaga korekty i zakodowania.
Odpowiadajac na nastepne:
Nie jest to ostatni mozliwy do osiagniecia tytul.
Lleken - 13 Sty, 2008 - 23:29
Temat postu:
A jest jakaś różnica pomiędzy Oczekującym i Wyrwanym? Czy to po prostu titl?
I co z alchemią...
Drannor - 14 Sty, 2008 - 07:11
Temat postu:
Drake napisał:
re Drannor:
Bostwa bardziej jako opiekuny konkretnych profesji czy klas, technicznie przydzielalo sie jedno do ktorego taki reptilion sie modlil (cos jak przynaleznosc koscielna)
Z takich typowych moge wymienic obok RW, Asteriusza (ktory to konsekrowal Lahagana na boga), Gotham-Gora, Graama, Dagonina Bialego czy Oriaka.


Czyli zatem przynależność do Przebudzonych nie wyklucza wstąpienia do Zakonu Srebrnego Kielicha?


re Schalazar:

Nie Święty, a Srebrny! Chociaż może ten srebrny jest też święty. Poza tym Tobie pasowałby zdaje się złoty. I nie kielich, tylko kufel:P
Schalazar - 14 Sty, 2008 - 07:41
Temat postu:
Witam,
Przepraszam, ze sie w trące ale jak czytam nazwę: Zakon Świętego Kielicha
to mi się to jednoznacznie kojarzy z takim jednym bogiem zwanym Pianem Laughing , dziękuje, dziękuje wiem popsułem klimat ale nie mogłem sie powstrzymać i dziękuje Wam za poprawę dobrego humoru na cały dzień.

Pozdrawiam serdecznie Wszystkich

Schalazar Wędrowiec
Drake - 14 Sty, 2008 - 08:01
Temat postu:
Drannor napisał:

Czyli zatem przynależność do Przebudzonych nie wyklucza wstąpienia do Zakonu Srebrnego Kielicha?

Nie wiem skad to pierwsze pytanie, bo nie przypominam sobie zebym zaznaczal, ze stowarzyszenie jest zwiazane z jednym konkretnym bostwem (RW).

Pytanie z gatunku technicznych, bo wydaje mi sie ze etosowo nie ma przeciwskazan - o ile ktos bedzie potrafil to erpegowo wytlumaczyc. Kwestia slota. Innymi slowy - pytanie do Esaila nie do mnie.
Lleken napisał:

A jest jakaś różnica pomiędzy Oczekującym i Wyrwanym? Czy to po prostu titl?
I co z alchemią...

No skoro nie awansuje sie tam ot tak, tylko potrzebny jest specjalny rytual, to zapewne tak. A tak powaznie - wszystko zalezy od tego jak wiz stopniujacy umiejetnosci je wystopniowal. Co moge na pewno powiedziec, to ze dochodzi kilka kluczowych umoemotow, losowych eventow (wlasnie ze wzgledu na niewielka liczbe tych eventow nie moglismy tego zakodowac od razu - potrzeba przynajmniej 10) i pewien, acz ograniczony wplyw na rekrutacje.

Co do alchemii - jest ogolna koncepcja i kilkanascie opisow, ale to za malo zeby cos zakodowac.


A co do nazw, ja tam nie wiem jak to wyglada od strony kodu, ale dla mnie od strony swiata istnienie Zakonu jednego bostwa jest dosc dziwne, dla mnie osobiscie. Owszem istnialy swiatynie poswiecone jednemu bostwu, ale zakony/organizacje religijne mnie sie kojarza glownie multiwyznaniowo (i multiprofesyjne), ze tak sobie przytocze Bractwo Bialych Mieczy, czy Bractwo Bialych Magow.
Oczywiscie mud jest tylko na podstawie systemu i nie nalezy przesadzac w zadna ze stron (nie chcialbym np na mudzie zobaczyc Asaurow, Masaurow, Kardżystów ani Odpornosciowcow)
Drannor - 14 Sty, 2008 - 08:25
Temat postu:
Drake napisał:
Drannor napisał:

Czyli zatem przynależność do Przebudzonych nie wyklucza wstąpienia do Zakonu Srebrnego Kielicha?

Nie wiem skad to pierwsze pytanie, bo nie przypominam sobie zebym zaznaczal, ze stowarzyszenie jest zwiazane z jednym konkretnym bostwem (RW).

Pytanie z gatunku technicznych, bo wydaje mi sie ze etosowo nie ma przeciwskazan - o ile ktos bedzie potrafil to erpegowo wytlumaczyc. Kwestia slota. Innymi slowy - pytanie do Esaila nie do mnie.



Esail właśnie kiedyś stwierdził, że przynależność do Przebudzonych wyklucza możliwośc wstąpienia do Zakonu właśnie ze względu na różnych bogów.
Być może dzięki Twojej notce zmieni zdanie otwierając reptilionom nową ścieżkę rozwoju.

(Lleken zdaje się był w zakonie chwile i musiał zrezygnować)
Kungar - 14 Sty, 2008 - 11:22
Temat postu:
Ja też byłem. Wystąpiłem sam nienagabywany przez nikogo. Mogłem trenować i miałem dostęp do wszystkich emotów jednocześnie z tymi z przebudzonych. Miałem nawet ten śmieszny habit, który nie wiedzieć czemu nie kolidował z noszoną przeze mnie zbroją płytową.

Odnośnie bogów to ja to widzę tak:
System mówi jasno można być wyznawcą jednego boga. Wiąże się to z bardzo konkretnymi darami, które od niego otrzymujemy, np. wyznawcy Graama-większa żywotność i szybsze zdrowienie, Lahagana-nie jesteśmy atakowani przez rozumne gady (smoki).
Nie widzę natomiast przeszkód by wyznawca Lahagana składał ofiary w świątyniach Asteriusza czy Graama którzy byli jego przybranym ojcem i bratem.
Esail - 14 Sty, 2008 - 11:46
Temat postu:
Kungar napisał:
Ja też byłem. Wystąpiłem sam nienagabywany przez nikogo. Mogłem trenować i miałem dostęp do wszystkich emotów jednocześnie z tymi z przebudzonych. Miałem nawet ten śmieszny habit, który nie wiedzieć czemu nie kolidował z noszoną przeze mnie zbroją płytową.

