Bank Pomysłow - Fjuczerki do tropienia Ingwar - 23 Cze, 2004 - 19:20 Temat postu: Fjuczerki do tropienia
Moze ma ktos pomysl na jakies fjuczerki do tropienia?
Dzis mam ochote zepsuc tropienie i napewno to zrobie za chwile..
Jak ktos sie nudzi i ma pomysly prosze o pomoc..
Ingwar
Drake - 23 Cze, 2004 - 19:24 Temat postu:
Poprosze o definicje "fjuczerkow".
Cos moge wymodzic.
Tylko nie bardzo wiem co Ingwar - 23 Cze, 2004 - 19:33 Temat postu:
Texty w trakcie..
Texty po znalezieniu?
Cokowliek co byscie chchieli?
Ragar - 24 Cze, 2004 - 00:34 Temat postu:
O ile sie juz nie spoznilem ... Moze swiezosc tropow ?
Zawsze mamy najswiezsze i ktos moze zmylic tropy. Albo pojdziemy za bardzo starymi.
Jakby bylo nie tylko najswiezsze, ale tez bardzo stare tropy prwoadza, stare tropy, swieze tropy, najswiezsze tropy...
Tylko nie wiem czy tam jest przechowywany czas postawienia tropow i czy da rade systemowo to zakodowac.
Po drugie - zeby dalo sie tropic konie :> Bo ich tropy zawsze prowadza do nikad.
Drake - 24 Cze, 2004 - 00:53 Temat postu:
Zdaje mi sie ze chodzilo o warstwe czysto opisowa, cos jak zrobilismy z Ghashem w Arshen do scinania drzew (zamiast udalo ci sie sciac drzewo).
Ty juz wychodzisz w kwestie kodowa:
No to jak juz wszedles :
To moze dalo by sie zatrzec slady? komenda
moze trwac tyle ile szukanie ziol, moze byc sprawdzany jakis um(a nawet powienien - dalbym kombinacje tropienia i spostrzegawczosci (dobry tropiciel wie co i jak zacierac, no i widzi co juz zatarl, a czego jeszcze nie) z mentalami oczywiscie.
Luzny pomysl.
A do opisow to pomysle (ja w zasadzie malo tropie)
Ingwar - 24 Cze, 2004 - 21:21 Temat postu:
Chodzilo najbardziej o same opisy..
Ale moze i by sie dalo cos bardziej zakrecic..
Drake - 26 Cze, 2004 - 00:45 Temat postu:
Opisy rzeczywiscie moglyby byc nieco bogatsze. ALe tak testujac to tropienie wpadlem na jeszcze jeden pomysl odnosnie sztuki tropienia.
A co jesli poruszamy sie za kims i nie do konca wiemy czy tedy przeszedl?
I nie chcemy zadeptac sladow?
Bo obecnie zadeptujemy. W sensie widac te nasze.
Daloby sie isc nie zostawiajac sladow?
Nie tylko w kontekscie tropienia, takze bycia tropionym.
Oczywiscie to tez uzaleznione od szeregu umiejetnosci wsrod ktorych wyroznilbym: skradanie sie, tropienie, spostrzegawczosc, a z cech zrecznosc i oba mentale.
Komenda. Tylko musze wpasc na to jaka. Bo w tej chwili wszystko co mi do lba przychodzi brzmi jakos glupio (to ta pora).
Ingwar - 26 Cze, 2004 - 09:58 Temat postu:
Wczoraj siadlem i poprawilem to tropienie koni.. i walke z kims (na koniu)..
Teraz sie zastanawiam nad tropieniem..
Takie fjuczerki jak czas, umiejetnosci itp dalo by sie wkompilowac.. tylko..
Pozostaje teraz tylko wymyslenie textow ktore niestety moga zawierac tylko texty wykonywanych komend czyli wschod, polnoc, dziora, jaskinia, drzwi, schody itp.. (wszystko w mianowniku)
Jak ktos wymysli takie texciki to go ozloce..
Mnie jedyny jaki przyszedl do glowy to cos w stylu..
"Tropisz tropisz (bla bla bla jakis ladny opisik).. Hmm.. schody tam prowadza najswiezsze slady kmarana."
Ale nie podoba mi sie do konca..
Ing
Ragar - 26 Cze, 2004 - 12:41 Temat postu:
moj pomysl to -
Chata to miejsce gdzie poszedl tropiony (kmaran/czlowiek/albo nic).
Jaskini to miejsce gdzie poszedl tropiony pies.
