Warlock - Oficjalna Strona

Kłótnie i rozmowy dowolne - malo nas do pieczenia chleba

Anonymous - 16 Sty, 2005 - 21:44
Temat postu: malo nas do pieczenia chleba
[Indhira: Pozwoliłam sobie przenieść ten temat w całości tutaj, ponieważ przerodził się w ogólną przepychankę etc., z żalem stwierdzam, że dałam się w nią wciągnąć, ale to się nie powtórzy]

Coz za rados widzac te 24 osoby na mudzie
no i poznanie dwoch zupelnie nowych graczy w odstepie 4h to takze mile zaskoczenie.

czy to tylko takie zludzenie

aha no i te 5 elfow na jednej lokacji juz myslalem ze to jakas inwazja w celu opanowania Orhii

mam nadzieje ze bedzie tak dalej bo juz mozna swobodnie spotykac graczy w grze bez intensywnego szukania

zdrawin
Indhira - 16 Sty, 2005 - 22:18
Temat postu:
W gruncie rzeczy mud jest przystosowany do ok. 40-50 graczy. Mam nadzieję, że ostatnia tendencja wzrostowa się utrzyma, bo jak są gracze to chce się coś robić i coś tworzyć, bo jest dla kogo.
Pozdrawiam,
I.
Drake - 16 Sty, 2005 - 23:23
Temat postu:
Ja tylko chcialem napisac, zeby ktos sobie nie myslal, ze ten chwilowy wysyp ma cokolwiek wspolnego z jakoscia tego muda, ktora przemilcze.

Krotka pilka.
Ragar napisal na twoim necie, mimowolna reklame Warlocka.
(jak kogos interesuje tu znajdzie te notke:
http://forum.twoj.net/index.php?showtopic=7107&view=findpost&p=350918
)

No i zlecialy sie odrzuty z Arki.
Bywalo i 40 osob po takich reklamach.
Tylko jak orientowaly sie jak sprawy stoja to odchodzily.
Teraz kwestia wizow, czy pozwola odejsc tej grupie.

I prosze nie zapominac ze sposord tej 20tki zalogowanych kilku to starzy wierni, acz niedoceniani gracze.
Erkar - 17 Sty, 2005 - 10:30
Temat postu:
"Jak ktos chce cukierkowy mud gdzie spotkany wyexpiony gracz za cholere cie nie zaatakuje ale pomoze, da kase i oprowadzi niech idzie na warlocka, gdzie nie ma wojen praktycznie i nie da sie pasc
Tylko wiecie mud bez wyzwan jest strasznie nudny."

fajna ta reklama Ragara...

btw, ja jak kogos nowego spotkam to zabije...

a teraz na powaznie... przeciez powodem braku wyzwan na warlocku jest tez sam ragar, i inni gracze, ktorzy najpierw kazdego nowego dopakowuja, expia w bardzo szybkim tempie i przyjmuja do gildii, czesto w czasie krotszym niz tydzien.

no i mamy brak wyzwan.
Krwin - 17 Sty, 2005 - 11:23
Temat postu:
odgadlem najskrytsze sny draka.
on chce byc jedynym graczem na tym mudzie.
mu inni gracze nie potrzebni.
to dla tego pisze glupie notki i krytykuje kretynsko wszystko.
to dla tego ciagle kogos wprowadza w blad.
i kazdego nowego stara sie zrazic.

ja np. spotkalem 3 nowych graczy ktorym pomoglem, i na pewno zaden z nich nie mial nic wspolnego z arka, bo nieumieli dobywac broni, nie umieli dolaczac do druzyny i nic nie umieli, ale calkiem dzielnie trzymali sie jakiegos tam erpega, mysle wiec ze mozna liczyc na swierzy plankton, z ktorego moze kiedys urosna duze ryby. oby o takim ego, aby zmiescic sie w stawie z innymi, nie drake?
Argen - 17 Sty, 2005 - 13:28
Temat postu:
[quote="Drake"]

No i zlecialy sie odrzuty z Arki.
Bywalo i 40 osob po takich reklamach.
Tylko jak orientowaly sie jak sprawy stoja to odchodzily.
Teraz kwestia wizow, czy pozwola odejsc tej grupie.


taa powiem tyle jak masz pieprzyc takie smety to lepiej zamilknij bo szkoda nawet slow zeby to komentowac. No i coz za zacheta dla innych nie graj w warlocka bo cie nazwa odrzutem wrrr i takie cos pisze osoba co jeczy ze malo graczy jest ....................
Anonymous - 17 Sty, 2005 - 19:35
Temat postu:
Coz Rangar troszke mnie przerazil .

No bo Jak na mudzie jest narazie 20 osob gora to jeszcze jakbysmy sie wszyscy zabijali to by byl syf

Sadze ze podobnie wygladala Arka na poczatku , taki cukierkowy mud.
Ale jesli dojda nowi gracze zrodza sie konflikty to chyba oczywiste a jak zaczniemy sie tak wybijac jak jest nas zaledwie tylu to jak cie mlodzi mieli by tu przezyc?

a mowic o odpadach z arki coz ja gralem w arke i nie uwazam sie za odpada i jesli to forum czytaja nowi gracze to raczej niezacheca ich ono do gry.

to tyle a
Ynshrug - 17 Sty, 2005 - 20:32
Temat postu:
Nie mam nic przeciwko zabijaniu!
Tylko dajcie mi gildie i speca ;P
Indhira - 17 Sty, 2005 - 20:39
Temat postu:
[quote="Drake"]Ja tylko chcialem napisac, zeby ktos sobie nie myslal, ze ten chwilowy wysyp ma cokolwiek wspolnego z jakoscia tego muda, ktora przemilcze.