Zakon Srebrnego Kielicha jest moja intepretacja tego co przeczytalem w podreczniku Krysztalow, powtarzam jeszcze raz INTERPRETACJA. "Smieszny" habit nie kolidowal z twoja zbroja bo jest na innej warstwie.
Kungar napisał:

Odnośnie bogów to ja to widzę tak:
System mówi jasno można być wyznawcą jednego boga. Wiąże się to z bardzo konkretnymi darami, które od niego otrzymujemy, np. wyznawcy Graama-większa żywotność i szybsze zdrowienie, Lahagana-nie jesteśmy atakowani przez rozumne gady (smoki).
Nie widzę natomiast przeszkód by wyznawca Lahagana składał ofiary w świątyniach Asteriusza czy Graama którzy byli jego przybranym ojcem i bratem.

Wg mnie ofiary skladac owszem moze, ale bycie klerykiem lub kaplanem (jak zwal tak zwal) danego boga to juz zupelnie inna sprawa. To oczywiscie jest moje zdanie ktos moze miec inne.

Es.
Drake - 15 Sty, 2008 - 03:28
Temat postu:
Esail napisał:

Wg mnie ofiary skladac owszem moze, ale bycie klerykiem lub kaplanem (jak zwal tak zwal) danego boga to juz zupelnie inna sprawa. To oczywiscie jest moje zdanie ktos moze miec inne.
Es.

No wlasnie. To nie kwestia wyznwania boga tylko sluzby jednemu konkretnemu.
Z drugiej strony nasze stowarzyszenie nie jest przypisane jednemu konkretnemu bostwu (ale z wplywami etosu Asteriusza, Gotam-Gora i RW).
Uwazam, ze taka opcja powinna byc mozliwa, ale dopiero po Przebudzeniu (czyli po ukonczeniu tej podstawowej sciezki w naszym stowarzyszeniu), ktore niejako ksztaltuje postac na nowo i zamyka pewien rozdzial.
Nic nie stoi na przeszkodzie by ktos kto ukonczyl takie "szkolenie" udal sie na inne szkolenie.

PS: Wiem dlaczego Esail sie sprzeciwia. Pod pewnymi wzgledami "szkolenie" PR ma cechy polboskiego, stad pewne ograniczenia. Spojrz tylko na to z takiej samej strony:
ja takze tylko opieralem sie na systemie, nie robilem stricte polboskiej rasowki, tylko taka kombinowana ze wszystkich mozliwych zrodel.
Drannor - 15 Sty, 2008 - 21:29
Temat postu:
Drake, jakbyś miał jakieś materiały o Walgarze, to chętnie bym poczytał.
Albo sam coś opisz, jak masz czas. Za pozwoleniem Katana stacjonował tam jakis Walgarski Korpus Reprezentacyjny, czy coś takiego? Gdzieś chyba o tum czytałem...

Istnieją jakieś resztki Kamiennej Jazdy, czy ta formacja to już historia?
Drake - 16 Sty, 2008 - 00:42
Temat postu:
Drannor napisał:
Drake, jakbyś miał jakieś materiały o Walgarze, to chętnie bym poczytał.
Albo sam coś opisz, jak masz czas. Za pozwoleniem Katana stacjonował tam jakis Walgarski Korpus Reprezentacyjny, czy coś takiego? Gdzieś chyba o tum czytałem...

Istnieją jakieś resztki Kamiennej Jazdy, czy ta formacja to już historia?

O Walgarze nic konkretnego chyba nie mialem - same jakies opisy przy okazji innych opisow, ale poszukam.

Co do Kamiennej Jazdy, wiekszosc antarow zostala wytruta (zaraza jakas czy cos) i jesli juz to w zoo albo skansenie, ale watpie. Takie mniejsze okazy juz bez szkolenia bojowego sa czasem uzywane jako lektyki dla wielomozow albo wozy dla kupcow (bardzo bogatych kupcow).
Drannor - 16 Sty, 2008 - 07:55
Temat postu:
Przydałby mi się w sumie podręcznik, albo chociaż skany, chociaż podobno MiMy lepsze. Ktoś ze znajomych chyba miał. Muszę poszukać.

Cytat:
Na ten podręcznik IMHO szkoda kasy. Pamiętam jak mi się mordka ucieszyła jak go wreszcie zobaczyłem w sklepie. Po tylu latach wreszcie będę miał wszystko w jednym miejscu pomyślałem. Jednak gdy zacząłem go czytać myślałem że krew mnie zaleje. Niechlujne wydanie, z błędami, z od razu dodaną erratą. Coś takiego niepowinno iść do druku. Sama treść też pozostawiała sporo do życzenia w porównaniu z tym co było w MiM'ach.


Tak ostatnio przebijam sie przez różne fora dotyczące KC i czasem nawet znajdzie się coś ciekawego:

(dyskusja nt rycerstwa reptiliońskiego z http://erpg.pl/forum/viewtopic.php?t=1184&postdays=0&postorder=asc&start=0)

Cytat:

Pafnucy napisał/a:
A ja jakoś tego nie widzę Neutral Dla mnie "rycerz" reptalioński, to nie jest po prostu taki odpowiednik rycerza ludzkiego. Dla mnie reptalion, bardziej by przypominał książcego woja. Cechy charakteru raczej odpowiadają etosowi rycerza, ale chyba nie są jednoznaczne z nim. Odrębność kulturowa tej rasy jednak ma wpływ na rycerstwo wśród reptalionów.