Pieczara to miejsce gdzie poszedl tropiony.
Albo Jaskinia to miejsce gdzie prowadza najswiezsze tropy (czego).
Jaskinia jest miejscem gdzie prowadza stare tropy (czego).
Czy daloby sie uwzglednic rodzaj terenu w pisie tropienia ?
Np. Klekasz przygladajac sie uwaznie gruntowi - trakt
Dokladnie przygladasz sie sciolce lesnej poszukujac tropow w miekkim podlozu - las.
W uwaga przygladasz sie otoczeniu zwracajac uwage na najmniejsze tropy zwierzat i ludzi. - miasto ?
Cos w tym stylu ?
Kreciatko - 26 Cze, 2004 - 12:46 Temat postu:
Dobrze by bylo tropic konkretna rase.
Na warlocku troche dziwnie wyglada system poruszania sie mobow, otoz stoja one w miejscu puki jakis gracz nie wejdzie na lokacje, wtedy zxaczyna sie ruch. Powiedzmy ze jakis gracz mi ucieka, moby zaczynaja wtedy biegac we wszystkie strony mylac tropy. Przydalaby sie wiec mozliwosc tropienia konkretnej rasy.
trop - aby wyszukac najswiezsze slady
trop <kmarana/goblina/kobolda/dzika> wyszukiwanie sladow konkretnej rasy.
w ten sposob bede mogl znalesc bez problemow osobe ktora wpadnie np w stadko krolikow.
Ingwar - 26 Cze, 2004 - 15:01 Temat postu:
No to by byl niezly fjuczerek..
I nawet w nowym systemie mozna by go zastosowac..
Czekam na dalsze opisi i pomysly..
ps. Jak narazie opisy Ragara sa na prowadzeniu :>
ToRtuR - 26 Cze, 2004 - 15:14 Temat postu:
A ja bym zrobił, że na mocno wydeptanych traktach, w budynkach, na powierzchniach twardych gdzie nie ma szans zostawić śladu tropienie byłoby niemożliwe/bezużyteczne. W lasach zależałoby takie tropienie głównie od uma łowiectwo.
Dodatkowo, aby uwzględnić rasowe sprawy to kmarany miałyby bonus do tropienia, gdyż używają węchu. Natomiast gobliny byłoby łatwiej wytropić, bo śmierdzą.
Ragar - 26 Cze, 2004 - 16:40 Temat postu:
to czy da sie tropic w miescie czasem zalerzy od wysokosci uma.
Sa miejsca jak np jaskinie trolli itp gdzie nie da sei nigdy tropic.
Ale tropienie w miescie to porazka- npce laza i zacieraja tropy
Sprawdzalem w wojnie z banitami. Po prostu uciekali do Kar i tyle ich bylo widac
W lesie za to zwierzeta tez laza
A zawsze sa tropione najswiezsze tropy. (znaczy tak mysle bo mam uma wysoko).
A co do wechu itp. To w takim razie ciezej byloby tropic repty jako niepocace sie i niezostawiajace zapachu. Latwo tez undedow niektorych ToRtuR - 26 Cze, 2004 - 16:47 Temat postu:
Tropienie w mieście na bruku to jest wg mnie błąd w ogóle. Niby jak tam można zostawić ślady? Wgniatasz kostki brukowe? Tego nie powinno być wcale.
Ragar - 26 Cze, 2004 - 17:09 Temat postu:
W tych czasach nie wszedzie byl bruk
Zazwyczaj przeciez byly koleiny i glina. W sumie da sie na tym tropic jak nie ma tlumu przechodzacego - co nawet ilustruje przyklad muda - bo jak wejdzie sie na lokacje to czesc npcy idzie sobie, wlacza im sie szwedanie i zacieraja tropy. Trzeba byc szybkim :>
ToRtuR - 26 Cze, 2004 - 17:13 Temat postu:
Radzę poczytać opisy długie w miastach. Na ogół jest to bruk. Z resztą nawet jakby to była glina to tak ubita, że z pewnością nie powstałby na niej choćby jeden ślad. Właściwie jak ty chciałbyś wytropić ślady kogoś kto przedziera sie miedzy ludźmi, którzy tak szybko je zadeptują, że żadne tropienie nie pomoże.