Aż się chce pracować i tworzyć.
Dzięki Drake za słowa wsparcia i otuchy.

I.

PS. Wysyp nie ma wiele wspólnego z notką Ragara na forum twoj.netu, bo zaczął się już wcześniej.
Drake - 17 Sty, 2005 - 21:14
Temat postu:
re Indhira (reszty nie czytam, bo mi sie nie chce):
Wspieram wspieram wspieram i widze co z tego wychodzi. (absolutnie nic)
Znam jeszcze pare osob, ktore wspieraly i ladnie na tym wyszly.
Dosc klamania i podlizywania sie. Powiedzialem prawde, ktora najwyrazniej ubodla. Tak to juz z prawda bywa.
Zrobicie z tym co zechcecie.
I mam szczera nadzieje, ze to co zrobicie spowoduje, ze nie bede potem mowil: "A nie mowilem?"

D.
Argen - 17 Sty, 2005 - 21:53
Temat postu:
Drake nie mecz sie zatem z tym beznadziejnym mudem nikt cie tu nie trzyma a jak masz dalej pisac swoje mentorskie notki to idz na twoj.net moze tam ktos cie zrozumi bo tu najwyrazniej swym wielkim rozumem i poczuciem jakosci zaginasz nas wszystkich
miejmy nadzieje ze zrozumiesz to co napisalem i nie odbierzesz tego jako komplement

yh
Anonymous - 17 Sty, 2005 - 22:19
Temat postu:
Slowne przepychanki na tym forum nie maja sensu, narzekania tak samo... to do niczego nie prowadzi. Rozwiazanie jest jedno. Nie podoba sie nie graj ( szkoda tylko, ze skads juz to znam )

Astaroth
Drake - 17 Sty, 2005 - 22:34
Temat postu:
Usuwam to - zgodnie z zasadą, że po usunięciu notki usuwam również notki przez nią wywołane - po to jestem moderatorem, żeby moderować, w tym również siebie.

No, tym to mnie rzucilas na kolana.
Widze, ze przejelas slownictwo od Ragara.

Nie, nie jest chujowy.

Warlock jest mlodym mudem majacym ogromny potencjal. Posiada wiele rozwiazan kodowych niedostepnych na innych mudach oraz do pewnego czasu posiadal latwosc we wprowadzaniu nowych pomyslow graczy. Ciekawie zarysowany swiat (domena Ochria), niestandardowo potraktowany.
Kiedys wspoltworzyli go gracze. I nadal to robia. I nie mylic tworzenia z lobbowaniem na rzecz swojej postaci czy gildii. Mysle o niezliczonych opisach pomyslach, emocjach, zgloszeniach bledow. Mysle o gotowych projektach gildii, o wspoltworzeniu podstaw innych gildii. Kiedys decyzje byly podejmowane bardzo szybko i rownie szybko wprowadzane. Kiedys.
Obecnie sprawa na mudzie wyglada tak:
-bug w systemie walki powoduje frustracje starych zgildiowanych, wiec naprawde nie chce wiedziec jaka wywoluje u bezgildiowcow. (i jesli chodzi o zgildiowanych to akurat ja malo na nim cierpie, albo po prostu sie przyzwyczailem, wiec nie pisze o sobie)
-bugi tu i owdzie w NPCach, czy lokacjach, ktore sa niebezpieczne mowiac delikatnie - z tym sie cos ruszylo, ale jeszcze nie do konca.
-gildie - w tej chwili zadna gildia nie jest tak naprawde skonczona - moze poza kmaranska. Zreszta nie wiem tego na pewno, bo nie rozmawialem na ten temat z nikim stamtad. (wlasnie porozmawialem - podobno czesc rasowa jest raczej skonczona).
[Na prosbe osoby z ktora rozmawialem dokonalem pewnych zmian w powyzszej wypowiedzi - chodzilo o autoryzacje.]
Kilku gildi rasowych w ogole nie ma. A jedna jest totalnym i jednym wielkim nieporozumieniem, jesli chodzi o moje rozumienie: jedynej dostepnej na mudzie gildii rasowej dla tej jakze licznej rasy".
Nie wiem jak inne, ale czesc gildii ma gotowe opisy popisane, wszystkie mechanizmy poopisywane, i gore emocji do tego i na dokladke mase multum pomyslow. Nic. Cisza. Lezy jak lezalo. Pare osob przez to odeszlo - pare trwa na posterunkach.
Aha, i argument, ze kodujemy te gildie ktore sa najbardziej liczne jest wprost genialny. Bo to powoduje dokladnie taki mechanizm, ze te gildie bardziej liczne staja sie jeszcze liczniejsze, bo do tamtych nieskonczonych i "olanych" po prostu nie ma do czego przyjsc. A nawet jak ktos przyjdzie i poprobuje cos pisac to napotka cisze. Brak odpowiedzi. Brak akcji.

Lubie tego muda. Lubie magow. Lubie graczy. Jest tu troche mojej pracy i pomyslow. Ja juz kiedys powiedzialem. Obojetnie co sie bedzie dzialo, jakie beda schizy.
Nigdy, przenigdy nie opuszcze tego muda, ani gildii reptilionow.
A zdanie swoje mam jakie mam.

Co trzeba zrobic?
Zrozumiec trzy wazne rzeczy:
Jedna: mud jest dla graczy i dla wizow. Obu tym grupom ma sprawiac przyjemnosc. Niestety ta druga grupa ostatnio coraz czesciej zdaje sie o tym zapominac. Tej pierwszej tez sie zdarza (vide moje notki). W ogole od jakiegos czasu czuje jakby mi ktos rzucal klody pod nogi i nie tylko ja.