Oczywiście, że zgodzę się, iż rycerz reptylioński to nie to samo co rycerz-przedstawiciel innej rasy - ale nie zgodzę się na używanie tego archetypu "książęcego woja" - bo to trochę nie tak...
To nie tak, że odrębność kulturowa reptylionów ma wpływ na odmienność reptyliońskiego rycerstwa względem np. ludzi. Bo jest akurat - tak mi się wydaje - na odwrót. To reptylionii przecież wymyślili feudalizm - ten tzw. "wynalazek społeczny" jest ich wkładem w historię Ochrijskiej cywilizacji. Oni jako pierwsi dokonali segregacji społecznej podług pionowej hierarchii powiązań i zależności, oczywiście wyglądało to trochę inaczej niż obecnie u ludzi - bo opierało się praworządności charakterów większości jaszczurczego społeczeństwa, to miała być w zamyśle taka doskonale zharmonizowana maszyna społeczna, w której każdy znał swoje miejsce. Oczywiście z biegiem czasu ta idylla została wypaczona przez tyranię, i wszyscy wiemy jak to się skończyło. Tak więc to reptylioni byli "pierwotnymi matrycami" dla archetypu "wszechcnotliwego, tradycjonalistycznego rycerza" i dlatego - tak myślę - bardziej przypominali samurajów niż rycerzy europejskich (oczywiście pomijając skłonności do harakiri i inne, wschodnie smaczki, które z zasady rzeczy do reptyliońskiej mentalności raczej nie pasują).
Na tej samej zasadzie także i klasyczny Orchijski rycerz z "plemienia ludzkiego" nie do końca będzie się wpasowywał w nasze archetypowe pojęcie średniowiecznego rycerza - bo nie zapominajmy, że po pierwsze ludzie feudalizm i rycerstwo przejęli właśnie od jaszczurów, a po drugie kasta rycerska pojawiła się u nich dosyć późno - w/g mnie gdzieś tak dopiero w okresie rozbicia dzielnicowego Królestwa Osmundu. Mało tego - wrodzona skłonność rodzaju ludzkiego do wypaczania, modyfikowania i naginania przejmowanych wzorców kulturowych z pewnością nie była też bez znaczenia w kształtowaniu się "ludzkiego" etosu tej profesji. Nie można zapominać tego, co ludzkie rycerstwo zrobiło w decydującej bitwie wojny orkowo-reptyliońskiej - ówczesna zmiana stron wyraźnie pokazała, że ludzie potrafią przełamać klasyczny, wiernopoddańczy obowiązek, kładąc ponad nim długoplanową kalkulację, zimny ogląd sytuacji w stylu "realpolitik" oraz skłonność do ryzyka. Zaryzykowali i wygrali - bo skoro historię piszą zwycięzcy no to kto ich rozliczy z "delikatnego" nagięcia zasad. To zresztą doskonale oddaje zdolność całej ludzkiej rasy do błyskawicznego adaptowania się w dynamicznie zmieniających okolicznościach. Oczywiście w czasie Wielkiej Zdrady na Arch. Centralnym istniał tylko jeden podmiot polityczny w postaci Jaszczurego Imperium, więc wówczas mogli sobie na to pozwolić - dziś, ponieważ jest ich co najmniej 4 (Królestwo Malauckie, Imperium Orkuskie i Królestwa Obojga Osmundu - a więc więcej graczy politycznych do rozliczania i ostracyzmu względem krzywoprzysięzców), żadne z państw ludzi (tudzież ludzkich wasali wewnątrz Imperium) nie pozwoliłoby sobie na taką "utratę zdolności honorowej".

Dain napisał/a:
a tak wogole jest organizacja na wielkim walu ktora w tajemnicy przed katanem probuje odbudowacv"kamienna jazde"

Ja nigdy nie robiłem takich cyrków u siebie - co prawda Katan nie dysponuje satelitami szpiegowskimi, ale Kamienna Jazda - nawet w postaci "oddziałół partyzanckich", to chyba raczej nie jest coś, co można ot tak sobie ukryć po górach czy lasach Wink

Z drugiej strony zawsze żal mi było tej wspaniałej "kawalerii pancernej", tudzież ich dumnej floty - dlatego założyłem, iż jaszczurom wolno posiadać niewielkie oddziały rycerskie, stanowiące Gwardię Królewską (zresztą podręcznik wspomina chyba coś o walgarskich oddziałach reprezentacyjnych). W dodatku uznałem, iż Katan zezwolił na formowanie jednostek reptyliońskich (przecież nie można cały czas antagonizować społeczeństwa imperium, szczególnie że jaszczurów to można by poszczuć tylko już na orków/ludzi, no to trzeba od czasu do czasu stworzyć jakieś "synergiczne" grupy wsparcia - każdemu koniowi za dzielne zebrani oklepu kijem należy się jakaś marchewka Smile ) Tylko jednak pod postacią takich swoistych, Orchijskich "legii cudzoziemskich", czyli Bractw Najemniczych, które mogą mieć siedziby tylko poza Walgarem (a których zasadniczo najwięcej jest na Orkusach - wiadomo, tam najłatwiej je kontrolować Twisted Evil ). Takie jednostki zwykle w przypadku wojny są jako pierwsze wcielane do imperialnej armii (to samo zresztą dotyczy niewielkiej, choć dobrze uzbrojonej floty kupieckiej reptylionów) i wysyłane na front lub przemieszczane w charakterze rezerw docelowych/odwodów - aby nie przyszło im do głowy wykorzystywać przejściowych słabości Imperium. Zresztą sporej części reptylionów coś takiego do głowy raczej przyjść nie może, no przecież na tym polega właśnie szlachetna, cnotliwa jaszczurcza mentalność: Dzieci Lahagana walczą z otwartą przyłbicą, twarzą w twarz z wrogiem, a nie wbijają mu nóż w plecy. Zresztą można by powiedzieć, że reptylioni stali się "więźniami" własnej, honorowej, tradycji - bo przecież teraz to Orki przejęły - względem nich - rolę feudalnych seniorów (choć sami "oliwkoskórzy" mogą niespecjalnie przejmować się wszystkimi konwenansami feudalizmu).