Kreciatko - 26 Cze, 2004 - 23:20 Temat postu:
Tortur nie bierzesz pod uwage tego ze stopy/buty tropionego moga byc tak brudne ze zostawiaaj slady (nawet na bruku) ToRtuR - 27 Cze, 2004 - 06:40 Temat postu:
Kreciatko napisał:
Tortur nie bierzesz pod uwage tego ze stopy/buty tropionego moga byc tak brudne ze zostawiaaj slady (nawet na bruku)
Heh, biore, ale prawdopodobieństwo, że ktoś będzie ciągnął cysternę z olejem lub farbą przez miasto jest tak nikłe, że można spokojnie pominąć ten przypadek bez specjalnego uszczerbku na realności.
Skans - 27 Cze, 2004 - 11:36 Temat postu:
W miastach moze byc tak:
Rozgladajac sie wsrod przechodniow, i dyskretnie sie ich wypytujac udaje ci sie ustalic iz [ktostam] (udal sie w kierunku xxx) {czy tez} (prawdopodobnie zmierzal w kierunku xxx).
I macie problem sladow na bruku rozwiazany
Tropienie to przeciez nie tylko sztuka zobaczenia odcisku buta. Slady mozna pozostawiac rozne, a komende "trop" raczej trzeba by interpretowac jako zbieranie wszelkiego typu informacji o miejscu pobytu interesujacej nas osoby. A nie tylko znajdywanie pozostawionych przez nia fizycznie namacalnych sladow..
Kreciatko - 27 Cze, 2004 - 11:40 Temat postu:
Hyhyhyhyhy
Ale bzdura...
Bez urazy Skans.
Drake - 27 Cze, 2004 - 12:04 Temat postu:
re Kreciatko:
No coz, sa gusta i gusciki.
Dla mnie to calkiem prawdopodobne.
Skans - 27 Cze, 2004 - 13:05 Temat postu:
Kreciatko napisał:
Hyhyhyhyhy
Ale bzdura...
Bez urazy Skans.
Nie ma sprawy
To byl tylko prosty przyklad.
Z checia popatrzylbym jak ktos tropi slady po bruku, pewnie szukalby ich w kupkach konskiego nawozu
Az dziw bierze, ze zaden pisarz na to nie wpadl, tylko kaza swoim bohaterom szukajacym kogos, brac na spytki przekupniow, zebrakow tudziez inne persony.
Pozdro Krecik Kreciatko - 27 Cze, 2004 - 13:18 Temat postu:
Ja mysle ze tropienie w miastach moglibysmy sobie odpuscic, tak jak jest teraz z tropieniem w jaskiniach i innych zamknietych pomieszczeniach.
Wypytywanie osob? hmm
Wchodzisz na lokacje i po kilku sekundach nikogo na niej nie ma (system poruszania sie mobow na Warlocku) kogo zapytasz? Skans - 27 Cze, 2004 - 13:25 Temat postu:
Krecik dzizas to przeciez nie chodzi o to by pytac npca , tylko po prostu taki opis, zeby byl w miare prawdopodobny. To ze widac w calym miescie 20-30 npcy to nie znaczy ze tyle liczy populacja miasta.
Zobacz na opisy w longach typu "ruchliwa ulica", albo "gwarny targ" przeciez to wszystko jest umowne. Bo tak to wyjdzie ze trzba bedzie sobie do tropienia wynajac ogara, tfu lepiej kmarana, koty maja lepszy wech niz psy Krwin - 28 Cze, 2004 - 19:59 Temat postu:
klekasz na jednym kolanie uwaznie przygladajac sie podlozu...
...
najprzerozniejsze subtelne sugestje jak pekniete galazki, zlamane trawy, kontury buta odcisniete w blocie, ktorymi ziemia mowi do wytrawnego tropiciela
...
ukazuja ci
...
ledwo widoczne
stare
pozostawione jakis czas temu
swierze
swierzutkie
przed momentem odcisniete
/
nieudolnie zatarte
slady czlowieka/kmarana/xxx prowadzace na/do
dzieki temu bedzie mozna i wiek i rozne slady odczytac.. oczywiscie um tropienie konieczny.
a co do miasta, z miast na warlocku mamy moze 4... reszta to wioski gdzie szukanie powinno nie przedstawiac najmniejszego problemu
a w miescie zawsze moze gdzies sie oberwac kawalek podeszwy, urwac kawalek plaszcza i zawisnac na jakims dragu na targowisku itp, pisac mi sie tego nie chce, nie wydaje mi sie konieczne...
choc niemoznosc tropienia w Kar Ranghar i Ongir moze i byla byakceptowalna.. tylko po co?
:
, tylko po prostu taki opis, zeby byl w miare prawdopodobny. To ze widac w calym miescie 20-30 npcy to nie znaczy ze tyle liczy populacja miasta.