Druga: Wiecej zyskasz, skonczywszy zaczete, niz zaczawszy nowe. A skonczyc trzeba na Warlocku sporo rzeczy. Ale zeby je skonczyc to trzeba chociaz zaczac je konczyc. Narzekanie ile to rzeczy trzeba skonczyc nie powoduje wartosci dodanej (mnie pozostalo narzekanie, bo pisanie opisow "do szuflady" przestalo mnie bawic jakis czas temu).

Trzecia: Trzeba sie nauczyc odrozniac prawde od falszu. W tej chwili uzywa sie na tym mudzie, uproszczonej i przeinaczonej wersji tej zasady:
1. "Wszystko jest falszem."
Kiedys uzywalo sie innej:
2. "Ten kto jest mily na pewno jest szczery - trzeba mu bezgranicznie ufac."
Sami ocencie czy jest ona sensowna.
Ogolnie obecnie panuje zasada, ze w kazdym zwroceniu uwagi upatruje sie osobistego interesu (to dlatego, ze zbyt dlugo uzywano zasady 2. i ktos sie przejechal) i w zadnym wypadku nie moze chodzic o dobro muda - przecierz to bez sensu! Przecierz kazdy mysli o wlasnym interesie! Nikt nie mysli o dobru muda!
Dlaczego nagle zastosowano odpowiedzialnosc zbiorowa? Za naiwnosc sie placi, ale to nie powod zeby wyzywac sie na innych. I tym samym na mudzie. Szczegolnie, że ze stronny innych graczy nic sie nie zmienilo.
Trzeba przestac slepo odpowiadac: "Nie.", badz przestac nie odpowiadac w ogole, bo tak tez sie zdarza.
Trzeba powrocic do analizowania sensownosci czegos takiego.

PS: Mialem juz nic nie pisac, ale glebia Twojej notki Indhira powalila mnie na kolana. Wiec nie odpisujcie mi juz jaki to ja jestem taki i owaki, bo wylogowuje sie i nie zajze na forum az do momentu, kiedy przyjdzie czas by napisac notke pod tytulem: "A nie mowilem?" Oby nigdy to nie nastapilo.
PS2: Chyba, ze mi sie cos odwidzi. Albo ktokolwiek wezmie sobie do serca to co napisalem wyzej.

Drake

Argen: na twoim necie to ja stale urzeduje i mam sie bardzo dobrze. Nawet moderatorem mnie zrobili tu i tam. Wink
Kyllan - 17 Sty, 2005 - 22:53
Temat postu:
ocenzurowany Topik zmienil miejsce bytowania i tym samym 'zszedl z wokandy'... "twarz" jest wszystkim.....
Anonymous - 17 Sty, 2005 - 23:08
Temat postu:
Indhira bierz odpowiedzialnosc za swoje notki, a nie je ladnie kasujesz bo mozesz.

A.
Anonymous - 17 Sty, 2005 - 23:10
Temat postu:
A raczej kasujesz cytaty z notek innych osob.
A.
Anonymous - 17 Sty, 2005 - 23:12
Temat postu:
To prosze o skasowanie takze mojej.
W tym momencie to calkiem straciala kontekst.
A konkretniej kontekst zostal sprawnie usuniety.
No i temat jakos nie ten.
Zapisalem ja sobie na dysku, wiec nie bedzie straty.

Dziekuje.

^Drake^
Anonymous - 17 Sty, 2005 - 23:13
Temat postu:
Wybacz, zle sformuowalam wypowiedz. Chodzilo mi o kasowanie zacytowanych wypowiedzi.
A.
Anonymous - 17 Sty, 2005 - 23:22
Temat postu:
napisalem gdzies zdaje sie, ze logowal sie nie bede.