A co do kwestii innych profesji dobrych dla Reptylionów to nie wolno, wydaje mi się, zapominać o kaście kleryckiej - bo przecież kler też stanowi ważną i wpływową grupę społeczną - szczególnie w obecnych czasach, gdy jaszczura armii prawie całkowicie straciła swe dawne znaczenie i prestiż. Jaszczurzemu kapłanowi znacznie łatwiej będzie się obracać w społeczeństwie Imperium, niż dajmy na to - rycerzowi. Choć naturalnym w tym momencie mogło by się wydawać połączenie obu tych profesji - co nawet współgrało by z gadzią "tradycjonalnością" - bo przecież Lahagan - nim zapłonęła w nim "Iskra Półboska" był królem-rycerzem i arcykapłanem swego ludu Very Happy



Znalazłem też toporomiecz - jednak ciężko wyobrazić sobie inne zastosowanie, niż powieszenie tego na ścianie Razz



Drake - 16 Sty, 2008 - 09:11
Temat postu:
Drannor napisał:

Znalazłem też toporomiecz - jednak ciężko wyobrazić sobie inne zastosowanie, niż powieszenie tego na ścianie Razz



Wychodzilem z podobnego zalozenia okreslajac podstawowa bron rasowa.
Artur Szyndler (autor KC) moze i znal sie na gadach (hodowal gady), ale na sredniowieczu juz nie do konca - sporo tam bylo uproszczen badz udziwnien.
Ja mam wszystkie MiMy sprzed wydania podrecznika (jakos wkrotce potem MiMy zaczely schodzic na psy - pisac o karciankach i tym podobnych bzdetach, stad reszta jest juz niekompletna).

Podrecznik mam w sasiednim pokoju, MiMow niestety tylko czesc tutaj, wiekszosc zdecydowanie w domu rodzinnym.

A po co to wszystko?
Mniemam, ze chcesz osiagnac jakies inne drogi rozwoju dla reptilionow, ktorzy chcieliby jednak w rasowce pozostac? Byla kiedys taka gildia tzw. Starozytnych, mieszczaca sie gdzies na pustyni w starej piramidzie. Kod Garagotha, opisy chyba tez. Piramida powinna na mudzie istniec (raczej nie podpieyta), przypominam sobie ze testowalem ja kiedys.
Jesli tego nie ma to nic nie stoi na przeszkodzie, zeby zrobic z tym cos.
Drannor - 16 Sty, 2008 - 09:19
Temat postu:
Przyznam szczerze, że raczej chodzi mi o poszerzenie wiedzy, niż na otwieraniu kolejnych gildii. Reptilioni jako rasówka są całkiem wypasieni,
a nie chciałbym też obciążać Esaila kolejnym projektem dla 1-2 osób.

Ale jeśli faktycznie jest jakaś gildia Starożytnych, to można by pomęczyć Esaila i przy niewielkim nakładzie sił zrobić coś nowego. Pustynie mamy wielką i dość pustą. Dodatkowa piramida by się zmieściła. Wink
Drake - 16 Sty, 2008 - 09:27
Temat postu:
Drannor napisał:
Przyznam szczerze, że raczej chodzi mi o poszerzenie wiedzy, niż na otwieraniu kolejnych gildii. Reptilioni jako rasówka są całkiem wypasieni,
a nie chciałbym też obciążać Esaila kolejnym projektem dla 1-2 osób.

Ale jeśli faktycznie jest jakaś gildia Starożytnych, to można by pomęczyć Esaila i przy niewielkim nakładzie sił zrobić coś nowego. Pustynie mamy wielką i dość pustą. Dodatkowa piramida by się zmieściła. Wink

Ano rasowka jest niezla, jakby tylko byla skonczona. No i jakby ktos w niej gral.
Pamietam te czasy jak bylo nas trzech grajacych.
Krun chyba podpial troche zywego kodu, tylko trzeba to jeszcze wypelnic opisami.
Ktos (Esail?) zrobil nam rebalans umiejetnosci (co zaowocowalo wydaniem przeze mnie sporej czesci oszczednosci), zabrano cos, dano cos w zamian. Mloty zaczely parowac (albo tylko ten krysztalowy tak ma, albo to przez moja sile).


Pisanie w tym temacie podrzuca mi kilka nowych rozwiazan do moich opisow.


PS: Wprowadzilem do FAQ poprawki o ktorych pisales - niestety nie moge podpiac tematu (dlaczego sie otworzyl i zjechal btw?)
Drannor - 16 Sty, 2008 - 09:50
Temat postu:
Drake napisał:

PS: Wprowadzilem do FAQ poprawki o ktorych pisales - niestety nie moge podpiac tematu (dlaczego sie otworzyl i zjechal btw?)


Jak edytujesz 1. post to nie ma tam opcji:

Napisz temat jako: Normalny Ogłoszenie ?

Drake napisał:

Mloty zaczely parowac (albo tylko ten krysztalowy tak ma, albo to przez moja sile).


Ee, on chyba dwuręczny. Ale niedługo (dziś?) powinien pojawić się niezły jednoręczniak.

Btw. Jak pisałeś opis to gwiazdzistego posrebrzanego - miał on być Gwiazdą Lahagana?
Drake - 16 Sty, 2008 - 10:04
Temat postu:
Drannor napisał:

Jak edytujesz 1. post to nie ma tam opcji:

Napisz temat jako: Normalny Ogłoszenie ?

Sprawdze.
Jest - wyglada niezle.
Juz wiem kto go odpial - ja sam poprawiajac to i owo.
Niestety od jakiegos czasu przy edycji kasuje mi paragrafy (entery) i dodaje inne dziwne zmiany.
Drannor napisał:

Ee, on chyba dwuręczny. Ale niedługo (dziś?) powinien pojawić się niezły jednoręczniak.
Btw. Jak pisałeś opis to gwiazdzistego posrebrzanego - miał on być Gwiazdą Lahagana?

Dwureczny, owszem.
Gwiazdzisty posrebrzany byl lekko inspirowany Gwiazda Lahagana, a reszta to moja imaginacja. Dodam ze nie zostal skonczony przez kodera (powinien miec sporo itemow do obejrzenia w tym runy mozliwe do odczytania - niestety koder zrobil instant magika, "pick up, wield & kill").
Drannor - 18 Sty, 2008 - 06:53
Temat postu:
Cytat:
Balamor krzyknął z bólu, rzucił się reptilionowi do gardła, a wówczas król straszliwym ciosem zmiarzdżył mu czaszkę. Strącił konajacego w dół, w głąb niezbadanych, podgórskich otchłani. Balamor runął w dół krętych schodów, oznajmiajac swe odejście straszliwym rykiem przrerażenia. Lahagan rzucił nań półboską przemianę i za spadajacym zamknęły się wrota Otchłani...


Ma ktoś może resztę tego tekstu?
Lleken - 18 Sty, 2008 - 21:11
Temat postu:
Czyli: co tam jeszcze pozostało do dokończenia przy reptach?
Drake - 19 Sty, 2008 - 10:32
Temat postu:
Lleken napisał:
Czyli: co tam jeszcze pozostało do dokończenia przy reptach?

Do napisania czy do zakodowania?
Bo z tego co widze to wciaz niezakodowano kilkunastu emocji ktore wyslalem - albo po prostu nie ma ich w helpie, albo sa niedostepne na moim obecnym poziomie wtajemniczenia (a powinny bo byly dosc neutralne swiatopogladowo).
Wciaz niezakodowano autojoinowej tzw. przedrasowki ktora pisalem na polecenie Garagotha (inna sprawa ze nie posiada chwilowo nic poza procedura przyjmowania, siedziba, NPCem i itemem gildiowym i kilkoma wybranymi emotami z gildii wlasciwej, z ktorych jednak gro wyglada na niedostepne w grze).

Do napisania zostal zewnatrzny pierscien gornego poziomu, dolny poziom caly, drugi rytual przejscia i eventy (wizje, majaki, omamy i tym podobne sensacje i skutki uboczne typowe dla stanu odurzenia halucynogenami).

Priorytetowe sa teraz te eventy (bez tego nie mozna podpiac pierwszego rytualu) oraz drugi rytual, plus ewentualnie laboratorium na dolnym poziomie, coby wreszcie alchemia do czegos sluzyla. Na eventy mam glownie pomysly ale i tak troche malo - brakuje mi opisow. Szkielet (tzw algorytm) tez jest opracowany.

To o czym wspomnialem na poczatku to tylko niewielki procent opisow o ktore mnie proszono, albo ktore napisalem z wlasnej inicjatywy, a potem ich nie wykorzystano, albo wykorzystano niezgodnie z zamyslem i w niepelnym stopniu.

Jak widac nie nastraja mnie to pozytywnie do konczenia tego co zaczalem, badz zaczynania czegos nowego.
Lleken - 19 Sty, 2008 - 13:19
Temat postu:
W takim razie niech da znać ktoś kto to zakoduje i można coś myśleć Wink
Drake - 19 Sty, 2008 - 21:13
Temat postu:
Lleken napisał:
W takim razie niech da znać ktoś kto to zakoduje i można coś myśleć Wink

Juz mialy zakodowac trzy osoby i jak do tej pory tego nie widze.
Ostatnio przypominalem o tym 1 marca 2007 (taka date ma plik z tymi emocjami z zaznaczeniem ze wciaz ich nie ma).
Esail - 21 Sty, 2008 - 10:07
Temat postu:
Drake napisał:
Lleken napisał:
W takim razie niech da znać ktoś kto to zakoduje i można coś myśleć Wink

Juz mialy zakodowac trzy osoby i jak do tej pory tego nie widze.
Ostatnio przypominalem o tym 1 marca 2007 (taka date ma plik z tymi emocjami z zaznaczeniem ze wciaz ich nie ma).


Emocje wlasnie wladowalem do soula. Prosze wiec o przetestowanie i zgloszenie ewentualnych bledow.

Pozdrawiam,
Esail
Drannor - 21 Sty, 2008 - 10:13
Temat postu:
Esail to ma chyba etat na mudzie, ostatnio wszędzie go pełno Smile
Esail - 21 Sty, 2008 - 10:16
Temat postu:
Drannor napisał:
Esail to ma chyba etat na mudzie, ostatnio wszędzie go pełno Smile


Mialem godzinke wolnego czasu i tak jakos mi sie szkoda reptow zrobila. Zwiekszylem wam tez sakrofag. ;p
Drannor - 21 Sty, 2008 - 10:18
Temat postu:
Esail napisał:

Mialem godzinke wolnego czasu i tak jakos mi sie szkoda reptow zrobila. Zwiekszylem wam tez sakrofag. ;p

Dzięki, bo już płytówki się nie mieściły i musiałem wyrzucać co gorsze graty.
Drake - 21 Sty, 2008 - 16:39
Temat postu:
Esail napisał:
Drannor napisał:
Esail to ma chyba etat na mudzie, ostatnio wszędzie go pełno Smile


Mialem godzinke wolnego czasu i tak jakos mi sie szkoda reptow zrobila. Zwiekszylem wam tez sakrofag. ;p

Wyslalem feedback na esailMAUPAwarlock.pl. Sarkofagu jeszcze nie testowalem, ale z tego co widze dalo rade zmiescic pare plytowek wiecej.
Esail - 21 Sty, 2008 - 18:31
Temat postu:
Drake napisał:
Esail napisał:
Drannor napisał:
Esail to ma chyba etat na mudzie, ostatnio wszędzie go pełno Smile


Mialem godzinke wolnego czasu i tak jakos mi sie szkoda reptow zrobila. Zwiekszylem wam tez sakrofag. ;p

Wyslalem feedback na esail@warlock.pl. Sarkofagu jeszcze nie testowalem, ale z tego co widze dalo rade zmiescic pare plytowek wiecej.