Drake
Erkar - 18 Sty, 2005 - 00:00
Temat postu:
off topic:
mam pytanko: czyli moge tutaj jechac po kazdym bez ograniczen ???
Indhira - 18 Sty, 2005 - 01:52
Temat postu:
Tytułem wyjaśnienia:
Każdy może wyedytować swoją notkę.
Po to jestem moderatorem, żeby moderować, co oznacza również, że mogę moderować siebie. Przyjęłam zasadę, że jeśli jakaś notka wywołuje niepotrzebny ferment to ją usuwam i usuwam również posty, które wywołała. Uznałam, że moja notka wywołała niepotrzebny ferment i była nieprzemyślana, w związku z powyższym usnęłam ją i to, co wywołała.
Przyznaję popełniłam błąd, za co przepraszam.
Forum służy do kłócenia się, ale z ograniczeniami.
Draku, nie wiem, czy Ty zwróciłeś uwagę na to, że kilka razy już pisałam o tym, że przede wszystkim chcemy skończyć to co zaczęte, w związku z powyższym nie zaczynamy żadnych nowych projektów, ale niestety czasu nie starcza nam nawet na to, żeby kończyć. Posuwamy się bardzo powoli, poprawiając to jakąś lokację, to jakąś niedziałającą rzecz na ile nam starcza sił i możliwości. Niestety Garagoth, który jest naszym głównym koderem przez 8 godzin w pracy ogląda tysiące linii kodu w C, po czym idzie na uczelnię, gdzie znowuż siedzi przed komputerem. Zrozumiałe więc staje się, że wieczorem kiedy wraca do domu niekoniecznie musi mieć ochotę siąść przed komputerem i kodować na mudzie, chociaż jest to jego hobby. Ja choć bym nawet chciała nie potrafię zakodować większości rzeczy - to, co mogę koduję i nie możesz Ty w szczególności powiedzieć, że nie zakodowałam masy rzeczy, które napisałeś. Swoimi słowami ewidentnie mnie obrażasz, a przynajmniej chcesz mi sprawić przykrość i w ten sposób to traktuję. Twoja wypowiedź zabiła radość z tego, że jest więcej graczy w twórcy tematu, któremu nie chodziło o to, żebyś powylewał swoje żale, we mnie i w paru innych osobach, jeśli o to Ci chodziło to osiągnąłeś zdecydowanie swój cel.
Specjalnie założyliśmy to forum, żeby bezsensowne często dyskusje nie śmieciły głównego forum, gdzie ludzie najczęściej szukają informacji niekoniecznie pragnąc czytania pyskówek i przepychanek.
Tyle.
I.
Astaroth - 18 Sty, 2005 - 06:56
Temat postu:
Oho no prosze prosze, chociaz jedna rzecz dobra wynikla z tej papalniny o niczym ( skoro i tak wiadomo kto tu moze wszystko, a kto jest tylko pionkiem ) Indhira sie zirytowala i WRESZCIE zablokowala widze wypowiadanie sie jako gosc. Moze trzeba Cie Indhiro bardziej podbenerwawac to inne rzeczy tez zaczniesz zmieniac ?? Bo rozmowy do niczego nie prowadza, wiz ma zawsze racje.
A.
Indhira - 18 Sty, 2005 - 07:29
Temat postu:
Nie ja zablokowałam, tylko Ingwar na moją prośbę w końcu zablokował, ja niestety nie mam do tego uprawnień.
Astaroth - 18 Sty, 2005 - 07:34
Temat postu:
Czy Ty sama, czy Ingwar na Twoja prosbe.. wazne ze wyszlo od Ciebie po ostatniej wymianie zdan. Wczesniej widac nie bardzo zalezalo, bo gdyby zalezalo to bylo by zrobione ( w koncu wystarczyla jedna prosba i siup, migiem Ingwar to zrobil )

A.

I nie mow prosze, ze wczesniej Ing nie mial czasu i dopiero teraz mogl.
Indhira - 18 Sty, 2005 - 07:40
Temat postu:
Akurat był pod ręką, wcześniej chociaż go prosiłam to mu się nie chciało, a ponieważ i tak grzebał w stronie, więc przy okazji zrobił to, o co go poprosiłam - i tak nie chciało mu się, więc zablokował tylko forum główne i to.
Drannor - 18 Sty, 2005 - 07:41
Temat postu:
Kod:

Pomalowany wytatuowany goblin mowi: Dlacego ludziska som gupie?
Pomalowany wytatuowany goblin mowi: Bo majom rozum nie w glowie, a w dupie!
Pomalowany wytatuowany goblin wybucha donosnym, radosnym smiechem



Indhira - 18 Sty, 2005 - 07:50
Temat postu:
Szukam chętnych do moderowania forum. Więc jeśli tylko ktoś chce trochę władzy zapraszam.

I.
Drake - 18 Sty, 2005 - 08:17
Temat postu:
Indhira napisał:
Tytułem wyjaśnienia:
Każdy może wyedytować swoją notkę.

Widac nie kazdy. Wyedytowalem moja, po czym zostala ona szybko zmieniona. Mimo, ze w obecnym ksztalcie przeinacza moja wypowiedz. Olac. Zaraz calkiem ja wywale. Napisale w pierwszej notce, ze nie chce tego pisac. Dlatego chcialem przemilczec. Dlatego, zeby ci nie robic przykrosci. Miedzy innymi. Ale SAMA mnie zmusilas do napisania tego.
Indhira napisał:

Po to jestem moderatorem, żeby moderować, co oznacza również, że mogę moderować siebie.

Moderator powinien dawac przyklad na forum, a ty sie przykladem nie popisalas.
Indhira napisał:

Przyjęłam zasadę, że jeśli jakaś notka wywołuje niepotrzebny ferment to ją usuwam i usuwam również posty, które wywołała. Uznałam, że moja notka wywołała niepotrzebny ferment i była nieprzemyślana, w związku z powyższym usnęłam ją i to, co wywołała.

jw
Indhira napisał:

Przyznaję popełniłam błąd, za co przepraszam.
Forum służy do kłócenia się, ale z ograniczeniami.

Ale kiedy wy w koncu zrozumiecie, ze to nie ma byc klotnia. Napisalem po prostu co mysle ja i pare innych osob. Reszta wyrazila na ten temat swoje zdanie. A ze zdanie jest plytkie i w duzej czesci wulgarne i miast przeciwstawiac argumenty argumentom koncentruje sie na obrazaniu autora notki to juz nie moja sprawa tylko moderatorow wlasnie. I takie notki nalezy usuwac. A nie samemu pisac podobne.
Indhira napisał:

Draku, nie wiem, czy Ty zwróciłeś uwagę na to, że kilka razy już pisałam o tym, że przede wszystkim chcemy skończyć to co zaczęte, w związku z powyższym nie zaczynamy żadnych nowych projektów, ale niestety czasu nie starcza nam nawet na to, żeby kończyć. Posuwamy się bardzo powoli, poprawiając to jakąś lokację, to jakąś niedziałającą rzecz na ile nam starcza sił i możliwości.