Poprawilem. Tak btw. dzieki za podanie maila spamerom ;p

Es.
Lleken - 21 Sty, 2008 - 20:17
Temat postu:
Tak dawno się nie logowałem, że nawet nie pamiętam jak się gildiowy help załącza ;P
Drannor - 21 Sty, 2008 - 20:22
Temat postu:
Ehh...prpomoc:P
Lleken - 21 Sty, 2008 - 20:29
Temat postu:
Wymyśliłem sam Wink
Nowe emoty wyglądają wporządku.
Aczkolwiek to chyba nie wszystko nowego, mam nadzieje? Smile
Pancernik - 22 Mar, 2008 - 14:40
Temat postu:
Hmm. Co z wami? Od pewnego czasu regularnie gram, i nie widzialem jeszcze zadnego reptiliona...
htrug - 22 Mar, 2008 - 17:14
Temat postu:
bo byly za stare i umarly
Drake - 23 Mar, 2008 - 20:47
Temat postu:
Literki ostatnio niezbyt mnie ciesza - szczegolnie ze rzygam juz tym jednym expowiskiem, a na zadnym innym nie mam sie co pokazywac.
Pancernik - 23 Mar, 2008 - 20:54
Temat postu:
Drake, ja Cie prosze, daj jakis znak na PM'a, czy cos...
Esail - 24 Mar, 2008 - 11:43
Temat postu:
Drake napisał:
...szczegolnie ze rzygam juz tym jednym expowiskiem, a na zadnym innym nie mam sie co pokazywac.

A kiedy to ostatnio sprawdzales inne? Powiem tylko tyle, ze wiekszosc expowisk Orchii zostala przerobiona (zreszta zgodnie z postulowanymi przez Ciebie zmianami). Takie gadanie, ze masz tylko jedno expowisko jest cokolwiek dziwne, ale jak sie nie gra to sie nie wie no nie?

Es.
FruityFrank - 16 Paź, 2008 - 18:48
Temat postu: Wymarły płaskowyż
Najchętniej bym wypytał bezpośrednio w grze, ale trudno spotkać ostatnio jakiegokolwiek reptiliona.

Jestem na etapie rozmowy z głosem, który zadaje niezbyt precyzyjne pytanie (właściwie to 2 pytania: "co zostalo umieszczone ...? i co to przedstawia?"). Nie pytam wprost jak brzmi odpowiedź, bo nie chce sobie ani innym psuć zabawy.

Niemniej jednak, można udzielić setki poprawnych gramatycznie i merytorycznie odpowiedzi, które nie zostaną zaakceptowane przez npc-a, ze względu na niewłaściwą formę, odmianę, itp. Stąd moje pytanie: jak należy poprawnie sformułować tą odpowiedź?
Drannor - 16 Paź, 2008 - 20:21
Temat postu:
2 smoki. Czarny i biały. Równowaga.
Lokkak - 16 Paź, 2008 - 20:27
Temat postu:
Dostałem odpowiedź na Twoje pytanie od kogoś kto nie może się zalogować na konto na forum.
Należy odpowiedzieć jednym słowem w mianowniku. Dodatkowo po tej odpowiedzi potrzebne jest poparcie szefa gildii, którego fizycznie nie ma - dlatego następnym krokiem powinien być list do Garagotha albo Esaila (najlepiej do obu jednocześnie).


Pozdrawiam.

@Drannor: prosił przecież o podpowiedź a nie odpowiedź - muszę szybciej po napisaniu klikać wyślij. Razz

edit2: Podziękowania należą się Kungarowi.
FruityFrank - 16 Paź, 2008 - 20:58
Temat postu:
Dziękuję zarówno za podpowiedź jak i odpowiedź.
A byłem już tak blisko, ale "symbol rownowagi" nie zadziałał Wink
Drake - 25 Paź, 2009 - 15:04
Temat postu:
Lezka mi sie w oku kreci jak czytam ten temat.
Dalo sie kiedys normalnie dyskutowac? Dalo sie.
Wszelkie mniej kulturalne, badz bardziej tajne notki poprosze na PW.
Drake - 26 Lis, 2009 - 00:43
Temat postu:
Cytujac notke Kungara z innego watku:
Kungar napisał:
W przynależności reptilionów do szermierzy przeszkadzał mi jedynie rodzaj broni jaką się tam walczy. Gdyby były włócznie do wyboru byłoby OK. Z tym że reptiliony należące do przebudzonych powinny mieć zablokowaną możliwość wstępowania do jakiejkolwiek innej gildii bojowej. Oni i tak są przepakowani. Tylko jeździectwa i walki konno nie mają a to chyba tylko dlatego, że w czasie kiedy pisano założenia nie było tych umiejętności lub antarów.

Ze co prosze?
Jestesmy jacy?

Co do szermierzy to sila rzeczy musza to byc szable, miecze czy sztylety. Sa to bronie ktorymi reptiliony KC sie posluguja (ba nawet maja do nich plusy). Moze erpegowo nie pasuje, ale (tak zmieniam zdanie i nie szermierze tez mi do profilu postaci nie pasuja) nie powinno sie graczy sztucznie ograniczac bo nie staramy sie tu przecierz odwzorowac systemu rpg w skali 1:1. Graczy jest malo wiec wszelkie sztuczne ograniczenia mozna poddac dyskusji. W moim zamierzeniu gildia PR nie miala niczego ograniczac. Miala byc zbieranina indywidualistow i dawac tym indywidualistom wszelkie sciezki rozwoju, ktore sa oni w stanie przekonujaco odegrac.

Gdybys znal umiejetnosci bojowe innych gildii oraz rodzaj ich stopniowania wiedzialbys, ze tak naprawde bojowo patrzac jestesmy w tej chwili najslabsza rasowka na mudzie. Nie bede sie wdawal w szczegoly.

Jezdziectwo czy antary zupelnie nie pasuja do profilu gildii. I to nie tylko ze wzgledu na kwestie ideologiczne. Rowniez gildii umiejscownienie. Cytujac pancernika: "wciagnij antara zlebem, wciagnij antara na polke... ". Tak sobie to wyobrazasz?
Kungar - 26 Lis, 2009 - 11:10
Temat postu:
Drake napisał:

Ze co prosze?
Jestesmy jacy?

Przepakowani. Jeszcze uniki do tarczownictwa chcecie z ZSK lub szermierzy i zaklęcia lub speca. Lub jedno i drugie. Całkiem nieźle młoty i tarczownictwo do tego możliwość zrobienia sobie runicznej broni plus uniki, parowanie, zaklęcia, spec z innych gildii i pełny zestaw umiejętności niebojowych. Nie poprzewracało się wam w głowie?

Drake napisał:

Co do szermierzy to sila rzeczy musza to byc szable, miecze czy sztylety. Sa to bronie ktorymi reptiliony KC sie posluguja (ba nawet maja do nich plusy).

Kurna nie! Teraz się posługują? Jednak Very Happy
A dlaczego nie może być włócznia, bo tak? Tak sobie ostatnio ustaliliście z kolegą Trokhernem?

Drake napisał:

Graczy jest malo wiec wszelkie sztuczne ograniczenia mozna poddac dyskusji. W moim zamierzeniu gildia PR nie miala niczego ograniczac.


Graczy jest mało bo niektórzy starzy gracze są odstręczającymi d... .

Drake napisał:

Gdybys znal umiejetnosci bojowe innych gildii oraz rodzaj ich stopniowania wiedzialbys, ze tak naprawde bojowo patrzac jestesmy w tej chwili najslabsza rasowka na mudzie. Nie bede sie wdawal w szczegoly.

To tylko źle świadczy o mudzie.

Drake napisał:

Jezdziectwo czy antary zupelnie nie pasuja do profilu gildii. I to nie tylko ze wzgledu na kwestie ideologiczne. Rowniez gildii umiejscownienie. Cytujac pancernika: "wciagnij antara zlebem, wciagnij antara na polke... ". Tak sobie to wyobrazasz?

Very Happy Nie muszę tego sobie wyobrażać bo w przeciwieństwie do twojego przydupasa wiem gdzie jest stajnia z antarami i nie znajduje się ona na płaskowyżu. Nie było potrzeby nigdzie tego antara wciągać, chyba że chcieliście nim wjeżdżać do siedziby gildii. Poza tym to duża sprawna jaszczurka z wielkimi pazurami. Jestem pewien, że lepiej by sobie poradziła z wspinaczką niż jakikolwiek reptilion.
Esail - 26 Lis, 2009 - 12:30
Temat postu:
Kungar napisał:

Graczy jest mało bo niektórzy starzy gracze są odstręczającymi d... .


Radze Ci po dobroci, przestać wyzywać innych ludzi. W innym wypadku zostanie zastosowany czynnik wychowawczy w postaci bana.

Es.
Drake - 26 Lis, 2009 - 16:31
Temat postu:
Kungar napisał:
Drake napisał:

Ze co prosze?
Jestesmy jacy?

Przepakowani. Jeszcze uniki do tarczownictwa chcecie z ZSK lub szermierzy i zaklęcia lub speca. Lub jedno i drugie. Całkiem nieźle młoty i tarczownictwo do tego możliwość zrobienia sobie runicznej broni plus uniki, parowanie, zaklęcia, spec z innych gildii i pełny zestaw umiejętności niebojowych. Nie poprzewracało się wam w głowie?

Gdybys choc troche znal sie na mechanice muda wiedzialbys ze um uniki niejako wyklucza um tarczownictwo. Rzecz jasna oba moga ze soba wspolpracowac, jednak w naszym przypadku uniki nam po prostu niepotrzebne bo walczymy (z wyjatkami) w pelnej zbroi. Kazda inna rasowka na mudzie ma 2 wysokie defensy. My mamy 1 i to calkiem nisko w porownaniu z nimi. Za kwestie laczenia gildii i balansowanie wynikajacych z nich synergii odpowiedzialny jest AoB. Nie zauwazylem takiej rangi przy twoim imieniu.
Gdybys troche pogral wiedzialbys takze ze runiczna bron nie jest permamentna.
Mloty srednio dobrze paruja.
Spece innych gildii zostaly na tyle zbalansowane, ze nie sa to juz spece na miare arkadiowej miazgi czy bspchnij.
Zaklecia tez sa zbalansowane. Musielibysmy calkiem zmienic styl walki zeby je rzucac. Nasze sa nietypowe.
Pelny zestaw umiejetnosci niebojowych - wcale nie jest pelny. Nie mamy wielu uzytecznych umiejetnosci (np skradania sie/ukrywania/tropienia/targowania).
Moze jest ich sporo jak na twoje doswiadczenia z innych mudow, ale zwaz ze nie przekraczaja pewnych progow. Inne gildie maja mniej ale wyzej. Jesli taki system ci nie odpowiada polemizuj z osoba przydzielajaca te umiejetnosci czyli Garagothem.

W ogole pozwole sobie ciebie zacytowac: Nie poprzewracało się wam w głowie?

Jako gracz oczekuje tylko sensownej drogi rozwoju dla mojej postaci. Zakon mi nie odpowiada, wiec do niego nie ide. Szermierze tez nie, nawet gdyby byla taka mozliwosc.

Kungar napisał:
Drake napisał:

Co do szermierzy to sila rzeczy musza to byc szable, miecze czy sztylety. Sa to bronie ktorymi reptiliony KC sie posluguja (ba nawet maja do nich plusy).

Kurna nie! Teraz się posługują? Jednak Very Happy
A dlaczego nie może być włócznia, bo tak? Tak sobie ostatnio ustaliliście z kolegą Trokhernem?

Poniewaz jak szermierka to bron biala. http://pl.wikipedia.org/wiki/Szermierka
Wlocznia bronia biala nie jest.
I nie teraz sie posluguja tylko posluguja sie w systemie KC. Zdajesz nie nie rozrozniac swiata mudow i swiata systemu rpg mimo, ze wielokrotnie zaznaczam o czym pisze w danym momencie. W systemie KC reptilion ma +10 do toporomieczy i po +5 do mieczy i kusz. Na mudzie nie posiada zadnych blokad ani bonusow. Tworzona postac zaczyna z mlotami na ledwo.
Zreszta wyciales zdanie z kontekstu, decydujac sie nie cytowac calego akapitu.

Kungar napisał:
Drake napisał:

Graczy jest malo wiec wszelkie sztuczne ograniczenia mozna poddac dyskusji. W moim zamierzeniu gildia PR nie miala niczego ograniczac.


Graczy jest mało bo niektórzy starzy gracze są odstręczającymi d... .

Abstrahujac od dyskusji na ten temat, nie da sie ukryc ze niektorzy nowi tez maja pewne braki.