Chcemy niestety nie przeklada sie na wynik. Ostatnio jak wezwalem dwoch wizow w celu naprawy lokacji, to czulem sie jakbym zrobil cos zlego, jak intruz. Kiedys tak nie bylo.
Wielokrotnie pisalem i mowilem, ze z checia naucze sie podstaw, ze moge pomoc, ba zwizowac sie. Nikt nic nie zrobil. Dostalem (swoimi kanalami) plik, z ktorego niewiele rozumiem. Zreszta w obecnej chwili, calkiem mi zaginal.
Indhira napisał:

Niestety Garagoth, który jest naszym głównym koderem przez 8 godzin w pracy ogląda tysiące linii kodu w C, po czym idzie na uczelnię, gdzie znowuż siedzi przed komputerem. Zrozumiałe więc staje się, że wieczorem kiedy wraca do domu niekoniecznie musi mieć ochotę siąść przed komputerem i kodować na mudzie, chociaż jest to jego hobby. Ja choć bym nawet chciała nie potrafię zakodować większości rzeczy - to, co mogę koduję i nie możesz Ty w szczególności powiedzieć, że nie zakodowałam masy rzeczy, które napisałeś.

Bez komentarza. Nie bede wywlekal szczegolow na forum.
Indhira napisał:

Swoimi słowami ewidentnie mnie obrażasz,

To wolno ci napisac.
Indhira napisał:

a przynajmniej chcesz mi sprawić przykrość i w ten sposób to traktuję.

A tego juz napisac Ci nie wolno.
Ja CHCE Ciebie obrazic? Robisz mi sondowanie mozgu na odleglosc? Ja nie chcialem wywolywac niczego. Sama mnie do tego swoja nieprzemyslana notka zmusilas. Mialem nic, a nic nie pisac. Cytuje:
"...muda, ktorego jakosc przemilcze."
Chcialem milczec, nie chcialem zapedzac sie w szczegoly. To TY i wylacznie Ty ponosisz odpowiedzialnosc, za to, ze to napisalem.
I powtarzam jeszcze raz, bo moze do kogos nie dotarlo. Nie jestem trollem. Nie obrazam przyjaciol, ani nikogo innego bo mam takie widzimi sie. Najwyrazniej za slabo sie znamy, skoro nie rozumiesz tego. Skoro nie jestes w stanie pojac, ze dla mnie to jest jak herezja. Zadna z moich notek, nie jest i nigdy nie byla nastawiona na obrazanie kogokolwiek. To jest forum dyskusyjne i sluzy do wyrazania swojego zdania w pelnym wymiarze - jesli sie tego chce lub przemilczenia szczegolow - jesli sie tego nie chce.

Indhira napisał:

Twoja wypowiedź zabiła radość z tego, że jest więcej graczy w twórcy tematu, któremu nie chodziło o to, żebyś powylewał swoje żale, we mnie i w paru innych osobach,

Ja do jasnej cholery nie wylewam zadnych zali!
Jak narazie to zale wylewasz tylko Ty.
Napisalem tylko co o tym mysle.
Za 2-3 tygodnie skoncza sie ferie zimowe, skonczy sie pierwsza euforia, pierwsze wrazenie i wtedy powiem: "A nie mowilem?"
Indhira napisał:

jeśli o to Ci chodziło to osiągnąłeś zdecydowanie swój cel.

Mnie o to nie chodzilo. Sama do tego doprowadzilas i sama osiagnelas swoj cel. Czy tego chcialas czy nie. Ja z cala pewnoscia nie.
Indhira napisał:

Specjalnie założyliśmy to forum, żeby bezsensowne często dyskusje nie śmieciły głównego forum, gdzie ludzie najczęściej szukają informacji niekoniecznie pragnąc czytania pyskówek i przepychanek.
Tyle.
I.

Nie my zalozylismy - tylko Ty zalozylas, bierzmy odpowiedzialnosc za swoje czyny. Ja firmuje kazda swoja wypowiedz swoim nickiem. Nie rozpraszam odpowiedzialnosci - to Ja napisalem. To jest Moje zdanie.
Nie znajduje sie pod niczyim wplywem i nie sa to zadne zale. To jest subiektywne zdanie gracza.

Jesli chodzi o moje zdanie na temat zasobow koderskich muda to pozwole je sobie przemilczec.
Chyba, ze znow mnie zmusisz do jego przedstawienia - przeinaczajac to moje przemilczenie. Ja wybieram milczenie. Nie masz prawa oceniac, ani przypuszczac co sie pod tym milczeniem kryje. Tak jak uczynilas to wczesniej. Szczegolnie, ze nie zwyklem sie wyrazac ani w mowie, ani w mysli w tak ordynarny i niemerytoryczny sposob, w jaki zrobilas to Ty.

D.
Indhira - 18 Sty, 2005 - 08:31
Temat postu:
Założyliśmy, ponieważ nie zrobiłam tego ja osobiście, tylko Ingwar, a projekt takiego subforum był od dawna.
Swoją drogą Drake masz magiczną wręcz umiejętność obrażania innych - nawet jeśli nie chcesz robić tego z premedytacją to i tak to robisz.
Słowa "mud, którego jakość przemilczę" są tak obraźliwe, że lepiej by było, żebyś od razu napisał to, co później w swojej dłuższej notce.
Czy prawda to jest to, co mówisz Ty, czy inni też mają prawo do prawdy?
Owszem, powinnam świecić przykładem, jestem człowiekiem, zdenerwowałam się, każdy ma do tego prawo, w związku z powyższym usunęłam swoje nieprzemyślane wypowiedzi - ale nie, ja do tego nie mam prawa, trzeba na mnie koniecznie napaść, czy o to chodzi?
Erkar - 18 Sty, 2005 - 08:33
Temat postu:
Zglaszam sie do tej jakze trudnej roli moderatora na forum..
Drake - 18 Sty, 2005 - 10:32
Temat postu:
Indhira napisał:
Założyliśmy, ponieważ nie zrobiłam tego ja osobiście, tylko Ingwar, a projekt takiego subforum był od dawna.