Kungar napisał:
Drake napisał:

Gdybys znal umiejetnosci bojowe innych gildii oraz rodzaj ich stopniowania wiedzialbys, ze tak naprawde bojowo patrzac jestesmy w tej chwili najslabsza rasowka na mudzie. Nie bede sie wdawal w szczegoly.

To tylko źle świadczy o mudzie.

Cos za cos. Albo rybki albo akwarium. Przeczytaj swoja notke wyzej.

Kungar napisał:
Drake napisał:

Jezdziectwo czy antary zupelnie nie pasuja do profilu gildii. I to nie tylko ze wzgledu na kwestie ideologiczne. Rowniez gildii umiejscownienie. Cytujac pancernika: "wciagnij antara zlebem, wciagnij antara na polke... ". Tak sobie to wyobrazasz?

Very Happy Nie muszę tego sobie wyobrażać bo w przeciwieństwie do twojego przydupasa wiem gdzie jest stajnia z antarami i nie znajduje się ona na płaskowyżu. Nie było potrzeby nigdzie tego antara wciągać, chyba że chcieliście nim wjeżdżać do siedziby gildii. Poza tym to duża sprawna jaszczurka z wielkimi pazurami. Jestem pewien, że lepiej by sobie poradziła z wspinaczką niż jakikolwiek reptilion.

Coz, to co Krun sobie wymodzil z jaszczurami i jak je nazwal to juz jego prywatna sprawa. Dla mnie antary to wielkie jak olifanty (ino troche nizsze a troche dluzsze) fortece bojowe.
Wielkie antary wdeptywały w ziemię wrogie armie. Tak naprawdę to dosiadający ich jeźdźcy niewiele mieli do roboty - od czasu do czasu rąbnęli kogoś w głowę młotem. Całą robotę odwalały antary.

Pancernik nie jest moim przydupasem. Mozna powiedziec, ze w obecnej chwili to raczej ja jestem przydupasem Pancernika.

Jak na osobe ktora skonczyla wszelka dyskusje juz kilkakrotnie i kilkakrotnie wyzwala mnie od najgorszych usilujesz polemizowac ze mna nadzwyczaj czesto. Polecam ci zapoznanie sie z zupdejtowanym opisem rasowek na TN.
Kungar - 27 Lis, 2009 - 09:10
Temat postu:
Drake napisał:

Poniewaz jak szermierka to bron biala. http://pl.wikipedia.org/wiki/Szermierka
Wlocznia bronia biala nie jest.
I nie teraz sie posluguja tylko posluguja sie w systemie KC. Zdajesz nie nie rozrozniac swiata mudow i swiata systemu rpg mimo, ze wielokrotnie zaznaczam o czym pisze w danym momencie. W systemie KC reptilion ma +10 do toporomieczy i po +5 do mieczy i kusz. Na mudzie nie posiada zadnych blokad ani bonusow. Tworzona postac zaczyna z mlotami na ledwo.
Zreszta wyciales zdanie z kontekstu, decydujac sie nie cytowac calego akapitu.


Pazury już im nie przeszkadzają? No nie może być!

Jak się już powołuje na wikiedię to wypadałoby sprawdzić co to ta broń biała jest.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bro%C5%84_bia%C5%82a

Otóż włócznia to jak najbardziej broń biała. Także broń rzucana, ale również biała. Inna sprawa, że nie uznawana przez Międzynarodową Federację Szermierczą. Ale nikt chyba reptilionem nie wystartuje w najbliższej olimpiadzie Very Happy
Twoi rodzice powinni zacząć wypłacać mi korepetycje.

PS.
Jeszcze ze słownika wyrazów obcych na podsumowanie lekcji

fechtować się walczyć białą bronią; ćwiczyć się w szermierce.

Drake - 27 Lis, 2009 - 10:10
Temat postu:
Kungar napisał:
Drake napisał:

Poniewaz jak szermierka to bron biala. http://pl.wikipedia.org/wiki/Szermierka
Wlocznia bronia biala nie jest.
I nie teraz sie posluguja tylko posluguja sie w systemie KC. Zdajesz nie nie rozrozniac swiata mudow i swiata systemu rpg mimo, ze wielokrotnie zaznaczam o czym pisze w danym momencie. W systemie KC reptilion ma +10 do toporomieczy i po +5 do mieczy i kusz. Na mudzie nie posiada zadnych blokad ani bonusow. Tworzona postac zaczyna z mlotami na ledwo.
Zreszta wyciales zdanie z kontekstu, decydujac sie nie cytowac calego akapitu.

Pazury już im nie przeszkadzają? No nie może być!

W systemie KC najwyrazniej nie. Na mudzie moga, ale nie musza.
W systemie KC sa tez toporomiecze, ktorych brak na mudzie. Brak ich tez w wikipedii.
W systemie KC jest wiele rzeczy, ktorych na mudzie brak. Brak ich tez w wikipedii.
Na mudzie jest wiele rzeczy, ktorych brak w KC. Brak ich tez w wikipedii.
Bo wikipedia opisuje rzeczywistosc realna, a zarowno KC jak i mud to swiat sztuczny. Fikcja. Rzadzi sie wlasnymi prawami. Oczywiscie inspirowanymi rzeczywistoscia. Jesli nie jestes w stanie pojac, ze kazdy kwadrat jest prostokatem, ale nie kazdy prostokat jest kwadratem to rozmawialo sie nam bedzie nieslychanie ciezko. Mozna powiedziec, ze bedzie to raczej moj monolog.

Tylko krowa nie zmienia zdania.

Co do szkoly szermierki. Widze, ze tobie trzeba łopatologicznie.
Autor gildii przewidzial fechtunek biala bronia tnaca(sieczna) i biala bron tnaca(sieczna) jest dostepna.
Masz z tym problem - zglos blad, albo napisz lepiej.

Ja w notce wyzej mialem na mysli, ze wlocznia nie jest bronia biala przeznaczona do szermierki(fechtunku).* I chodzilo mi o tradycje sredniowieczna europejska. Nie azjatycka.

* - innymi slowy opis walki (speca) przeznaczony dla szabli czy miecza, nie bedzie pasowal do walki wlocznia technicznie rzecz biorac.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
PNphpBB2 © 2003-2006