Takze projekt blokady wypowiedzi jako Gosc byl od dawna. Tak samo jak projekt dokonczenia zaczetych rzeczy na mudzie byl od dawna. Posluchaj siebie - potem osadzaj innych. Potrzebowaliscie impulsu, zeby cos zrobic. Rozmowy nie pomagaja. Wiec impuls musi byc negatywny i gwaltowny. "Nagle i niespodziewanie" znalazl sie i czas i checi i osoby do zalozenia takiego forum oraz do zablokowania wypowiedzi gosci. Czy tylko ja widze hipokryzje?
Indhira napisał:

Swoją drogą Drake masz magiczną wręcz umiejętność obrażania innych - nawet jeśli nie chcesz robić tego z premedytacją to i tak to robisz.

To nie ja mam magiczna zdolnosc do obraznia innych. To pewni ludzie maja magiczna zdolnosc do odbierania wszystkich moich szczerych wypowiedzi jako obrazy. Zreszta nie tylko moich tak na marginesie. Czyzbym uderzal w czule miejsca? W takim razie to dla mnie komplement, podobnie jak fakt, ze do czegos sie przyczynilem. Ile jeszcze istnialyby projekty zalozenia takiego forum i blokady wypowiedzi Gosci? Miesiac? Dwa?
Indhira napisał:

Słowa "mud, którego jakość przemilczę" są tak obraźliwe, że lepiej by było, żebyś od razu napisał to, co później w swojej dłuższej notce.

No tak. Bo ty postawilas znak rownosci pomiedzy "chujowy", a "mud, ktorego jakosc przemilcze." I to oczywiscie moja wina, ze postawilas ten znak rownosci. Oczywiscie ja nie wklejalem tej notki przed wyslaniem na # i oczywiscie nie pytalem innych co o tym sadza. Oczywiscie wszyscy zgodnie zrozumieli to tak jak Ty zrozumialas i wyzwali mnie od ostatnich. Ale to przecierz nic nie znaczy. Oni wszyscy to moje sekondy sa. Albo omamilem ich slodkimi slowkami. Przecierz oni nie maja wlasnego zdania, no nie? Bo przecierz nie moga miec takiego zdania jak ja, badz podobnego. Bo wlasne zdanie to tylko i wylacznie zdanie politycznie poprawne.

Skojarzenia? Powiadaja, ze pierwsze skojarzenie jest prawdziwe. Wiemy, zatem jakie masz zdanie na temat tego muda. Sama ladnie napisalas:
"Jest ch...owy." *

* - no i co? Podoba Ci sie takie analizowanie, generalizowanie i wyciaganie falszywych wnioskow zgodnych z subiektywna logika? Podoba ci sie falszywe interpretowanie cudzych notek? Mnie nie i prosze bys tego nie robila w stosunku do moich wypowiedzi.

Indhira napisał:

Czy prawda to jest to, co mówisz Ty, czy inni też mają prawo do prawdy?

Tak, pod warunkiem ze jest to prawda obiektywna. No i jakies argumenty by wypadalo, dowody.
Indhira napisał:

Owszem, powinnam świecić przykładem, jestem człowiekiem, zdenerwowałam się, każdy ma do tego prawo, w związku z powyższym usunęłam swoje nieprzemyślane wypowiedzi - ale nie, ja do tego nie mam prawa,

Errare humanum est.
Ale trzeba wypic piwo, ktorego sie nawarzylo. Uciekanie od odpowiedzialnosci poprzez kasowanie swoich notek jest najgorszym co moglas zrobic.
A juz edytowanie cudzych wypowiedzi cytujacych te notki i sprawianie, ze staja sie wyrwane z kontekstu (bo co mnie to obchodzi, ze na moj bluzg ktos napisal strone elaboratu), albo skolei po wnioskach o skasowanie czesciowa zmiane ich tresci, na swoja modle.
Napisalas cos - to bierz za to odpowiedzialnosc.
Mozesz to przenosic gdzie ci sie podoba, ale kasowanie jest ponizej pasa.
Indhira napisał:

trzeba na mnie koniecznie napaść, czy o to chodzi?

Ja nie napadam.
Jak narazie to Ty sie bronisz przed sama soba.
Sama na siebie napadlas.

W pierwszej notce w tym temacie chcialem tylko napisac tak:

Uwazajcie. Temporalny wzrost zainteresowania graczy mudem, ktorego zrodla podalem (ferie, notka ragara), moze sprawic ze uderzy wam woda sodowa i miast sie wziac i w miare szybko skonczyc najwazniejsza w tej chwili rzecz (walke - 80% ludzi przychodzi na muda po to zeby walczyc), uznacie ze jest dobrze i nic nie trzeba zmieniac. Bedziecie z siebie dumni i zadowoleni. A potem obudzicie sie z reka w nocniku.
Tylko to i nic wiecej. I jeszcze napisalem PS. bo mialem wrazenie, ze ktos zapomnial o tych starych graczach.
Nikt poza Toba i paroma wiesciowymi krzykaczami, ktorzy popisali sie wylacznie wspanialymi bluzgami na moj temat nie odebral tego jako napad.
A ze sformuowalem to tak a nie inaczej?
Ze odrzuty?
"Elf spiewa: Jestem bylym mieszkancem Nuln w Imperium ludzkim..."
i inne kfiatki wklejone na # spowodowaly salwy smiechu.
Ze "jakosc przemilcze"? Ja nie widze tutaj kolokwializmu. Oznacza, ze autor mial na mysli cos negatywnego, czego przez szacunek dla tworcow nie chcial napisac.
Ale czy to oznacza, ze mial na mysli tylko negatywy? To po jaka jasna cholere pisalby te notke? Zeby zrobic sobie dobrze?

D.

PS: A co do moderowania, kiedys mialem ochote. Teraz srednio na jeza.
Mysle, ze Erkar swietnie nadaje sie na to stanowisko. Zycze mu bezstresowego moderowania. Chyba, ze zglosi sie jeszcze ktos, moze lepszy kandydat.
Krzyś - 18 Sty, 2005 - 12:48
Temat postu:
Ja zgłaszam się również. Na moderatora oczywiście.
Indhira - 18 Sty, 2005 - 12:55
Temat postu:
Wzrost ilości graczy jest dla nas ZAWSZE impulsem do tego, żeby robić coś więcej na mudzie, w tym również, żeby naprawiać błędy, a nie do tego żeby spoczywać na laurach. Ale takie notki jak Twoja gaszą takie impulsy.
I.
ToRtuR - 18 Sty, 2005 - 16:50
Temat postu:
Ja zgłaszam Drannora i Drake'a na moderatorów. Lubię literkę D. D jak... Duży Domorosły Dyktator Dyskusji Dopuszczonych Do Dalszego Druku. W końcu taki tutaj ostatnio ruch panuje... trzeba nadzorować, korygować, kontrolować i kasować.
Krzyś - 18 Sty, 2005 - 18:00
Temat postu:
ToRtuR napisał:
Ja zgłaszam Drannora i Drake'a na moderatorów. Lubię literkę D. D jak... Duży Domorosły Dyktator Dyskusji Dopuszczonych Do Dalszego Druku. W końcu taki tutaj ostatnio ruch panuje... trzeba nadzorować, korygować, kontrolować i kasować.

Ech, wieczny kpiarz. Nie znudziło Ci sie jeszcze? Zakładasz loże szyderców?
ToRtuR - 18 Sty, 2005 - 18:51
Temat postu:
Loża szyderców? A ja myślałem, że tę rolę pełni to forum...
Krzysiu, nie złość się... poprostu jakbyś był moderatorem to prywata zdławiłaby wszelkie dyskusje tutaj, bo nie mam wątpliwości, że byłbyś 100 razy skuteczniejszy w czyszczeniu forum (szczególnie wątków dotyczących ciebie), niż Indhira, Domestos i odkurzacz.
Krzyś - 18 Sty, 2005 - 19:39
Temat postu:
Pocieszny jesteś.
Drake - 18 Sty, 2005 - 19:58
Temat postu:
Indhira napisał:
Wzrost ilości graczy jest dla nas ZAWSZE impulsem do tego, żeby robić coś więcej na mudzie, w tym również, żeby naprawiać błędy, a nie do tego żeby spoczywać na laurach.

A to sie ciesze. W takim razie moja notka byla niepotrzebna.
Indhira napisał:

Ale takie notki jak Twoja gaszą takie impulsy.
I.

Alez dlaczego?
Przecierz my sie zgadzamy.
Ja chce dobra muda i ty chcesz dobra muda.
Ja przestrzegam, zebyscie nie usiedli na laurach, ale przecierz to jest niepotrzebne, jak sama piszesz. Wam to nie grozi.
Nie wystarczylo po prostu napisac:

"Ok masz racje, mozebyc zle jesli nic nie zrobimy, ale musze Cie uspokoic - juz wzielismy sie do pracy."

PS: Moge wiedziec "jakie" notki?
Ty czytasz je chociaz?
Czy mam przypominac, ze to Ty zaczelas?
Twoja notka odpowiadajaca zalozycielowi zrozumialem wlasnie jako osiadanie na laurach, wiec uznalem ze warto dowiedziec sie jak sprawy stoja. I jednoczesnie przestrzec.
No i potem nastapila fala jakze merytorycznej krytyki pod moim adresem, ktorej zwienczeniem byla twoja, juz legendarna "skasowana notka" z przymiotnikiem od wulgarnej nazwy narzadu meskiego. (na ch)
Erkar - 21 Sty, 2005 - 22:43
Temat postu:
i sie skonczyl dzien dziecka... graczy coraz mniej.. (tzn tych odrzutow czy przerzutow...) nawet ludziom klocic sie juz nie chce....
ToRtuR - 22 Sty, 2005 - 14:41
Temat postu:
Tak sobie ostatnio dumałem nad tą krytycznie małą liczbą graczy i innymi problemami trapiącymi MUDa i doszedłem do paru wniosków, którymi się z wami podzielę, czy tego chcecie, czy też nie. :P

Pierwszą sprawą jest poruszana już wiele razy, roztrząsana we wszystkich kierunkach, dokładnie nie jeden raz omówiona kwestia niskiej liczby osób logujących się jednocześnie, których grono rzadko przekracza 12. No i teraz wszyscy krzykną "To mało!". Racja mało, ale względem czego? Znam tylko jednego MUDa (tutaj jest taki trend, żeby nazywać inne MUDy tylko pierszą literką ich nazwy, zatem nie będę występował z szeregu:))... "MUDa na A", gdzie faktycznie 12 osób to mało, ale względem innych MUDów Warlock wcale tak źle nie wypada. A jak już spojrzymy na zachód to można tam zobaczyć takie MUDy (LP rzecz jasna), które są znacznie bardziej rozwinięte niz Warlock, jest magia i bajery, że głowa mała, a zagląda tam nie więcej niż 4-6 osób, a to najczęściej wizów i ich ziomali.
Teraz druga rzecz związana z tym zagadnieniem. Ponoć wiele osób zrezygnowało z gry tutaj, bo jest mało graczy. Ale ja uważam, że te osoby nie chciały poważnie zabrać się za grę, bo zaraz po pierwszym zalogowaniu i wbiciu komendy "kto" można dojść do jakże oczywistego wniosku, że szans na zbytnią interakcję i wielkie RPG z graczami raczej mieć nie będziemy.
Wielu z nas gra będąc zaprzątnientymi pracą (czy innymi... obowiązkami... uh... gildiowymi) i dobrze by było jakby Warlock zszedł z kursu "patrz się cały czas na ekran albo zgiń!". Żeby nie zostać źle zrozumianym dodam, że oczywiście automatom mówimy stanowcze nie (prawda? nikt tego nie lubi... a na Warlocku używją automatów tylko nowi, niedoświadczeni gracze :P).
Nie twierdzę, że ten MUD jest bardzo wymagający, ale jednak dobrze by było jakby czarodzieje zakładali cały czas, że grają tutaj osoby zajęte, które nie mają czasu, aby stale gapić się w ekran. No i faktem jest, że Warlock daje nam dość dużą swobodę (no czasami pojawiają się takie rzeczy jak randomowo atakujące patrole wędrujące na trakcie tak długim, że robi mi się niedobrze, mega silne niedźwiadki czy super odważne... pf... dziki), a w wielu miejscach możemy, zamiast wylogowywać się, zwyczajnie "przełączyć okna" :). Mało jest expowni z autoatakującymi stworkami, a to i tak dla graczy którzy koniecznie szukają nieco adrenaliny.
Przy okazji wspomnę, że na Warlocku zastosowano wiele rzeczy, prostych, ale dość pomysłowych, a czasem ułatwiających grę i będących bardzo "user friendly". :)

Drugą sprawą są błędy i niedociągnięcia. Tak, warto się domagać na forum ich usunięcia, ale trzeba też uzbroić się w cierpliwość, o czym niejedna osoba zdążyła się już przekonać (np ja :P). Warlock jest MUDem, że się tak wyrażę "amatorskim tworzonym przez fanów dla fanów MUDów". Czasami zdarza się, że nie ma żadnego czarodzieja w świecie, bo w ogóle nie ma ich za wielu. Nie płacimy za Warlocka... gra tutaj jest... y... przywilejem.... nie... jest tym... no... no Warlock jest zwykła gierą. Jak jest błąd w innej gierce komputerowej to ładujemy patch'a (albo cracka :P czy też czita), a w międzyczasie robimy co innego, bo nie wierzę, żeby dla kogoś Warlock był jedynym MUDem i jedyną rozrywką. :) Racja, warto się domagać, krytykować (oby z sensem, no chyba, że chcecie krytykować wypowiedzi Draka ;)), ale trzeba też się uzbroić w cierpliwość, bo wszystko tutaj toczy się wolniej i wizowie też mają swój własny "rozkład zajęć", gdzie Warlock raczej pierwszego miejsca nie zajmuje (a to dopiero odkryłem Amerykę!).
No dobra, zepsuta jest walka, a to może przeszkadzać paru osobom (mniejszości... hyhyhy!), które są głównie na to zorientowane, ale w miedzyczasie można robić co innego (iść do fryzjera :P, pić alkohol :D), jak np: zbierać zioła, ścinać drzewa, czy PK'ować. :)

Chciałem tylko przekazać, żeby się nie załamywać, wszystko wcześniej czy później wróci do normy, MUD będzie się rozwijał, ale tempo tego jest nieco wolniejsze.

Jest tylko jedna rzecz, która mnie złości i nie mogę się do niej przyzwyczaić. To są "znajomości". Oczywiście wiadomo, że jak już kogoś tutaj przytargamy to go wspieramy, bo przecież trzeba wspierać ziomali, a kto tego nie robi ten kawał... drania. :) Mi chodzi o to, aby tym naszym wspieraniem nie zniechęcać innych i tutaj podam taki przykładzik:
Był sobie szef gildii i dostał podanie od dwóch kolesi. Jeden był jego dobrym ziomalem i złożył podanie szybkie (ircowe: [18:33] <bronekbmw> ej ziomus, przyjmij mnie do gildii ok?), a drugi złożył ładne podanko, pocztą MUDową, pełna historia 14 pokoleń postaci, 3 zdjęcia, podpis, cacy :). Pech chciał, że obaj kandydaci się widywali na MUDzie czasami i o ile nie byli ziomalami to jednak wiedzieli co się z drugim dzieje. No i pierwszy kandydat dostał się do gildii o godzinie 19:33 :), natomiast drugi, dostał odpowiedź od szefa po dwóch tygodniach, i zadanie, że ma założyć pas cnoty i iść szukać smoczych jaj. :P W końcu osobnik ten zrezygnował gdyż czuł, że został potraktowany niesprawiedliwie i powiedział: "pierd... to!". Jeżeli wspieramy ziomków to róbmy to w miarę dyskretnie, żeby nie degradować innych osób. Na szczeście na Warlocku w większości przypadków gracz nowy traktowany jest dość przyjacielsko (w końcu chcemy nowych graczy, nie?).
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
PNphpBB2 © 2003-2006